Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam - podoba mi się ten wierszyk - wierszyk o miłości ale inaczej bez zbędnych słów takich jak oczy serce kocham  itp.

Zagarniam wiersz do pamięci.

                                                                                                            Udanego dzionka ci życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam ponownie - no to wszystkiego naj..naj..najlepszego  życzę.

                                                                                                                                             Pozd.

                                                   

Opublikowano

Ładny wiersz i bardzo konkretne wierszowane życzenia,

z przyjemnością zatem do nich się przyłączam w Twoim Dniu Beatko,

życząc ich spełnienia, a dodatkowo życzę Ci prawdziwie męskiego, opiekuńczego ramienia.

I obyście oboje byli sobą tak zagarnięci, jak Ci dwoje.

:)

 

 

Opublikowano

Kochana Beto, niech słowa z Twojego wiersza się spełnią, tylko uważaj na dwa ostatnie wersy, bo

instynkt bez 

cienia myślenia

prowadzi do zgubienia

a tego Ci nie życzę!

Trzymaj się :))

Opublikowano

Lecę po bandzie - poza dedykowanym tekstem jeszcze muza

 

 

 

                                                                                                    Pozdrawiam i miłego dnia życzę - dużo kwiatów i szczerych przyjaciół.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

W tych trzech słowach mieści się dla mnie ogromnie dużo: pragnienie zaufania do kogoś, kto traktuje mnie jak część siebie, ale nie, żeby mnie zniewolić, lecz dlatego, że czuje on to, co ja czuję i tak, jak ja, kto mnie tak mocno czuje i karmi, jak siebie samego.., a może nawet bardziej..? Wtedy mogę pozwolić mu siebie zagarnąć, bo wiem, że wtedy nie będzie mnie mniej, ale jeszcze więcej. Piękna myśl i piękne życzenie. Niech Ci się spełni. :)

Opublikowano (edytowane)

Zacznę od podziękowań dla wszystkich.

To wzruszające, że ludzie których nigdy nie spotkałam - tworzą tu grono jak rodzina. 

A po drugie - tekst miał być tez erotykiem. Ale chyba za bardzo się podtekst schował. ;D

 

Ściskam ciepło, bb

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Witam. Chociaż w moim regionie nie obchodzi się imienin także składam najszczersze życzenia. Dużo szczęścia, miłości i poetyckiej weny.

 

Nie skromnie przyznam, że udało mi się odczuć kontekst. Od razu skojarzyło mi się z tym utworem

 

 

Opublikowano

 

Beatko

 

Wiersz byłby dobry dla mnie, gdyby nie te rymy.

12 lat temu pod moim rymowanym - jednym z pierwszych - napisano

tu na orgu mniej więcej tak:

jak czytam rymowany wiersz, to na mdłości mi się zbiera.

No i zakończyłem "działalność" w tym temacie, choć już byłem dość zaawansowany

w rymach żeńskich, męskich, wewnętrznych, zewnętrznych, a jest tego od ciut, ciut:)

 

Pozdrawiam

i życzę Tobie wszelkich dóbr ponad szczęśliwych, 

i dodatkowo, aby jakaś siła uwolniła Cię od tych wstecznych, niedobrych myśli.

 

PS. Jak poprzednik napisał,

u mnie podobnie obchodzi się tylko geburtstagi :))

Ale to nie ma nic do rzeczy z imieninowaniem.

 

podpisał:

stary pomorzak

 

 

Opublikowano (edytowane)

Wiktorze mój cudny,

ja chyba nie chcę się zmieniać, ścigać, podążać, błyszczeć. Mnie bardziej cieszy pisanie, doświadczanie. Mam od dziecka długie włosy. Póki nie wypadną - mentalnie nie jestem w stanie ich ściąć. One są moje. Dobrego dnia druhu. 

bb

Edytowane przez beta_b (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Beatko

ależ wiem, że takie włosy to skarb.

Ja w zamierzchłej młodości nawet zakochałem się w pięknych

ciemnoblond włosach.

A Tobie również ładnie i w warkoczach.

Wiem, że Twoje

i myśli - te narkotyczne, też Twoje.

