Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czytało się płynnie i miło,

jedynie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ta fraza mi jakoś nie leży.

Jeżeli dobrze rozumiem treść, to zaczęłabym ten wers od "co kiedyś".

I końcowy rym spadać-poskładać trochę mnie razi.

Ale to tylko moje fanaberie :)

 

Pozdrawiam :)

Opublikowano

Bardzo ładny, melancholijny wiersz, w którym widzę synchronizację życia ludzkiego z porami roku, a w szerszym zarysie: dostosowywanie nadziei, marzeń, pragnień, do upływu czasu. Tylko wspomnienia są niezmienne, wszystko pozostałe cały czas uległa zmianom tak jak cykliczność przyrody jest w ruchu. Tak to odnoszę do siebie, z przyjemnością czytałam kilka razy.

pozdrawiam

Opublikowano

MaksMara... to prawda, dookoła ciągle jakieś zmiany, ale nasze wspomnienia mają pewną stałość.

Dziękuję za więcej niż jedno czytanie oraz szersze odniesienie się do treści.

Marcinie... jeżeli poczułeś "zawartość", cieszę się.

Pozdrawiam Was.

Opublikowano (edytowane)

Deonix... zaproponowane "co kiedyś", współgra z wersem, jednak staram się unikać w treści rymowanej, określenia "co", stąd moje "gdy czasem", które odnosi się do wspomnień. Na upartego.. gdy.. można by w ogóle pominąć, ale z nim, mam wyrównany wers.

Wers wyrównałoby też słowo.. czasami.. ale zależało mi w tym miejscu na czymś 'dwucząstkowym'.

Co do rymu.. spadać/poskładać..  na pewno nie jest tym z górnej półki i może nieco drapać w uszy.
To nie fanaberie... :) takie posty zawsze dają do myślenia. Dziękuję za częściową 'rozbiórkę' i fajnie, że było płynnie.

Pozdrawiam.

ps.  było 'często', wymieniałam na 'czasem', ale 'czasu i czasem', to za dużo jak na jedną strofę,

zostawiam jak było na początku.

 

Jacku... zauważyłam dopisaną przez Ciebie strofkę, dziękuję.

Tak, codzienna scena ciągle w ruchu, szkoda, że tych ułomności tak wiele...

 

 

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano


Znaczenia urwisk, zakrętów życia
czas beznamiętnie z wolna zaciera.
Co było niedostępnym szczytem
pagórkiem małym bywa nie raz.

 

Jesień daruje nam okulary
(jeśli już dotrzeć do niej się uda)
abyśmy mogli w nich perspektywy
szersze zobaczyć na wszystkie cuda,

 

jakie udziałem naszym się stały
chociaż bywało, że mimo woli.
Z marzeniami co z lekka przycichły
czasem rozstać się w zgodzie pozwoli.

 

Odrobinę zazdroszczę - w pozytywnym tego słowa znaczeniu - lekkości pióra  :)

Pozdrawiam ciepło :)

 

Opublikowano

Witam -  miło przytulnie zgrabnie - nic dodać nic ująć - serduszko zostawiam.

                                                                                                                                                                           Miłego życzę

                                                                                         

Opublikowano

Bożenko... "Jesień daruje nam okulary (jeśli już dotrzeć do niej się uda)"... jeśli się uda, to prawda...

A marzenia, one zawsze są,  tylko jesienią z lekka cichną. Dziękuję bardzo za wierszowany wpis... :)

Waldku... czyli akceptujesz jak jest, to cieszy. Dziękuję.

Pozdrawiam Was.

 

 

Opublikowano (edytowane)

Nato, nareszcie się doczekałam Twojego wiersza! Tak dawno nic tu nie "wrzucałaś"...

Bardzo mi się on podoba. Nostalgiczny i wspomnieniowy - lubię takie klimaty. Zgrabnie, płynnie napisany. I oryginalna symbolika.

Nie rozumiem tylko tych "drobinek", które były urwiskami... Drobinki - urwiskami? Może raczej na urwiskach?

Pozdrawiam Cię serdecznie i bardzo się cieszę z Twojego poetyckiego powrotu. :)

Edytowane przez Oxyvia (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Oxyvio, niektórzy odeszli na dobre, szanuję ich wybór, inni (jak ja) robią sobie długi odbój, po prostu i jak widzę, nie jestem jedyna... :)

Co do wiersza... w treści są 'drobiny życia' oraz 'urwisko', w l.poj.
"na urwiskach", nie pasowałoby fonetycznie i miałabym w kolejnych wersach 'pod' i 'na', nie chciałam tego.
II- ga strofka, to pewne niedopowiedzenia, a drobiny życia - to sytuacje/zdarzenia, jedne błahe, inne tak ważne, że stają się niemal urwiskiem. Mam nadzieję, że dałaś się przekonać... :) 
Dziękuję Ci za komentarz i cieszę się, że ogólnie przypadło.
Także pozdrawiam.

