Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

lepiej nie mówić


Rekomendowane odpowiedzi

 Lepiej nie mówić,  nie rozważać,

snuć się w domysłach światłocieni.

Już wszystko było - trudna sprawa.

Ciebie, to chyba, nic nie zmieni.

 

Model na inny wnet wymieniasz,

choć jeden raz był używany.

Uczucia jakieś, to jest ściema

a kochać – owszem termin znany.

 

To wspólne łóżko albo kocyk,

jakaś alkowa, łąka, plaża…

Adrenalina zaraz skoczy,

że ktoś podgląda – jego sprawa.

 

Czasem znajomy przytnie, zrani;

piękna i młoda nierozważna.

Po latach tylko i  zostanie

oraz samotność gorzka, straszna.

 

Znowu się trafił jakiś nudziarz;

o śladach w piasku, blaskach cieni.

Chwila pęcznieje, się wydłuża.

Czy ktoś jest w stanie cię odmienić?

 

Bywa, los dotknie palcem zdarzeń,

łzami wyżłobi bruzdy w twarzach

aby rozliczyć i wystawić

rachunek za czas durnych zabaw.

 

Zaraz pragnienia rosną w siłę;

słów miłych ciepłych oraz czułych.

Zostawił smutną biel zawilec,

nie ma do kogo się przytulić.

 


 

 

 

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam -  dwie ostatnie podstawą wiersza - płynnie się czyta Jacku - zatrzymuje na dłuższą chwile.

Taki człowieka los - nikt tego nie zmieni...

                                                                                                                                                                                     pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...