Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jam szczur
szorstkolicy
okolicy ciemnej
znawca wytrawny
czerwonooki
przewodnik stada
zabity

jam spokój
odpadający
od ścian wilgotnych
płatami mydła
zmieszanego z kurzem
mlaskanie łap
stłumione

jam bóg
ofiarujący
nieznośne szlaki
dla nieturystów
śmiercią poddanych
karmiący głodnych
oszalałych

Opublikowano

a ja sobie czytam..."tyś"...
raz nie wystarczy...niepokojący....

jam spokój
odpadający
od ścian wilgotnych
płatami mydła
zmieszanego z kurzem
mlaskanie łap
stłumione


pozdr. Mirka

Opublikowano
CYTAT (Mirosław Serocki @ Aug 24 2003, 12:49 AM)
jam szczur...
...i oszalałych

Miroslawie!!!

WoW!!!

i ze tak powiem:
Prowadz mnie slepego poetycznie, nakarm mnie glodnego slownictwa, wyciagnij mnie z szalenstwa.... piszac dalej.


Z Uklonem

Drucker
Opublikowano
CYTAT (Mirosław Serocki @ Aug 24 2003, 12:49 AM)
jam szczur
szorstkolicy
okolicy ciemnej
znawca wytrawny
czerwonooki
przewodnik stada
zabity

jam spokój
odpadający
od ścian wilgotnych
płatami mydła
zmieszanego z kurzem
mlaskanie łap
stłumione

jam bóg
ofiarujący
nieznośne szlaki
dla nieturystów
śmiercią poddanych
karmiący głodnych
i oszalałych



jam szczur
jam spokój
jam bóg

od materii, przez duszę do wieczności?

pięknie

kłaniam się nisko

seweryna

Opublikowano
CYTAT (Mirosław Serocki @ Aug 24 2003, 07:25 AM)
Ejże Drucker... Nie przesadzasz trochę czasami?  tongue.gif
Pozdr.

E tam,

Nigdy nie przesadzam, ja mam ciezki smak ale jak cos mi wpadnie w oko to powiem.
No i powiedzialem przy Twoim. smile.gif

Z Uklonem

Drucker
Opublikowano

Tego nie zostawię.

Jestem w szoku.
Zaraz schodzę do kanałów obserwowac życie szczura.
Tylko wcześniej kalosze zakładam wink.gif


Świetnie przemyślany, wykonany, odebrany!!!!!


Cud, miód i orzeszki ---trzema slowami wink.gif





Peace ph34r.gif

Opublikowano
CYTAT (Magdalena C @ Aug 24 2003, 09:24 PM)
Tego nie zostawię.

Jestem w szoku.
Zaraz schodzę do kanałów obserwowac życie szczura.
Tylko wcześniej kalosze zakładam wink.gif


Świetnie przemyślany, wykonany, odebrany!!!!!


Cud, miód i orzeszki ---trzema slowami wink.gif





Peace ph34r.gif

Yhm... Nie wiem co powiedzieć...
Pozdr.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    •    siedzę na skraju łóżka w pokoju, dogasa słońce razem z dniem. Gdzieś w tle muzykę gra radio. Powoli mrok odbiera to co dał dzień. Ona jest jeszcze w łazience.

      Szmer jednostajnego opadu wody z prysznica odbijającego się od ciała jest delikatnie dla mnie słyszalny, wiercę się, opierając dłonie o materac. Kęcę głową od lewej do prawej i odwrotnie. Jestem niespokojny. Mój nocny strój już trochę przyciasny. Muzyka jest teraz spokojna ale mnie nie uspokaja, można jednak zachwycić się jej dźwiękiem.Zaczynam rozmowę z samym sobą  -oczywiście w myślach , nie jest łatwo rozmawiać z soba samym. Nie mogę zanegować swoich słów czy myśli ale nie mogę zgadzać się z każda z nich. 

           Zawsze dostrzegałem subtelną różnicę po miedzy tym co lubię a tym co od niej dostaje? Tak, zawsze czekam to pewne! To frustrujące. Nerwowo odpalam papierosa : 

      - Ona nie lubi gdy palę(ja to lubię).

      - myślę, chyba wszystko jest idealnie okno otwarte, pościel wyprasowana , kwiaty w wazonach kurz starty.

      - I tak się znowu dziś nie uda. 

      - myślę dlaczego jak znowu będzie wymówka?

          Kładę sie na łóżku w poprzek bez poduszki pod głową ręce wyciągam za siebie łydki i stopy opadły w dól poza łóżko, stopy lekko muskają podłogi.

      Postanowiłem nie rozmawiać z soba więcej w tej chwili zatapiam się w muzyce.

      Oczy przymykam muzyka usypia mnie powoli zaczynam oddychać głębiej , jest mi błogo prawie zasnąłem.

      Prawie robi różnicę bo miedzy snem a jawą drzwi łazienki otwarły się.

         wchodzi Ona i od razu wali do mnie :

      -Dlaczego leżysz na kołdrze!

      -Zapomnij o rozmowie nie zauważasz jak cham ważnych spraw a chcesz rozmawiać o Nas? 

      -Nas nie ma właśnie dlatego , ze leżysz na kołdrze nie masz zasad , w twoim życiu nie ma porządku.

      I zaczyna ciągnąć dalej już beznamiętnie:

      - chcę obejrzeć film podaj laptop.

      Podje jej laptop, ona do mnie:

      -idź , spać do salonu!

      - Chce odpocząć i zasnąć.

      Odpowiadam:

      -dobrze, spokojnej nocy.

      Macha zdegustowana na mnie ,żeby wyszedł szybciej jej spojrzenie wskazuje , że nie ma tu miejsca dla mnie.

      Ja dolewam oliwy do ognia:

      - przydam się jak trzeba będzie przenieść coś ciężkiego...

      Tym sposobem zasypiam sam w salonie- o ile , można przez trzy godziny próbować spać ,wiercąc się i myśląc.I tak padłem dopiero krotko przed gdzieś ? Godzina demonów!

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...