Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Kiedy śpię
utulona w jego ramionach 
moje sny są piękniejsze i głębsze 
bo czuję się bezpieczna
i kochana. 
 
Jego miłość i ciepło odstraszają wszelkie mary, 
a silne, choć czułe objęcia są jak magiczna tarcza, 
która odgradza mnie od zła 
tego i tamtego świata. 
 
A gdy się budzę z pięknego snu
i napotykam gorące spojrzenie niebieskich oczu -
sen trwa dalej.
Na jawie.  
 
On jest moim lekiem na bezsenność.
Edytowane przez evicca (wyświetl historię edycji)
Opublikowano
Tak sobie przeczytałam:

kiedy śpię utulona w jego ramionach 
moje sny są piękniejsze i głębsze 
 
jego miłość i ciepło odstraszają wszelkie mary 
a silne choć czułe objęcia są jak forteca
która odgradza mnie
od zła tego i tamtego świata
 
a gdy się budzę 
napotykam gorące spojrzenie niebieskich oczu 
mój lek na bezsenność
Opublikowano

Oczywiście, rozumiem to. Na razie zostawię, jak jest, ale być może w niedalekiej przyszłości coś  pozmieniam wg Twoich sugestii.

Mnie podobają się obie wersje, moja i Twoja. Pozdrawiam i dziękuję. 

Opublikowano

@evicca, zacznę od tytułu. 

 

Sypiając - to forma czasownikowa, oznacza, że coś się powtarza co jakiś czas. Taki imiesłow od czasownika niedokonanego. 

 

Dziwne są te formy, bo np. 

 

Idąc ulicą, jadłam ciastko. DWIE CZYNNOŚCI RÓWNOCZEŚNIE WYKONYWAŁAM - akrobatka, he.

 

Sama tresc - 

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

już sam mur odgradza, to ta tarcza (chyba niepotrzebna), tak ja sądzę. 

 

@Kobra już zresztą powiedziała to, co i ja czuję po lekturze wiersza Twego.

 

Fajny nastrój - tyle ja dopowiem. Emocji wiele, no i miłość. Ciepło na sercu się zrobiło. A jam smutas. 

 

Pozdrawiam serdecznie Justyna. 

Opublikowano (edytowane)

 

Dzięki za cenne uwagi. Z tytułem tak trochę nie miałam pomysłu, pomyślałam, że taki mógłby zaciekawiać, żeby zajrzeć, o czym wiersz. Może jakieś pomysły na zmianę podrzucisz? Chwilowo trzy kropki. 

Co do tarczy i muru, to obie z @Kobra macie rację, jednego słowa się pozbyłam. 

Pozdrawiam. 

 

 

Edytowane przez evicca (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Teraz mam dylemat, które słowo wybrać. Ok. Niech będzie panaceum, antidotum kojarzy mi się z lekiem przeciw czemuś. Chociaż tu by też pasowało, bo byłoby przeciw złym snom. Dzięki, dziewczynki. :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Oksymoron, w stylu: sucha woda, nawet, nawet, zasercuję, pozdrawiam!
    • @Tectosmith Przeczytam pewnie jeszcze nie jedno:-)
    • Chciałem zobaczyć Cię w gwiazdach i w arabskiej córce, która nawiedza mnie w snach Odkryć Nagew, rozbić namiot pod miriadami tych niebieskich ciał, które posyłaliśmy sobie niczym obrączki   Tak chciałem znaleźć Cię na każdej plaży świata, w drobinkach migotania słońca, które połyka morze, i budzi mnie w innej strefie, barwie fortepianu, poezji Tarkowskiego, pocałunkach złożonych na innej szyi, policzkach i czole   Tak pragnąłem przebiec cały kontynent i dojrzeć Ciebie w tej ciszy, która zatrzymała jak pstryk zdjęcia czas o brzasku, którego uwiąd wlókł mnie do koralów słońca łagodzących niedosyt i wytłumił Twój brak, ale Ty… mnie nie porzuciłaś, bo nie jesteś materią, i wciąż całowałaś, bo oddychasz we mnie i już nigdy nie chcę odejść w swoją próżnię z próżniactwem, które oślepia powtórnie Zostań we mnie już…
    • @Berenika97 Ten tekst jest tylko niczym więcej jak żartobliwą notatką prozo - poetycką. I naprawdę niczym więcej. Codziennie prawie tak sobie siadam na kilka chwil z długopisem nad zeszytem i popełniam takową. Zresztą to są moje puzzle bym powiedział. Nie jestem w stanie usiąść nad regularną książką i pisać ją codziennie przez kilka godzin. To jedno, a drugie że mi się już nie chce tego wręcz. Więc sobie powolutku składam fragmenciki, które zbieram i wszystkie są u mnie na kompie. Z powyższych fragmencików zamierzam w styczniu roku następnego ułożyć kolejną, bo w pewien sposób niejako oficjalną już 4 książkę. Moją ambicją jest również i przenigdy tego nie ukrywałem wyjść z nową książką do 10..000 odbiorców. To mega dużo jest w tych realiach wydawniczych. Jeśli mi się to znów nie uda, a dużo za tym przemawia, chyba że czegoś nie wiem, a nie wiem relatywnie dużo, to tylko dlatego że nie umiałem, po prostu nie umiałem tego zrobić. Ale o tyle sobie to wybaczam, że można starać się i nie umieć. Można, bo to nie jest jeszcze zakazane.  @Rafael Marius Jest to całkiem dobra metoda. A jak wrzucisz na luz to jeszcze może okazać, że lepiej piszesz, co może wydawać się wręcz mega paradoksalne :)) Ale akurat poezja lubi lekkość i niewymuszenie. Naprawdę to akurat lubi i tym się różni od przeróżnych grubych tyr. 
    • @KOBIETA   dzieło sztuki na portalu poetyckim !   przepiękny i zmysłowy wiersz. zawsze podziwiam, z jaką intensywnością potrafisz czarować emocjami.   w Twoich słowach jest tyle ciepła, że aż grzeją !   Dominiko -   dziękuję :)    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...