Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Marcie

 

Matka planet

 

Znam matkę gwiazd, co wokół mych nóg za dnia
orbitują jak dwa słońca nieznane,
by w noc niby w toń, jak w tkany z nieba płaszcz
wpaść zmęczone i zajść, skrzące, rozgrzane.
Znam matkę planet, co nad snem ich jak ptak 
nad gniazdem czuwa, gdy w nim skrywa małe.
Znam strojną w diadem ze światłem księżyca, 
co przez chmur warstwę stóp planet dotyka.
 
Znam stworzycielkę srebrem żywych krain, 
burz, mórz, oceanów i szczęśliwych wysp, 
rzek, wodospadów, lasów rozszumiałych, 
kwietnych łąk, wzgórz wietrznych i zielonych niw. 
Z mitycznych dali znam wcielenie Gai, 
co światła dni gasi i rozognia świt. 
Znam tą, co łzy w swych kolczykach zaklęła,
w dzwoniące skry jak ognie od św. Elma.

 

Znam królową modrooką — zórz panią, 
o piersiach wonnych jak gałąź jabłoni, 
ma obłoki uczepione do ramion,
i ma pięty przyszpilone do drogi. 
Znam ją i choć w dym, ogień, pójdę za nią, 
dla jej zórz, dla jej warg, tych gromorodnych. 
Znam cień dłoni, co me serce zmarznięte, 
do ust niosły, by je ogrzać oddechem.

 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuję J. 

Swoją drogą to czytając wczoraj wielość wierszy zamieszczanych na forach z okazji Dnia Matki i o mamach zdałem sobie sprawę, że oboje napisaliśmy wiersze niejako zahaczające o ten temat, może nawet z tej okazji, zachodząc go niejako z zupełnie innej strony. Co osobiście bardzo lubię. Oczywistości są takie hmm oczywiste. 

  Przy okazji, bo wczoraj wpadłem na chwilę zostawiając kilka wyrazów komentarza jedynie pod Twoim ostatnim wierszem chciałem złożyć Ci głębokie kondolencje z powodu Twojej niewyobrażalnej straty, bo większej chyba być nie może.

Tu wysyłam mentalne tulasy i uściski

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Pozdrawiam serdecznie. 

Opublikowano

Witaj -  duży plus za całość - lubię takie klimaty  - mocna dedykacja  - musi się spodobać.

                                                                                                                                                              pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Domysł utrafiony w przysłowiową 10tkę. Pani Marta dziękuje i również przesyła pozdrowienia! 

To trzy to takie moje trzy po trzy ale oczywiście ma swoje mistyczne i kosmiczne znaczenie, a nawet socjologiczne i teologiczne też

-I Pan powiedział: Wpierw wyjąć musisz świętą Zawleczkę, potem masz zliczyć do trzech, nie mniej, nie więcej. Trzy ma być liczbą, do której liczyć masz i liczbą tą ma być trzy. Do czterech nie wolno ci liczyć, ani do dwóch. Masz tylko policzyć do trzech. Pięć jest wykluczone. Gdy liczba trzy jako trzecia w kolejności osiągnięta zostanie, wówczas rzucić masz Święty Granat Ręczny z Antiochii w kierunku wroga, co naigrawał się z ciebie w polu widzenia twego, a wówczas on kitę odwali. Amen.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Tłum stoi pod błękitnym niebem  czekają już bardzo długo wszyscy chcą usłyszeć Twój głos.   Ciągle tylko milczysz patrząc im w oczy  nie możesz wydobyć słowa.   Twoje włosy wiatr rozwiewa  płyną niczym chmury a każdy chce je policzyć.    O czym chcesz dziś zaśpiewać  smutną piosenkę źle dobrany tekst dlaczego mówisz żegnaj.   W Twoich oczach widać łzy i pojawiający się zniekształcony głos  nie zawsze wszystko jest proste.   Wszystkie róże u Twoich stóp złożono same czerwone ciągle jest ich mało.   Słońce przenika potok słów jego blask się z nim łączy a głos trafia do serc.   Na małym placu pod małym posągiem parę słów napisano zatrzymują się czytają i idą dalej.   Ja też tam byłem i tekst czytałem czekam na Twoje słowo powiedz cokolwiek nawet żegnaj.
    • @hania kluseczka dziękuję za opinię. :) @A.Between udzielisz mi kilku rad żebym pisał ciekawej?  :))
    • mam dla ciebie kilka nowych rad abyś dobre życie wiódł i zgadł żyj bez recepty i dla przyjemności abyś wiele dobrego wnosił i się nigdy nie złościł żyj jak ci marsza kiszki głodne zaśpiewają ażeby wszyscy od ciebie w końcu to lepiej się mają żyj aby każdy jak cudowny był to dzień nowy zdobywany od serca do cierpliwej głowy żyj aby każda chwila była już a tylko wyjątkowa czuj się silniejszy jak ta ludzka zawiść i odmowa żyj aby nowy dzień nie był niczym zmarnowany abyś był dalej w swym celu mocno znany żyj aby praca ciebie na rękach ponosiła i nakarmiła dawaj z siebie więc wszystko aby w ciebie ludzkość wierzyła żyj jak potrafisz najładniej i najtrafniej noś się zawsze do swego celu aby zgrabniej żyj aby spełnienie było zawsze jako oczywiste napełniaj więc torfem te donice aby kwiaty rosły błyszne bo każdy dzień jest nowym przykładem jak zdobyć świat z namacalnie wyczekanym układem bo każdy dzień jest nową ulubioną szansą rzucaj więc kościami do gry i bądź z nową planszą bo każdy dzień zanosi nas o wytrwałość i wiarę nie lubi mieć żadnej katastrofy ani nic za karę bo każdy dzień staje się jakby kolejną nowinką czy to z plotkami czy z sensacją nie będziesz z złą minką staraj się więc spełniać ku możliwie swemu abyś bez błądzenia żył już jak i ku bliźniemu zawsze masz moc i nową siłę na wytężone najlepsze wygrywaj więc jak pyszne danie i sól z pieprzem
    • @A.Between taki bardziej na szkolną akademię, parę wersów, fajnych ;) 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        @Starzec Wiesz, widzenie to efekt końcowy. Żeby do niego dojść to trzeba patrzeć. A może liczyć? ;) Dzięki i również pozdrawiam:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...