Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano



Przy równo zaścielonym łóżeczku,
mama uczyła mnie pacierza.
Z jej rąk,
drżących niczym liście osiki
spływały kwiaty.

Podawała najdojrzalsze owoce
i pokazywała jak się tworzy ciepło.

Rozdmuchiwałam, będąc pewna,
że zawsze zdejmie mnie z pokrzyw.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...