Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

przytulić się do ciszy

zrozumieć sens tęczy

z ptactwem porozmawiać

wziąć  echo pod rękę

 

ukłon oddać  drzewom

pokochać deszcze

z wiatrem poszeptać 

zachwycić  się  świerszczem

 

śmierci podać dłoń

gdy nadejdzie pora

nie wstydzić się życia

na ostatnim zakręcie

 

Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Bardzo piękny przekaz o akceptacji, w zgodzie z samym sobą, ze światem, z życiem a nawet ze śmiercią. Wszystko, co piękne zaczyna się od małych rzeczy takich jak np. zachwyt świerszem czy jak piszesz pokochać deszcze. Tak odbieram.

Pozdrawiam serdecznie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witaj Wiesławie -  miło że zajrzałeś w me skromne progi.

Cieszy mnie że się podoba - chciałem wszystkim  poprawić chumor

bo dzień nie  zachwyca.

Dziękuje  i pozdrawiam.

                                                                                                                 

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

No to się ciesze że sprawił przyjemność.

Duże dziękuje za to.

                                                                                                                        Spokojnego popołudnia życzę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

I bardzo dobrze że tak odbierasz - zgrabniej nie można.

Dziękuje za czytanie i szczery komentarz.

                                                                                                                                      Udanego życzę

Opublikowano (edytowane)

"Tylko tyle nic więcej", mam wrażenie, jakbyś wyszeptał powyższą treść, być może to wina pierwszego wersu.

Proponujesz niemal bajkowe "chwyty".. by porozmawiać z ptakami, czy echo wziąć pod rękę... gdyby tak można... :)

Zostawię małą sugestię. Zapisałeś... "z wiatrem się skumać zachwycić  świerszczem"...

Czy nie powinno być ...zachwycić się .. ale wtedy będzie podwójne "się" w bliskim sąsiedztwie, więc

może warto by, skoro na wstępie jest o ciszy, zapisać... z wiatrem poszeptać zachwycić się świerszczem.. 

Tak sobie kombinuję, ale decyzję ostateczną sam podejmiesz.

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Nata_Kruk (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Nata Kruk -  witam serdecznie - dawno cię tu nie było  więc tym bardziej

miło cię widzieć  bo ja dobrze cię pamiętam.

Twoje rady zawsze były  trafne i jeżeli mnie pamięć nie myli  nigdy ich  nie negowałem.

Wiem że wiersz  inny od innych troszkę pofantazjowałem ale myślę że 

znajdą   się tacy  którzy  go polubią.

A z  twojej  rady skorzystałem  -  mimo  że się broniłem... 

Duże dziękuje że zaszczyciłaś mnie swą obecnością.

                                                                                                                    Spokoju i gwiazd życzę

                                                                                                            

                                          

 

 

 

 

Opublikowano

Co rusz mnie wywala i strasznie "mieli", czy tak zawsze będzie.?. oby nie...

Waldku, nie pisz, że moje rady.. zawsze.. były trafne, czytam z uwagą i czasami zostawię słówko do treści, lub drobne uwagi/sugestie, ale te, zawsze w dobrej wierze. Chyba wiesz, że jednemu tak, drugiemu nieco inaczej jakaś treść podchodzi.

Nad poprawką (tak mi kiedyś mówili tutaj) trzeba się zawsze zastanowić.

Za gwiazdy dziękuję, Tobie także spokoju życzę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dziękuje  Alicjo - taki miał być i jak widzę takim jest..

                                                                                                                     Miłego  ustrojonego dobrem życzę dnia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zapraszam serdecznie - 

                                                                                                                                                       pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Mówisz o prawdach tak oczywistych, a o których jednak zapętleni w bieżącej chwili łatwo zapominamy.

Wszystko czego dotykamy przynależy tylko do tego świata i nie zdołamy zabrać ze sobą niczego, za czym czasami tak szaleńczo gonimy.

Ale z drugiej strony, gdybyśmy wszyscy byli egzystencjalistami to czy byłby ten laptop, na którym teraz piszę.

Bo nie opłacałoby się go może wynajdywać?

 

Pozdrawiam, Waldemarze

 

Opublikowano

Ładny wiersz, Waldemarze.
Jedynie przeliczyłam sylaby i proponuję drobną kosmetykę (ale są mądrzejsze głowy na orgu, więc to tylko zabawa).  bb

 

wtulić się do ciszy

zrozumieć sens tęczy

z ptactwem porozmawiać

echo wziąć pod rękę

 

oddać ukłon drzewom

i pokochać deszcze

bajki szeptać z wiatrem

zachwycić się świerszczem

 

śmierci podać rękę

gdy pora nadejdzie

nie wstydzić się życia

w ostatnim zakręcie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  dziękuje że byłeś  - zawsze jesteś mile widziany.

A te prawdy oczywiste też chcą zobaczyć więcej światła.

                                                                                                                                               pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam i dziękuje za miłe słowo Bolesławie.

                                                                                                                                                      pozd.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Witam -  dziękuje za tę  kosmetykę -  pomyślę...miło że się podoba.

