Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

SPOTKAŁAM ŚMIERĆ


Rekomendowane odpowiedzi

SPOTKAŁAM ŚMIERĆ

 

 

Mój wiersz rodzi się, krzyczy wniebogłosy;

mój wiersz jest nieprzyzwyczajony

do twojego dotyku.

Wciąż zadaję pytanie,

czy warto było go powołać do życia?

Może lepiej pozwolić mu umrzeć?

Śmierć jest zagadką,

a ja lubię łamigłówki.

 

U schyłku przyszłości

nauczyliśmy się opowiadać o miłości;

o jej zakamarkach i niedopowiedzeniach.

 

Księżyc, anioł stróż Ziemi,

znów przygląda się nam,

jak liczymy nieskończone sny.

Marzenia, te nieproszone podrzutki,

łaszą się do naszych dusz.

 

Chodź, zabiorę cię na przejażdżkę po niebie;

sam zobaczysz, że Bóg chadza w za małych pantoflach

i korzysta z łazienki.

 

Pozwolisz mi przytulić się do wspomnień,

jedynej rzeczy, którą mi zostawiłeś?

Dostałam czkawki od nadmiaru smutków,

pora wydostać się z tych pięciu kątów.

 

Patrzę, jak spadające gwiazdy zderzają się z ziemią;

wymknęła ci się kolejna łza.

 

Witam serdecznie śmierć;

nie sądziłam, że jest taka niska i drobna.

Przestałam rozumieć tych,

co się jej boją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie się ten wiersz bardzo podoba.

Zawiera w sobie wiele punktów skłaniających do egzystencjalnej refleksji,

postrzeganie świata przez podmiot liryczny jest dla mnie bardzo ciekawe,

mimo że niekoniecznie zgadzam się z jego poglądami i przemyśleniami.

 

Prywatnie cenię sobie życie i rozumiem ludzi, którzy boją się śmierci.

Przy czym nie wykluczam wcale, że śmierć może być ciekawym,

niekoniecznie nieprzyjemnym doświadczeniem.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...