Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

twarze bez głosu.


Rekomendowane odpowiedzi

Znów uderze! Głosu nie ośmiele
Krzyknę!
Bliski jest mi sen

Nie jesteśmy w kościele z ciszą przy modlitwie
Spowiadać będzie się dusza nad ciałem, kiedy odejdzie.
Za pózno będzie, by zmieniać tatuaże losu, rękawy wydziarane już bezbronne, gdy opadną ręce na łóżku szpitalnym.
Krwią wrogów zalane suknie i twarze bez głosu.
Czujecie?
W powietrzu unosi się gorzki zapach migdałów. Na językach, pod językiem. Czyhając tylko na sygnał, połkniecie porażkę.

I tłumaczcie sobie, że jest życie po życiu.
Albo teraz, albo nigdy.
I tłumaczcie sobie, że ktoś był już, albo zacznijcie być...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Znów uderzę! Głosu nie ośmielę. Krzyknę!
Bliski jest mi sen. Nie jesteśmy w kościele
z ciszą przy modlitwie. Spowiadać się będzie
dusza nad ciałem, kiedy odejdzie.

Za późno, by zmieniać tatuaże losu,
rękawy wydziarane już bezbronne,
gdy opadną ręce na łóżku szpitalnym.
Krwią wrogów zalane suknie i twarze

bez głosu. Czujecie?
W powietrzu unosi się gorzki zapach migdałów.
Na językach, pod językiem. Czyhając
tylko na sygnał, połkniecie porażkę.

I tłumaczcie sobie, że jest życie po życiu.
Teraz, albo nigdy. Tłumaczcie sobie,
że ktoś już był, albo być zacznijcie...

moja wersja, trochę przerzutni, uspokojenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...