Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jak kosmyki włosów na wietrze


Rekomendowane odpowiedzi

jesienne słońce leniwie spływa
po zżółkniętych kartkach
gdzieś z oddali dochodzi
szum pełzających po jezdni
samochodów ostatni warkot
kosiarek śpiew ptaków i cichy
szept wiatru trącającego gałązki
buntującego kosmyki włosów
występujące z ciasno upiętych
myśli które dyktują gdzie iść
co robić co powiedzieć
czy na pewno myśli a może
to konsekwencje a może to
obyczaje morały i takie

by się tak zbuntować gdy
jesienne liście tańczą wesoło
jak kosmyki włosów na wietrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Coś w tym jest,  a wlaściwie  niewiele poza "wytłumaczeniem sie z wiersza"  i powtórzeniem 

Końcówka?

 

występujące z ciasno upiętych
myśli które dyktują gdzie iść
co robić co powiedzieć
czy na pewno myśli a może
to konsekwencje a może to
obyczaje morały

i takie tam

babie lato

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę, że to nie do końca jest ten obrazek, który starałam się wymalować u odbiorcy. Cieszę się, że zaglądnęłaś :) Mam nadzieję, że uda Ci się wyłapać ostateczny kontekst. Pozdrawiam serdecznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Końcówka ma zadanie sprowokować czytelnika do zastanowienia, co tak naprawdę trzyma go przed "wolnością" (ukłon w stronę Gombrowicza) i skontrastować prostotę buntu rozproszonych kosmyków włosów na wietrze z trudniejszym jego aspektem w okolicznościach codziennego życia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i tak, ale warto posłuchać  uwag i  znaleźć nieco  inny klucz/słowa dla wskazanego  przez innych miejsca,.

Nie przejmujac się wcale podanymi  propozycjami, tylko ( nawet po pewnym czasie )   przeczytać sobie na nowo, 

układając - nawet  to samo - innymi słowami/rytmami/kolorami. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ach ten jesienny mężczyzna  i  
    • a jednak są tacy co tworzą ciężary dźwigając na co dzień sterani wieczorem siadają i piszą i grają jak mogą   jak twierdzą dostają powera   by z rana zawalczyć ze światem o byt swój o szczęście co nieraz mamiącym okaże się kwiatem   po ludzku zrozumieć nam trudno materia nie pojmie cierpienia a ono być może kształtuje i po coś chce stale nas zmieniać   Pozdrawiam
    • Dzisiaj znów napisałem wiersz wydał mi się dobrym i odpowiednim nie mogłem go jednak unieść co najwyżej mogłem dalej zanieść   mogłem go odczytać, mogłem pokazać dało się go napisać raz jeszcze można było dodać link, zobrazować ale zamieszania nie szło wymazać   nieskromny wiersz, nieskromnie dobry zaniosłem więc, ale i tak został trzy chwile chciałem go powtórzyć nawet w następnych nie dało się, tylko jeden raz się wystrzelił   A poprosiła żebym go znowu na nowo napisał, wręczył, ułożył w kształt pieśni ach te prośby A, takie zupełnie i wdzięcznie są absolutne i piękne, że nie do spełnienia   Wiersz pobył tutaj chińskim fajerwerkiem wzbudził huk, obudził zmysły, zabłysł i zgasł, bo wiersze jak fajerwerki gasną kolor miał zdaje się czerwony albo lawowy   Wiersz gdzieś utkwił w minut kilka do kawy poleżał na stoliczku gdzieś przy hamaku no a potem przyszedł jakiś inny ktoś i dał wam całe naręcze innych wierszy niż mój (lepszy gość, lepsze wiersze, lepszych czasów). (dziewięćdziesiąt procent czasów jest i tak gorszymi)   mój ten jeden wiersz gorszy, czy gorszący był?     Warszawa – Stegny, 11.01.2025r.   Inspiracja - Poetka Bożena Tatara - Paszko (poezja.org).   
    • @FaLcorN Oj to musiałby być bardzo oczytany strongman :)) @Bożena Tatara - Paszko Również pozdrawiam :))
    • dziś w teatrze za kurtyną znów codzienność proza życia chociaż wszyscy jakoś żyją bo tak głupio ciągle pytać   czemu jest tak nie inaczej kiedy w łeb nas walnie chichot losu co do gardeł skacze albo jakieś inne licho   w dupę trzasnąć owe trzeba gdy kurtynę w górę społem to i tamto nam pozmieniać każdy zagra swoją rolę   ech dołożę zwrotkę czwartą by pozytyw nie zaprzestać może lepiej czasem warto mieć umysłu trochę z dziecka      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...