 

Pozdrawiam odsercowo 

 

podpisał:

stary druh

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @LeszczymCzasem jest lepiej nie wiedzieć, niekiedy działa to prozdrowotnie. :) A Twój tekst jest fajny. :)
    • @Naram-sin Świetnie, tylko nie wiem, która taka nie jest :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      A z tym się akurat zgodzę. Z czymś muszę, żebyś już nie musiał się stresować za kierownicą.
    • Ślepota elit jest porażająca*             Jednym z ulubionych zajęć naszej tak zwanej elity - tej liberalnej, syjonistycznej i lewicowej - jest tropienie w Polsce wszelkich objawów tak zwanego faszyzmu.             Piszę: tak zwanego, bo już od dawna jest ono wytrychem, który otwiera wszystkie zamki i zatraciło z czasem swój pierwotny sens.             Faszyzm był ideologią włoską i zanikł w tysiąc dziewięćset czterdziestym piątym roku - jest zjawiskiem historycznym i nigdzie nie istniał poza Włochami - ani w Trzeciej Rzeszy Niemieckiej i ani w Hiszpanii i ani w Portugalii i ani w Polsce przed Drugą Wojną Światową - nie było żadnego faszyzmu.             W każdym z tych państw był inny system, od niemieckiego narodowego socjalizmu (cóż za „niedobra” nazwa!), przez katolicko-narodowy autorytaryzm (Hiszpania, Portugalia) po miękką dyktaturę w Polsce, zwaną czasem dyktaturą anachronizmu. Są to prawdy znane każdemu normalnemu historykowi. Jednak obecnie termin „faszyzm” nabrał znaczenia mistycznego, „faszyzmem” jest wszystko na prawo od lewactwa. W Polsce „faszystami” są nie tylko zwolennicy  Brauna, Bosaka, Mentzena, kibole i ludzie Bąkiewicza, ale także obrońcy tradycyjnej rodziny czy przeciwnicy aborcji. Myliłby się jednak ten, kto sądziłby, że ci tropiciele „faszyzmu” są bezstronnymi ideowcami, stosującymi tą samą miarę wobec wszystkich. Otóż, mimo ewidentnych faktów, że w sąsiadującej z nami Ukrainie panoszy się oficjalnie właśnie tak znienawidzony przez media i liberałów „faszyzm”, czyli w poprawnej terminologii skrajny banderyzm z dodatkami neonazizmu (tradycja SS Galizien) – nasze „autorytety” milczą, nigdy tego zjawiska nie potępiły, nagle stają się ślepi, a nawet głoszą, że takie oskarżenia to „rosyjska propaganda”. Na czele ukraińskiego IPN staje gloryfikator Adolfa Hitlera, którego uznaje za oczytanego i kulturalnego człowieka, a w Polsce nikt nawet słowa nie pisnął, ani zabierający głos na wszystkie tematy Radosław Sikorski, widzący „faszyzm” u Bąkiewicza i w Rosji, ani kręgi Gazety Wyborczej et consortes. Skąd ta amnezja, ta tolerancja, której nie stosują wobec „polskich faszystów”? Dlaczego ludzie tropiący w Polsce każdy przejaw, wydumany czy prawdziwy, „antysemityzmu” – przechodzą do porządku dziennego nad zjawiskiem gloryfikacji na Ukrainie organizacji i formacji mających na rękach morze krwi żydowskiej? Swego czasu Anne Applebaum napisała, że „Ukraina potrzebuje więcej nacjonalizmu”. To jest wytyczna, to jest dogmat, to jest także przejaw skrajnego cynizmu i hipokryzji. Jak widać, „polska inteligencja” tą wytyczną kupiła. „Faszyzm” zwalczamy u siebie, ale już na Ukrainie nich będzie, byle przeciwko Rosji. Na Ukrainie panuje zwyczajna dyktatura, zamordyzm, brak wolności słowa, prześladuje się prawosławną Cerkiew, wsadza do więzienia duchownych – pisze o tym już od dawna mainstreamowa prasa na Zachodzie, ale u nas wmawia się publiczności, że taka właśnie Ukraina walczy w obronie całego „wolnego świata”! Były doradca prezydenta Zełenskiego Aleksij Arestowicz powiedział, że ukraińscy naziści robią ze swojego państwa „ziemiankę UPA” i „przygotowują się do mierzenia czaszek”. Jak widać, w Polsce nikogo to nie niepokoi.   Źródło: Myśl Polska  Autor: Jan Engelgard   *zrobiłem drobną edycję - treść bez zmian 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...