Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pan Bóg dla ludzi czy ludzie dla Boga


Rekomendowane odpowiedzi




miłość dla kwiatów czy kwiaty dla miłości 
słońce dla zaćmienia czy zaćmienie dla słońca 

prawda dla kłamstwa czy kłamstwo dla prawdy
jasność dla ciemności czy ciemność dla jasności

ukłon jest wdzięcznością czy wdzięczność ukłonem
życie prowokuje śmierć czy śmierć prowokuje życie

gwiazdy są dla nieba czy niebo jest dla gwiazd
pan Bóg jest dla ludzi czy ludzie dla pana Boga

tak można bez końca więc już przestane bo nie
wiem czy pióro jest dla mnie czy ja dla pióra
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odwieczny dylemat - dlaczego?

 

Dlaczego świat jest taki

Dlaczego nie jest inny

Dlaczego jak się rodzisz

Od razu jesteś winny

Dlaczego cię obciąża

Historia twoich przodków

Dlaczego każdy ma już

Ten grzech pierworodny

             Ciągle te  pytania

             Ciągle niewiadome

             Chciałbyś komuś ufać

              Ale nie wiesz komu

             Ciągle te pytania

             Wiele  odpowiedzi

             Jak ten świat zrozumieć

             Jak go można zmienić

Dlaczego nie  kochamy

Dlaczego się  zdradzamy

Dlaczego z satysfakcją

Ból sobie sprawiamy

Dlaczego to co piękne

Szybko zapominamy

Dlaczego o miłości

Mylne pojęcie mamy

             Ciągle te  pytania

             Ciągle niewiadome

..............................................

 

  Też mnie to zastanawia.

                                                                              pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Andrzeju - miło cię widzieć - tak to wszystko stworzone zbudowane

że pytań od horyzontu do horyzontu .

Dziękuje za wierszowy komentarz.                                                                                                                          pozd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Akurat ja nie lubię kryminałów, ale podoba mi się ewidentnie epicka swoboda przekazu.  (Chyba polubiłam mamę)
    • odziedziczyłem po mamie zamiłowanie do czytania kryminałów. bywają prawdziwie maniakalne tygodnie, gdy pochłaniam jeden dziennie. czasami bawią mnie (łamane na: żenują) grube nici, jakimi w akcję wplątywany jest główny bohater/bohaterka. jak autorzy doszywają tymi dratwami przypadkowych ludzi, żadnych tam detektywów czy policjantów, do zagadki popełnionej zbrodni, a ci, z sobie tylko znanych powodów, postanawiają ją rozwikłać, pomścić kompletnie obcą osobę, ot, tak sobie stać się zamieszanymi w kryminalną aferę. a może... zróbmy tak samo? zabiorę cię w rejony, gdzie nawet sumienie nie dociera. aby badać, czyja była ta amfa, kastet, kto pchnął nożem, zastrzelił, próbował wymusić. będziemy podsłuchiwać konferujących gangusów, śledzić agresywnych karków, nagrywać dilujących gówniarzy. przylepimy się do morderstwa jakiegoś Wasyla czy Jewgienija. aby przegrać. chcę tego. bo jeśli miałbym głupio zatracić się w czymkolwiek (a wbrew temu, co podpowiada hedonizm – każda zatrata jest równie durna) –  to jedynie z tobą. nie pragnę, oczywiście, leżeć razem w dole, zastrzelony i obsypany wapnem, wżerać się trupio głębiej i głębiej w twoje ciało. ale marzą mi się punkty kulminacyjne, te zjazdy na linie. te runięcia w bezkres.
    • Cień gaju soczystych cytrusów Ochładza marmury portyków Twój uśmiech jak miąższ pomarańczy I dłoń - kromka chleba pachnąca I oczy - szmaragdy z dna morza I uścisk w objęciach wieczności Stoimy jak drzewa czereśni Kwitnący wonnymi płatkami W kościele w świątyni w boskości Gdzie Twoje rumieńce są sacrum Tu Nas cierń zła nie ukłuje Ni burza nie strzaska Nas gradem Lecz wkrótce Nam rozstać się przyjdzie Nie tęsknij - lecz tylko pamiętaj Ten kościół w marmurze portyków Ten cień te cytrusy tę chwilę! 
    • Różne te "jesionki" bywają...

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Pozdrawiam.
    • Obraz kolei życia przez zmieniające się ubrania, no i ta puenta. Bardzo mi się podoba. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...