Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Dziecięce wspomnienia


Rekomendowane odpowiedzi

Spirala szaleństwa powoli się rozkręca. Tłum

Dziki bije do mojego umysłu pięściami
Pokrytymi kłującymi ostami. Hałas strun
Szaleńczo szarpanych szału szorstkimi szponami
Rozrywa połączenia nerwowe. Pęknięte szkło
Ukazuje miliony oczu wpatrzonych w głębię
Swych odbić. Małe dziecko płaczem do matki rzekło:
"Choć żyję i członki swe czuję, ona ozięble
Swymi gałkami nerwowo się we mnie wpatruje.
Przez to poczuwam się przez swoje istnienie błędem.
Zatem jestem, nie ma mnie? Czego oczekuje?
Jaki jest mój cel? Sama zniszczę się tym obłędem!"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...