Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wahadło starego zegara

wędruje miarowo, statecznie,

trzymając równą miarę czasu ,

łączy sekundy w godziny, w wieczność.

 

Nie zdołasz wstrzymać jego tempa,

kiedy lat Twoich szczęśliwa pora.

Gdy miłość, ledwie dziś, poczęta,

już mija, jutro będzie wczoraj.

 

Popędzić, daremny wysiłek.

On pustki, on nudy obrońcą.

W chorobie, bądź w nieszczęścia dobie,

minuty wloką się bez końca.

 

Nie dba, czy dogodny, czy zbędny,

czy też jest w nagłej potrzebie.

Czas równo płynie, swój rytm trzyma.

– Jest sobą. On ma to do siebie.

 

Nie pognasz. Nie wstrzymasz. Jest niezłomny

Naciski Twe wszelkie pokona.

Wyciszy, załatwi, zapomni.

Dziś jest nasz. Otwórzmy ramiona.

. . .

- nalejcie wina, dość bredzenia!

Opublikowano

minuty wloką się bez końca.-> ja przystawiła na minuty się wloką bez końca, rytm wtedy się trzyma ;)

Ogólnie dobrze napisane, tylko w niektórych miejscach

wstawiłabym myślniki zamiast przecinków,

trochę ich tu obfitość ;)

Pozdrawiam ;)

Opublikowano

Cudowny. Trafiłam przypadkiem i mnie zachwycił. Ale że zrzęda ze mnie to dodam, że tu: "to minuty wloką się bez końca" - przestawiłabym się przed "wloką" . Jakoś tak lepiej brzmi. 

Treściowo nic do zarzucenia. Jak na ogrom i nieuchwytność czasu, w wierszu pomieściłeś wszystko, co go dotyczy bez zbędnego rozwlekania. 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...