Leryyn Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Nie ma gwiazd, już gaśnie Słońce, Chwila ta niech będzie końcem. Już powoli zmrok zapada, Krzyczeć więc już nie wypada. Póki iskra jeszcze świeci, Niech me słowo w dal poleci. I niech dotrze między drzewa, Łza tańcząca we mnie śpiewa. Patrząc w niebo, widzę znak, Czarny lata tutaj ptak, Wiele chwil już nie zostało, Czasu zawsze jest za mało. Już powoli oczy mrużę, W ręku trzymam mocno różę, Tylko to mam tak naprawdę, Dzięki temu nie upadnę. W głębi mnie jest gdzieś światło, Jednak mocno już wyblakło, Jest to promień mej radości, Błyszczy blaskiem z przeszłości. Muska zimny wiatr gałęzie, Tafle wody, jest on wszędzie, Z pięknych drzew liście zrzuca, Kłuje mocno w moje płuca. Płynie tutaj łez mych rzeka, Statek złoty mi ucieka, Wpłynie za horyzont, w morze, Tam się wszystko spełnić może. Patrzę tam z utęsknieniem, Lot nad niebem mym marzeniem, Oczy patrzeć już nie mogą, A brak skrzydeł jest mą trwogą. I w mej głowie są prorocy, Mówią, że twarz rosa zmoczy, Nie chcę wierzyć, ale wiem, Że to wszystko to nie sen. I jak silny jest ten płacz, Ile dni on może trwać? Choć to duża jest ulewa, Cierpią przez nią piękne drzewa. Tyle jest ich w moim gaju, Topią się w łez ruczaju, A wewnątrz tych wielkich pni, Są zawarte moje sny. Pielęgnować marzeń sad, Drzewa stąd czas mi skradł, I owoców nie wypuszczą, Jeśli je otaczasz pustką. Swoją drogą muszę iść, Aby dać mym drzewom żyć, To już czas, ruszyć muszę, Tu zostawiam swoją duszę. Jak przełamać łańcuch strachu? Jak odnaleźć trochę czasu? Muszę wydać cichy śpiew, Kołysankę dla mych drzew. Umysł straszną myśl mi przędzie, Że już więcej dni nie będzie. I niech sens ten nie pryśnie, Kiedy drzewa stracą liście. Całe światło już odchodzi, Noc już mroczne dziecię rodzi, Czarne niebo, nie ma Słońca, Mrok już będzie trwał bez końca. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
graf omam Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 (edytowane) Nie dałem rady do końca przepraszam trochę się pogubiłem w czytaniu. Pozdrawiam Edytowane 3 Grudnia 2017 przez Marcin Krzysica (wyświetl historię edycji) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marlett Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Stosujesz zbyt wiele zapychaczy ; już, jest :) PozdrawiaM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
azk Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 3 Grudnia 2017 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. i dalej już się poddałem niestety. Ne daję rady dalej czytać. Krótki wierszyk z takimi rymami do przeżycia. Ale poemat prawie, to dręczenie czytelnika. Wiem, że to nie jest miłe kiedy ktoś coś takiego napisze pod wierszem, który uważamy za dobry. Ale życzę Tobie, abyś za jakiś czas spojrzał na ten utwór i zadał sobie pytanie - jak mogłem coś takiego napisać? Chyba każdy musi przejść przez takie rymowanie, ale nie wszyscy potrafią z niego wyjść. Jeśli będziesz miał takie wątpliwości, to znaczy, że potrafisz już więcej. Sorry i pozdrawiam 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Alicja_Wysocka Opublikowano 4 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Niestety, nie wiem o czym piszesz. Proponuję okroić do dwóch zwrotek może wtedy coś się wyklaruje. Życzę powodzenia i pozdrawiam :) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Deonix_ Opublikowano 4 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 4 Grudnia 2017 Uff, zboczona masochistka Deonix się zawzięła i przeczytała do dechy :D Wiersz jest pozwrotkowany (na szczęście !) i ma rytm (choć czasem się chwieje) - ale to by było na tyle plusów. Nic więcej miłego powiedzieć nie mogę. Rymy przeważnie okropne. A materiału starczyłoby na co najmniej dwa wiersze :) np. Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. WIERSZ NR 1 :) WIERSZ NR 2 :) Pozdrawiam :) 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się