Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Fajne ale czasami nie trzymasz się ilości zgłosek. Wszędzie w wierszu masz siedmiozgłoskowe wersy ale poniżej już nie:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tam masz ich już osiem. :-)

 

Przepraszam, że może trochę jestem nachalny ale tutaj nie ma rymu:

 

Odnoszę też czasami wrażenie, że lekko pływa Ci średniówka. W wierszu siedmiozgłoskowym jest ją jednak trochę ciężko zachować, bo jedna linijka zawiera relatywnie mało treści.

 

Ogólnie jednakże in plus :)

Edytowane przez Wędrowiec.1984
Ech... edycja postów na forum to już moja choroba. ;) (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo dziękuję za wszystkie uwagi (?) i za plus:))

Ja tam słyszę rym, a przez jeden wers ośmiozgłoskowy rytm nie ucierpiał.

Pozdrawiam Hej! Romantyku

Opublikowano

''doszłam dzisiaj do wniosku
że nie mam czasu - Panie''

 

Pan się nie pyta o wnioski

czy masz chęć na umieranie

Jego wola jest ostateczna 

On jeden wie kiedy to się stanie

:)

PozdrawiaM.

Opublikowano

Nie wiem co trudniejsze, żal każdej pory, etapów, chwil, czy pogodzone oczekiwanie, kiedy ulży i nadejdzie, ale właśnie jednak oczekiwanie, i być może przez to niechwytanie tego, co jeszcze daje los, przypruszone wieloletnimi już hasłami- może to ostatnie imieniny, ostatnie święta itd. U Ciebie z humorem podjęty temat, ale gdzieś pod tym buńczucznym uśmiechem może i jest żal, że szkoda będzie odchodzić. Aż przypomniały mi się słowa bodajże stuletniej wtedy Danuty Szaflarskiej 'i jak tu umrzeć, skoro wszystko się zaczyna?' :) no i oby umieć tak żyć. Dlatego podoba mi się ten zdawałoby się lekki wiersz i jego naiwny (?) bunt. :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak, Luule - wszystko to prawda, o czym piszesz. Dodatkowo chciałam wyrazić wierszem niekończącą się w człowieku chęć życia. Rok temu zmarła moja ciocia, miała 99 lat i 10 miesięcy, do końca powtarzała, że wcale się nie znudziła życiem, że zleciało „jak z bata strzelił”. 

Bardzo dziękuję za zrozumienie. Pozdrawiam:)

Opublikowano

Bo żyć się chce, kochasz życie i o tym nas chciałaś przekonać. Czuję jakiś radosny powiew z Twojego wiersza i powiem Ci Siostra, że mam podobnie.

Pomimo chorób i czasem cierpień jakie niesie z sobą,

myślę, że nikt zdrowy na umyśle, nie chciałby wyznaczać daty swojej śmierci.

:)

Opublikowano

Moja babcia mówiła dokładnie tak jak napisałaś w pierwszej zwrotce. Aż się niemal wystraszyłem, że zmierzasz do takiego samego pragnienia. Ona była realistką, wiedziała, że przed śmiercią nie ma ucieczki, ale marzyła żeby umrzeć na wiosnę, bo wtedy jest tak pięknie i pogrzeb taki ładny... Zmarła w listopadzie. Spełnił się pogrzeb jakiego sobie najmniej życzyła.

Tobie wielu zdrowych i szczęśliwych lat życzę :)

I nie strasz mnie więcej ;)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Sylwestrze, dziękuję za troskę, jakby słowa brata. Mój tato zmarł w zimie, był straszny mróz, chyba z -40 stopni. Do dzisiaj pamiętam. Mama- też odeszła zimą i również było mroźno -25 stopni. Dlatego taki pomysł na pierwszą zwrotkę. Na umieranie nie ma dobrego czasu, każdy jest nieodpowiedni. ale cóż siła wyższa. Ja dzięki Bogu mam się dobrze, oby tak dalej.

Życzę Ci dużo zdrowia. Pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Łukasz JasińskiJa mam rodzinę w Argentynie, w Szwajcarii, we Włoszech w Weronie i w Albanii, a to są przodkowie od strony braci mojego pradziadka:) ludzie na stanowiskach na LinkedInie:) napisali do mnie, mam jakiś kontakt:) ciotka z Wrony to po medycynie:)  I wojna światowa i II otworzyła ludziom plan ucieczki:) mam też sporą rodzinę w UK.  @Łukasz Jasiński krok do tańca i różańca:)
    • I to wam muszę powiedzieć - bardzo dotknęło mnie to - co było w Polsce dwa tygodnie temu.             Mamy miasto poza Polską - gdzie jest milion Polaków i to jest Chicago - wyjechali oni tam za chlebem i zostali - przyjęci.             I nie wiem - czy wiecie, że dziesięć milionów Polaków, czyli: jedna trzecia - żyje poza Polską i w tych wszystkich krajach powinni mówić: Polacy do Polski, bo: Włochy są dla Włochów i Ameryka jest dla Amerykanów, tak!?   Autor: Konrad Krajewski  Źródło: TVN24              I kolejny kłamca, jakby inaczej: z czarnej mafii, otóż to - poza Polską żyje około trzydzieści milionów emigrantów polskiego pochodzenia i około dwa miliony Polaków - oni tam pracują!              W ostatnich latach Polska przyjęła blisko siedem milionów uchodźców z Ukrainy na własne utrzymanie - teraz jest ich około dwa miliony i wciąż są przyjmowani legalni imigranci, a wy chcecie nam podrzucić dwadzieścia milionów nielegalnych imigrantów - dorosłych osób na własne utrzymanie!             A poza tym: Jezus Chrystus był filozofem uniwersalnej miłości - znał osiem języków obcych, znał prawo i miał obywatelstwo rzymskie i wygnany został przez własnych współbraci - żydów - krótki pobyt w kraju faraonów i do tego jeszcze: miał zawód - był zawodowym stolarzem, pracował i płacił - podatki - oto jego słowa:             A co boskie - to bogu, a co cesarskie - cesarzowi...             Jeśli chodzi o mnie, to: mogę wziąć pod dach samotną matkę z Palestyny lub z Iranu - ofiary agresji wojennej ze strony zdziczałego, rasistowskiego, ludobójczego i ksenofobicznego - Izraela, oczywiście: państwo, samorząd i kościół - będą musieli dopłacać na ich utrzymanie - mnie na to nie stać - proste i logiczne i jasne!?   Łukasz Wiesław Jan Jasiński
    • @Leszczym nie znasz tego zespołu, to był zespół Dwa Plus jeden, ja się pomyliłam, ale muzę znam z domu. 
    • @Maciek.J  noooo wieki. Wybuch Powstania ich rozdzielił- każde z nich miało inne zadania- chyba wiesz.  Zmarła trzymając tomik poezji Krzysztofa Kamila. W jej dłoniach zatrzymały się te słowa: Wołam cię, obcy człowieku, co kości odkopiesz białe: Kiedy wystygną już boje, szkielet mój będzie miał w ręku sztandar ojczyzny mojej
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...