                                                                                                                              Słońca życzę

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka   Alicjo. Pokazałaś jak codzienne rzeczy mogą stać się metaforą naszego życia.  "Wyjście po powietrze"  to nie tylko gest ucieczki ale symbol szukania równowagi w naszym zwariowanym świecie. Bardzo zabawny wiersz :)
    • Najtrudniej jest się otworzyć Nie jestem szafą którą się wietrzy Najtrudniej jest się przyznać Nie jestem oskarżony Najtrudniej jest pokochać Nie jestem kochany Czyżby najtrudniejsze było za nami Nie, to trudno Nie trudno jest na próżno uciekać Nie trudno jest złościć i wściekać Nie trudno jest innych rozgrzeszać Jak łatwo powiedzieć kłamstwo Jak łatwo poczuć strach Jak łatwo udawać i grać A cóż w tym złego, poeta się dziwi I ja się dziwię z nim Przecież gra w uczciwego to najpiękniejsza gra Bo uczciwy to samo sumienie ma  
    • @Berenika97   Bereniko. Ton ciężki, niemal apokaliptyczny a jednak osobisty. W świecie, który miele wszystko w masę, ocala nas uparte trwanie w rytmie własnego kroku.   Twoja poezja. Już mi się do niej tęskniło :)
    • Polityk wchodzi do swojego mieszkania jak huragan w brylantowym smokingu, z kieszeni wysypują się złote monety jak deszcz meteorytów, z teczki wylewają się banknoty jak zielona powódź papieru, a złote sztabki uderzają o podłogę jak kły mamuta, rytmicznie, w takt jego serca – serca pompowanego łapówkami. Pudełka po butach trzeszczą jak trumny przepełnione banknotami, mikser wiruje w szaleństwie i pluje monetami, kaloryfer jęczy, dusząc w sobie koperty gorące jak węgiel z piekła, a szuflady wybuchają jak armaty absurdu, plując na podłogę kolejne łapówki, które wiją się jak robaki karmione podatkami narodu. Banknoty tańczą w powietrzu niczym skrzydła szarańczy, opadają na stoły, krzesła, rośliny, na kota mdlejącego w kącie, szeleścią chórem za oknem: – Idioci, głupcy, płaćcie, płaćcie dalej, bo każda wasza złotówka jest jego świętem. W szafie – sejf, w sejfie sejf, w sejfie kolejny sejf, a każdy mdleje od ciężaru złotych sztabek i banknotów, trzęsie się jak pacjent w gorączce, ale polityk otwiera je z czułością, jakby były matrioszkami chciwości, i śmieje się, że nigdy nie będzie ostatniego dna, bo chciwość nie zna spodu. Złote sztabki układają się w piramidy, monety stukają jak werble koronacji, a polityk klęka przy tym skarbcu jak kapłan pychy, całuje banknoty, tuli złoto, wdycha je jak kadzidło, i szepcze: – Jeszcze… jeszcze… naród niech kona, a ja będę królem złotego świata! Dywan próbuje go udusić ze wstydu, kanapa wyje jak pies skatowany podatkiem, lustro pęka i krzyczy: „Patrzcie na monstrum, co żywi się waszym chlebem!” Ale polityk śmieje się, śmieje tak, że ściany pękają, śmieje się banknotami, śmieje się sztabkami, śmieje się narodem za oknem, który stoi w kolejce do życia – z pustymi kieszeniami i pełnym rachunkiem sumienia. Aż wreszcie staje sąd, w progu, z uśmiechem jak bankomat, i mówi jak wyrocznia absurdu: – Te złote monety? Nie jego. Te banknoty w pudłach po butach? Nie jego. Te sztabki pod dywanem, te koperty w kaloryferze? Nie jego, nie jego, nie jego. I polityk wychodzi wolny, czysty jak kryształ w kieliszku szampana, śmiejąc się w złocie i papierze. A naród za oknem, głupi, naiwny, wyzuty – bije mu brawo i płaci dalej, bo wierzy, że ten skarbiec wypełniony łapówkami zbudowany jest dla niego, choć naprawdę zbudowany jest na nim.      
    • @Alicja_Wysocka  Podskakuję z radości i wiwatuję :) Dzięki :) Troszkę poważniej, najpierw AI wygenerowałem sam dźwięk, później potrzebowałem podpiąć pod klip, za poradą copilota tu uwaga nieby się nie komunikują ze sobą, a zainstalowany program wykonał proponowane zalecenia co do videodysku odnośnie do orginalnego pliku mp3, edytując wgrałem dwa pliki dźwiękowe i jeden przesunąłem na osi czasu, chcąc uzyskać odpowiednią głębię, najdłużej walczyłem z z obrazem, dałem sobie spokój z ruchomym, skorzystałem z propozycji pierwszego AI copilota (z którym początkowo nie szło się dogadać, bo wstawiał mi obrazki z tekstem) gdzie była ta grafika, kolejny schodek to export gotowego pliku, premium, pro i płać, to mnie wkurzyło cała praca na marne, więc go nagrałem bezpośrednio z ekranu, ach wspomnę dlatego premium bo te efekty gwiazdek, i przyciemniania to płatna opcja. Na koniec powiem, że opłaciło - dostałem super komentarz :) Oczywiście wywaliłem programy z kompa, mam wątpliwości czy przy moich zasobach sprzętowo-finansowych jest sens na kolejny klip. Zważając że Ai dokonało tu przełomu, oczywiście wiem o tym że tylko dlatego, bo wydałem odpowiednie polecenia. Tylko dlaczego czuję że to proteza?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...