Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

****


Rekomendowane odpowiedzi

potrafi tworzyć osobowość
pierwszym wrażeniem zbić z pantałyku
w animusz oblec postać młodą
starszej powabu dać bez liku

zazwyczaj z suknią chodzi w parze
udany romans ma z garniturem
z żakietem skreśli wyraz twarzy
z paltem lub futrem stworzy urok

do letnich ciuszków jest dodatkiem
w ciacho przemieni twarz pospolitą
z obfitym rondem oraz kwiatkiem
nagość przed słońcem schroni szybko

fasonów przecież ma tysiące
wdzięczny dodatek co szyku szuka
przypadkiem wzbudzi śmiech gorący
dobrze go dobrać to jest sztuka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jacek_Suchowicz

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to byłoby zbyt oczywiste
rozumiem, że sobie kpisz co to znaczy "szczególnie poukładany samodzielny" czyżby sugestia że inne piszę z kimś wspólnie
Pozdrawiam
Wiersz nie musi mieć tytułu "kapelusz" nawet nie powinien.

Gdyby wiersz potraktować jak swoje dziecko, które dorosło do do tego żeby
opuścić mieszkanie w szufladzie, wtedy staje się samodzielny, żyje swoim życiem,
sam powinien sobie dać radę, ma już nowe mieszkanie (czytaj portal)
ma tytuł (jak wykształcony człowiek) czasem pozycję (jest nagradzany)
wiedzie mu się nieźle (jest w końcu poukładany, porządny)

Cieszy mnie ogromnie, że piszesz, sam czy czy z kimś - to bez znaczenia.
Nie posądzaj mnie proszę o kpinę w żadnym temacie, bo sprawisz mi przykrość.

Tymczasem słonka :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie czy nie za bardzo poukładany i nie zbyt porządny
w tej swojej porządności - dobrze odrobionej pracy domowej
jak patrzę z dystansu to ciut przynudza może jak mi starczy wolnego czasu ciut pierzu i soli dodam
Dzięki pozdrawiam:))
ps zbyt wysoko Ciebie cenię aby Ci przykrość sprawiać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dobrze się stało,że na litość zabrakło jej pieniędzy,bo miłość z litości nie wróży nic dobrego.
    • Wierszy jest zatrzęsienie,ale tylko niektóre są poezją.
    • bądź tu i zostań Nasze serca  spłoną czerwienią Ze mną poczujesz się jak w niebie Mamy ten  sam klucz  do naszych serc Nasza droga miłości jest taka sama kolorowy dom w kształcie serca Miłość buduje nasze życie Oglądamy zdjęcia z przeszłości Nie mają koloru , mają kolor miłości Dlaczego potrzebujemy skarbu , mamy siebie                                                                                              Lovej . 2025-01-14                 Inspiracje. Czy istnieje prawdziwa miłość
    • W drewnianej klatce, pod cieniem drzew, ptak śpiewał pieśń, co nie miała słów. Skrzydła złożone, niemal zapomniane, wciąż drżały w rytmie dawno przebrzmiałych snów.   Blask słońca wpadał przez kraty złote, rzucając cienie jak pajęcze sieci. Każdy promień – przypomnienie lotu, każdy dzień – więzieniem bez ucieczki.   Marzył o niebie, gdzie wiatr unosi, o wolnym błękicie, co nie zna dna, lecz skrzydła skurczone nie znały mocy, a pieśń w gardle zmieniła się w łza.   „Otwórzcie klatkę” – chciał krzyknąć światu, lecz głos zamilkł w gęstwinie liści. I tak trwał w ciszy, na skraju zmroku, pragnąc wolności, choć w niej mógłby zginąć.   Aż pewnej nocy, gdy księżyc zbladł, i cisza pożarła ostatni śpiew, klatka uchyliła swe drewniane wrota, lecz ptaka w niej już nie było – tylko cień.   Świt zastał klatkę pustą, jak wieko, które zamknęło w sobie ostatni sen. A wiatr poniósł pióro ku dalekim wzgórzom, gdzie niebo dotyka nieistnienia tłem.
    • @Laura Alszer   Usunąłem martwe teksty, to znaczy: bez polubień i komentarzy, zanim coś tutaj opublikuję (publikuję tylko tutaj, sporadycznie na Facebooku) - piszę najpierw na Wordzie (mam jeszcze rękopisy w Czarnej Teczce) i dopiero potem publikuję tutaj - po szlifie, jako uczeń publikowałem teksty w licealnym pisemku "Uważam, że...", bibliotekarskim "Sowa Mokotowa" i tygodniku "Tylko Polska", wydałem również tomik wierszy pod tytułem "Kowal i Podkowa" - można go zamówić w Archiwum Akt Nowych - trzeba po prostu napisać do wyżej wymienionego archiwum list elektroniczny lub iść bezpośrednio i zadać pytanie, jasne: wszystko mam zapisane na Wordzie - włącznie z "Czarownicą" - na profilu mam życiorys i dane kontaktowe, gdyby pani zechciała - mogę pani wysłać.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...