 

Opublikowano

Wiersz o przemijaniu. Takie lubi kocisko. Bardzo mi się podoba  oryginalność metaforyki. Opowiadasz, Nato, o kruchości obecnej chwili, o spłaszczaniu przez czas murów, zdałoby się dzisiaj nie do przebycia. Pozdrawiam

Opublikowano (edytowane)

Odczytałam komentarz i ... przeszłam na stronę główną,  a nie mam zwyczaju zostawiać gościa bez odpowiedzi.

Szarobury, ładną refleksję zostawiłeś mi po przeczytaniu.... :)

A mury... jedne stoją, że nijak znaleźć w nich choćby przesmyk, inne są (z)burzone, a w międzyczasie

ciągle rosną nowe i to chyba boli najbardziej.
Dziękuję za odwiedziny, również pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Nareszcie zgoda na ekshumacje... Choć czasu upłynęło tak wiele... Bolały wspomnienia w cichy szloch przyobleczone, Padało nocami tysiące łez…   Zgoda niepełna... częściowa... Wciąż więzną w gardle niewykrzyczane słowa... O bólu który w kresowych rodzinach, Tlił się przez kolejne pokolenia...   A przecież każdy człowiek, Zasługuje na godny pochówek, By migocący znicza płomień, Cichym dla niego był hołdem,   By kamienny nagrobek, Wiernie pamięci o nim strzegł, Imię i nazwisko na nim wyryte, Milczącym pozostało świadectwem…   Nareszcie godny pogrzeb… Polaków zgładzonych przed laty okrutnie, Przez w ludzkich skórach kryjące się bestie, Pogardą i nienawiścią nocami upojone…   Tamtej strasznej nocy w Puźnikach, Ciągnąca się noc całą mordów orgia, Dziesiątki bezbronnych ofiar przyniosła, Zebrała śmierć okrutne swe żniwa.   Bohaterska polskiej samoobrony postawa, Chaotyczna desperacka wymiana ognia, Niewiele pomogła i na niewiele się zdała, Gdy z kilku stron zmasowany nastąpił atak.   Spod bezlitosnych siekier ciosów Banderowskich zwyrodnialców i okrutników, Do uciekających z karabinów strzałów, Pozostał tylko wypełniony zwłokami rów…   Po tak długim czasie, Nikczemnego tłumienia prawdy bolesnej, Przyodziewania jej w kłamstwa łachmany podłe, Tuszowania przez propagandę,   Dziesiątki lat zwodzenia, Kluczenia w międzynarodowych relacjach, Podłych prób o ludobójstwie prawdy ukrywania Oddalały żądanych ekshumacji czas…   By w cieniu kolejnej wojny, Niechętnie padły wymuszone zgody, By pozwolono pomordowanych uczcić, Na polskich kresach w obrządku katolickim,   By z ust polskich księży, W cieniu tamtych zbrodni straszliwych, Padły słowa o Życiu Wiecznym, By złożono trumny do poświęconej ziemi…   Choć niewysłowionych cierpień ogrom, Milionów Polaków na kresach dotknął, Czapkując radosnym z dzieciństwa chwilom, Otulili czule swe wspomnienia pamięcią.   I gdy snem znużone przymkną się powieki, Wspomnieniami w blasku księżyca otuleni, Pielgrzymują nocami do sanktuariów kresowych, Starzy zza Buga przesiedleńcy.   A gdy niejednej księżycowej nocy, Starzy siwowłosy kresowiacy, Modlą się za swych przodków i bliskich, My także za nich się pomódlmy…   Za pomordowanych w Puźnikach, Za zgładzonych we wszystkich częściach Wołynia, Niech popłynie i nasza cicha modlitwa, Przyobleczona w piękne polskiego języka słowa…   - Wiersz poświęcony pamięci Polaków pomordowanych w Puźnikach w nocy z 12 na 13 lutego 1945 roku przez sotnie z kurenia Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) Petra Chamczuka „Bystrego”.  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

           
    • Jar na głaz; a tu ile może jeżom Eliuta - załga raj.  
    • Mat Ina - żet, ale że ty zbiorom, i moro bzy - też Ela, też Ani tam.    
    • Gór udar; rad ucięto w kwotę, i cuda - radu róg.  
    • @Migrena Najserdeczniej Dziękuję!... Z całego serca!... Pozdrawiam!   @violetta I słusznie!... Pozdrawiam!
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...