Roklin Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 (edytowane) Kiedy wędruję wśród ptaków, zieleń dogadza mym zmysłom; skrzeczą gawrony i kawki, dłuży się prosta alejka. Ale, gdy wyjdę za linię, która odgradza to wszystko, szumy uliczne aż kłują, od barw zaś oczny nerw pęka. Kłócą się style i kształty, każdy z nich pełen szczegółów. Każda czynność istotna, poziom zaś cukru niestały. W dwunastu godzinach się mieści zdolność odczucia bólu, potem zaś umysł usypia - śpi, choćby krople kapały. Jedno mi słońce zupełnie wystarcza, w jednej melodii mogę się zasłuchać, lecz gdy mam wybrać z tak wielu kontaktów, wolę tam usiąść, gdzie ciemno i głucho. Gdy się znajduję wśród ludzi, radość z początku się wzbiera; gwarzy się lekko, śmieje, a przy tym sieć się pogłębia. Lecz kiedy każdy pragnie coś mi ważnego przekazać, umysł rozgrzewa się szybko, mowa się staje udręką. Chciałbym znieczulić się całkiem na bodźce, gdy liczba zdarzeń ogromem przytłacza; w świecie fizyki jednakże kompletny letarg jedynie śmierć mózgu oznacza. Kiedy wstępuję po schodach, słowa prostactwem aż ranią; wyciągam klucze, wkładam, kąty już pełne spraw wszelkich. Siadam i boli mnie głowa, i nie chcę patrzeć pod światło. Kładę się; nawet nie mogę wysłuchać cichej piosenki. Chciałbym znieczulić się całkiem na bodźce, by kolej życia toczyła się wolniej; dźwignię ktoś ukradł, a pociąg wciąż pędzi; widzę zbyt wiele, by o tym zapomnieć. 9.03.2018 Edytowane 21 Stycznia 2019 przez Roklin (wyświetl historię edycji) 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
beta_b Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 Znam ten stany, do formy się nie czepiam. Fajny tekst. bb Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 21 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 Dziękuję :) Patrzę i pieką mnie oczy, słucham i zgrzytam zębami, jak na jeden dzień stanowczo za dużo tego. I znów mi się ten tekst przypomniał :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 Witam, bardzo dobre, naprawdę. Ja też - tak, jak betka, znam to. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. I to znieczulenie: Peel, dobrym jest odbiornikiem, że tak powiem, ale to trudne. Justyna. już ranek boli moc wdechów wydechów łka wyłączyć ją czas @Justyna Adamczewska 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 21 Stycznia 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 Dziękuję :) Trudno się wyłączyć, gdy ciągle nad głową ktoś gada, jest mnóstwo zadań do wykonania, a gdy usiądziesz, to natychmiast ktoś ma jakąś ważną sprawę. Trudno się wyłączyć, bo po to są oczy, uszy i nos, żeby działały i nas komunikowały. Ale często tego właśnie nie chcemy. A nad tym straszą reklamy, sztuczne światło i szum miasta. Pozdrawiam :) 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. To prawda. Ale, gdy traci się wzrok, słuch, węch - to dopiero tragedia, wiesz, jak jest, Roklin. A my jak maszyny, zużywamy się. Trudne zagadnienie poruszone zostało przez Ciebie w wierszu. Ja mam też nerw każdy na wierzchu, aż czasami boli, taka bez osłonek jestem. Zatem spokojnej i cichej nocy - Justyna. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Nata_Kruk Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. ... już zbierałam myśli, żeby coś napisać, ale... czytam Twoje słowa i mniej więcej to bym chyba ułożyła. Bycie/spędzanie wolnego czasu poza wszelkim zgiełkiem miasta, od czasu do czasu nawet samotnie, na pewno pomaga, jako ucieczka od tego, co w wersach. Pozdrawiam. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tomass77 Opublikowano 21 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Stycznia 2019 Dlatego kupiłem domek na wsi, moje odwieczne marzenie. Spokój, cisza, przyroda. Wiersz na pograniczu prozy, długie opisowe wyłuszczenia. Pozdrawiam autora. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 22 Stycznia 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Stycznia 2019 Znajomy stan. Od czasu do czasu także mam nadmiar bodźców, potrzebuję ciszy i świętego spokoju jak powietrza. Pozdrawiam :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Dawno mnie nie było, ale też nie miałem wiele do powiedzenia. Tragedią życia zazwyczaj jest przesyt lub niedosyt czegoś. Ja reaguję śmiechem na to, co mnie często spotyka, bo gdyby nie to, to kląłbym na czym świat stoi, bo czasem inaczej nie idzie. Też bywam drażliwy, więc dobrze to rozumiem. Pozdrawiam serdecznie :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Czasami żałuję, że nie mieszkam gdzieś w małej miejscowości, bliżej natury, jakiegoś lasu czy jeziora. Ale to ma pewnie też swoje plusy i minusy - do tych drugich należy z pewnością typ kontaktów, jaki się tam nawiązuje. Nie można mieć wszystkiego :) Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zazdroszczę tej ciszy, tego spokoju, tego wiatru w polu. Mnie zawsze bardziej zależało na historiach i obrazach niż na zawartości poezji w poezji. Ludzie lubią dobre historie (jak mawiał Ian Anderson). Pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Oj, tak. To tak, jak ja dzisiaj na przykład. Cieszę się, że się rozumiemy :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Justyna Adamczewska Opublikowano 6 Lutego 2019 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Roklin, to i ja czuję. Wiersz Twój zbliża czytającego do Peela. Ja gorączką i ucieczką w chorobę, co nie jest normalne. Mój organizm mówi: 'stop" - i padam, dosłownie. Roklin bywaj i bardzo Ci dziękuję za wiersz oraz odpowiedź. Justyna. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Roklin Opublikowano 6 Lutego 2019 Autor Zgłoś Udostępnij Opublikowano 6 Lutego 2019 Cieszę się :) Naprawdę, to piękne słowa. U mnie zaczyna się faza przesytu. Niezmiennie podoba mi się Twoje gorące zdjęcie profilowe :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się