I nadeszła pora
Godzina ciemna i brzydka,
Jakby wygrała ta zmora
I zatopiła się dziurawa łódka
I bez winy zrzuconej
Zakręcić się na pięcie
A być na tym samym zakręcie
Ciągnącym ku szansie straconej
I szkoda, że koniec tak wygląda
Kiedyś bym pomyślał, że zjadę z ronda
Ale pętlę robię już silną
A skórę moją zamieniam w siną.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się