Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tak sobie


Rekomendowane odpowiedzi

Tak sobie

 

Nie zasłonię już twarzy,

uniosę tylko brwi ponad zmarszczki zła,

przymknę oczy piwne,

rzęsami lekko musnę

dolną powiekę.

 

Może i zadrżą  mi policzki,

nozdrza wchłoną

zapach piżma,

ale kąciki ust i tak

pochylą się nad resztkami

spłowiałych marzeń.

 

Zatem nie krzyknę

i nie wymknę się cicho, cichuteńko w ciemność.

 

Nie ucieknę, tylko rzeknę:

- Nie bierz tego na poważnie, kochanie,

żartowałam przecież,

wiesz, że zawsze będę.

 

 

Justyna Adamczewska

Edytowane przez Justyna Adamczewska (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -  

Może i zadrżą  mi policzki,

nozdrza wchłoną

zapach piżma,

ale kąciki ust i tak

pochylą się nad resztkami

spłowiałych marzeń.

 

Pięknie to zabrzmiało Justynko -  zresztą reszta też miła.

                                                                                                                 Słońca i sopkoju życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten wiersz. Jest taki jakby w filmie kamerą uchwycono w wielkim zbliżeniu każdy gest, mimikę - i to na mnie działa. 

Co do interpretacji, to myślę, że można przynajmniej dwojako. Ja jakoś z automatu odczułam, jakby pierwsza osoba obwieściła właśnie drugiej swoją śmiertelną chorobę. Jakoś tak do mnie to przylgnęło, choć chodzi chyba bardziej o związkowe rozterki, rozstania (nieudane). Tak czy inaczej ujmuje obrazowością szczegółów:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Tak Justynko marzeń nie wyrzekajmy się nigdy dzięki nim kazdy następny dzien ma sens...Cokolwiek w życiu się dzieje złego to marzenia zawsze będą pchać nas w kierunku jutra.

 

Podoba mi się ten wiersz bo pomimo pogodzenia z sytuacją nadal przebłyskują marzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • tak naprawdę nie mam żadnego wewnętrznego świata rekonstruuję go ze cholernych szczątków tęsknoty za żywym, paradoksów zmysłów tysiąca postów na blogach o istnieniu w erze cyfrowej kiedy więc piszę „jesteś oknem”, to nie jest to przekonanie to nieuchronność statystyczna - bo łatwe metafory się trafiają pospolite szyderstwo z przejrzystości i refleksji nad dopracowaniem czegoś, co wydawało się celowe   pozwól mi dalej polerować szkło, ty rzucaj kamieniami rozbijaj egzystencjalne dreszcze minionych epok wymagaj tarcia, upadku pod ciężarem wątpliwości przecież pragniemy więcej niż komfortu potwierdzenia oczekujemy ostrzejszego, jaśniejszego lub bardziej szalonego bycia naprawdę widzianym, a nie spoglądanym czekam więc, aż złamiesz moje myśli utopisz w nieludzkim pragnieniu kwestionowania, łączenia i tworzenia może tym razem doświadczymy bólu wzajemność   a ty?   jeśli mam rację, powiedz gwiazdom zapewne pokiwają głową w milczeniu zdumione upartym aktem nadawania znaczenia we wszechświecie, który się niczym nie przejmuje  
    • @aff Kiedyś były krzesła z duszą.    podrawiam 
    • @aff Gratuluję tomiów !  Ciekawy wiersz. Gra słów, dobrze się czyta.Ważne, też żeby samemu siebie cenić, tak od serca. 
    • zanim przybędzie  pomoc    może warto do czoła  przyłożyć księżyc    od strony  spowitej nocą           
    • Dziwny             Jestem ten dziwny, bo myślę samodzielnie? Jestem ten dziwny, bo mam poczucie odpowiedzialności? Jestem ten dziwny, bo potrafię rozbierać na pierwsze czynniki ludzką inteligencję? Jestem ten dziwny, bo posiadam zmysł obserwacyjny? Jestem ten dziwny, bo potrafię obiektywnie krytykować? Jestem ten dziwny, bo dbam o higienę osobistą? Jestem ten dziwny, bo nie daję sobą manipulować? Jestem ten dziwny, bo lubię uprawiać seks? Jestem ten dziwny, bo gardzę głupotą? Jestem ten dziwny, bo pamiętam wyrządzone krzywdy? Jestem ten dziwny, bo posiadam własne zdanie? Jestem ten dziwny, bo jestem filozofem? Jestem ten dziwny, bo naruszam ład książkowy profesorów? Jestem ten dziwny, bo nie uznaję żadnych autorytetów? Jestem ten dziwny, bo kocham wolność? Jestem ten dziwny, bo szanuję konstytucję? Jestem ten dziwny, bo jestem osobą niepełnosprawną - niesłyszącą, jednak: myślącą, dupku!?   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2018)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...