Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

nie boję się


Rekomendowane odpowiedzi

Nie boję się śmierci
Bo czym ona jest
Kolejnym etapem
I muszę go przejść
Dopóki ja jestem
To nie widzę jej
A kiedy nadejdzie
Nie będzie już mnie

Nie boje się nocy
Bo piękna jest noc
Potrafi zaskoczyć
Uwielbiam jej moc
Ciemności się kończą
I znów jasny dzień
Kolejny dzień życia
I to piękne jest


To, czego się boję
Co nie daje spać
To życie stabilne
Gdy sensu w nim brak
Czy tego uniknę
Sam nie wiem dziś już
I tego się boję
To rani jak nóż

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Andrzej_Wojnowski

Witam - Andrzeju stabilność nie musi oznaczać życia bez sensu.
Raczej go odkrywa.
No ale zawsze jest jakieś ale...
A czy należy bać się śmierci czy nie zależy to moim zdaniem o religii
w którą wierzymy lub nie.
Chyba zacząłem marudzić - więc kończę już.
pozd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy temat, ja czasami też mam
takie przebłyski jak Peel i chcę "więcej, mocniej, bardziej",
bo zbrzydła mi stagnacja...
Ale taka już chyba ludzka natura, że
jak brakuje hormonów stresu,
to trzeba się o niego postarać,
choćby miał wyniknąć nawet z radości :)
A co do spraw technicznych,
to trochę dużo dokładnych rymów.
Chociaż nie powinnam się czepiać,
bo mnie samej często zdarza się tak
pisać, i rozumiem, że inaczej
niekiedy się nie da, bez wypaczania sensu ...:)
Ok, kończę, bo trochę dużo nabazgrałam ;)
Pozdrawiam serdecznie ;))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...