Anastazja Sokołowska Opublikowano 6 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2018 (edytowane) za oknem płacze niebo cichutko mi szepcze nawołuje mnie swymi łzami usta zaciskam i milknę wraz z niebemi cichnę wraz z nieba mokrymi rzęsami i łkamy razem we wrzasku swym cichnąc i niebo mi szepcze jak chciałoby zniknąć (wiersz archiwalny, napisany około 5 lat temu) Edytowane 6 Stycznia 2018 przez Anastazja Sokołowska (wyświetl historię edycji) 3
azk Opublikowano 6 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2018 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. za oknem płacze niebo cichutko mi szepcze nawołuje mnie swymi łzami usta zaciskam i milknę wraz z niebemi cichnę wraz z nieba mokrymi rzęsami i łkamy razem we wrzasku swym cichnąc i niebo mi szepcze jak chciałoby zniknąć Podoba mi się wiersz, ale tego nieba za dużo uchylasz czytelnikowi. Stanowczo. Pozdrawiam 2
Oxyvia Opublikowano 6 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 6 Stycznia 2018 Mam podobne zdanie jak @kot szarobury. 1
bajaga1 Opublikowano 7 Stycznia 2018 Zgłoś Opublikowano 7 Stycznia 2018 Próbowałam przeczytać go pomijając powtarzające się *niebo*. Po moich szybach płynęły łzy deszczu... Podoba mi się to podejście. Otarłam swoje łzy 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się