Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Miło mi oraz dziękuję za serduszko:)

 

Chodzi o 'tak bezgłośnie'? Na pewno brzmi lepiej. motyl lunatyk ma wadę w postaci sąsiadujących 'L' i to tak się czyta razem- motyllunatyk. Ta zamiana rozwiązała by ten problem. Więc może..

Ogólnie, to będzie zmiana w 3 zwrotce,  ale nie zmieniałam w głównym wierszu, bo jeszcze nie jestem pewna. Jest w komentarzu, ale wkleję tutaj, z pytaniem , jeśli można, jak czujesz taką wersję:

 

i swą barwą i swym pyłkiem

skrzydeł śpiewem budzi wiosnę

poznasz kiedy - wtedy tkliwie

pną się szeptów

winorośle

 

Bo ja to już zgłupiałam atakowana masą słów w głowie, dlatego nie lubię zmian;) teraz to już taki wybieg mody;)

 

albo gdyby 

'pną się szepty

drżąc radośnie'

 

Duszko?

 

Pozdrawiam

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Wydaje mi się, Luule, ze w tym wierszu miałaś potrzebę regularnego rytmu i chociaż ja sama nie jestem jego wielką zwolenniczką, spróbowałam wprowadzić go Twoim całym wierszu (nawiasy) zachowując przy tym jak najwierniej jego treść i poszczególne słowa. :) Co Ty na to?

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... tak, o tym pomyślałam, Luule.

 

... czuję przyjemnie i jeśli Ci to bardziej, zastosuj... ja obstaję przy, tak bezgłośnie, ale "dziecię" Twoje... :)

 

... e tam, oj tam, co najwyżej namącili co nieco, tudzież za bardzo (chyba).. :))

Hej.

Opublikowano

Dziękuję Duszko za podpowiedzi (chociażby z tym 'chociaż', zamiast 'choć' - racja, wyrównuje), oraz dziękuję Nato, jak nadejdzie sposobna chwila to usiądę do prac naprawczych. Dziękuję więc za poświęconą uwagę i wskazanie nierówności. 

MaksMaro, Czaru chyba wie o jakim mięśniu mowa;)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

A pozostałe mięśnie rozłożył nam na podzespoły;) dzięki Czaru za lajka:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ładnie   chłodne spojrzenia poranków pochmurne deszczowe dni a przecież nie raz się trafi że słońce kasztan da mi   na krzakach żółci się pigwa pod drzewem niejeden grzyb nad nami czerwień jarzębin wiatr z liśćmi rozpoczął gry ...
    • @Somalija stałaś tam, stojąc w słońcu. a wiatr rozwiewał ci włosy. to było wtedy, kiedy o wieczorze liliowe zapalały si,e obłoki, w którymś lipcowym dniu gorącego lata, w którejś znojnej godzinie podwieczornego skwaru...
    • @Nata_Kruk

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       A ja Ciebie i Twoje komentarze :)
    • głody ciebie tworzą omamy lśnienia podbite hormonami  puste przebiegi  złe noce alkoholicznej zorzy    poprzez łzy  widzę niewiele  dłońmi mogą sięgnąć jedynie  już wilgotniej małej  i rozlewać zimne orgazmy    noszę smutne ciało  przeniknięte tęsknotą  z pragnienia zatracam     siebie           
    • ...A potem wiła się z bólu...                     Prosiła by więcej już nie...     Krzyczała, błagała... Dwóch nogi   trzymało... Kolejny sposobił się...   Ksiądz modlił się w kościele za   wiarę i ojczyznę miłą...                            I jedyne co było słychać w parku,   to jak dzwony głośno biły...                  Policja gnała na sygnale by kraj oczyszczać z przemocy , a ja.      gapiąc się w okno, myślałem, jak    miło by było powłóczyć się wśród drzew nocą...                                                                                                                          Gdy wreszcie została sama.     ogarnęła się, jak to dziewczyna...      Stringi podniosła.., włosy.       poprawiła.., i powlokła się z.       zawstydzoną miną...                                                                                                         Wieczorami, gdy chłostam wódę,   przychodzi, częstuje się...                     I płacze.., naprawdę                       nieapetycznie.., i opowiada.., ze   szczegółami..,i pyta,czy wierzę jej. Jest wtedy taka dumna.., i taka nieszczęśliwa...                                         Ja kiwam głową ze zrozumieniem, z ubolewaniem.., polewam.., mrucząc - bywa...                                                                                                                A ksiądz wciąż modli się w.     kościele za wiarę i ojczyznę                   I policja wciąż gna na sygnale, by kraj oczyszczać z przemocy...        A ja, gapiąc się na nią, myślę - jak miło by było być z nią w parku nocą...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...