Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

jak duchy


Konrad_Redus_Olszewski

Rekomendowane odpowiedzi

do nieba nam pod górkę
krążąc po miastach
według rozkładów pijamy kawę
w końcu
dwie igły w jednym stogu
możemy zgubić kalendarz
przykleić nos do szyby
sprawdzić jak płynnie zmienia się krajobraz
zostawić Londyn Chicago czy Seattle
każde ze swą burzą deszczem i wiatrem
samo
i my
sami
krążymy po miastach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Konrad_Redus_Olszewski
jest pewna plastyczność, my pędzący samotni w końcu się spotykami i możemy zatrzymać, porównanie nas do miast a przez to uosabianie miast jeszcze potęguje tę plastyczność obrazu, zastanawiałam się, czy użycie tych akurat miast nie jest pompatyczne, ale rozumiem, że chciałeś pokazać samotność jako kosmopolitkę;), narracja jednak gdzieś się rozmywa na koniec, nie wiem, dlaczego? podoba mi się jednak całość,
pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Może i nie odjedzie, ale coś z sobą trzeba zrobić.  Też mam takie wyobrażenie.  Widać, nas tam więcej ;)
    • by dostrzec zorzę człek w niebo patrzy lecz po co komu patrzenie w niebo obalić piwka ponoć jest łatwiej i żyć z dnia na dzień nie chcieć niczego   jakieś marzenia ambicje plany by zostać kimś i dojść do czegoś w świecie dzisiejszym tak poje....m niech starczą grosze nam do pierwszego :)
    • @violetta   Na ten temat już rozmawialiśmy, zresztą: nie wnikam - nie moja sprawa, a doskonale wiem o tym: gdyby jakaś dziewczyna chciała mieć ze mną dziecko - będzie musiała być osobą słyszącą, oczywiście: dziecko przyjdzie na świat jako osoba całkowicie zdrowa genetycznie - słysząca, przypominam: mam nabytą niepełnosprawność o stopniu umiarkowanym, uważaj, ciągle robisz zakamuflowane sugestie, chcesz, abym po raz czwarty nosił aparaty słuchowe i umarł? Jeśli chodzi o wybór, to: ja mam przewagę i to ja stawiam warunki! Proszę zacząć od początku jeszcze raz przeczytać moje opowiadania, nowele, recenzje, wiersze i prozę poetycką - dla przypomnienia! A teraz koniec rozmowy: stosujesz praktykę błędnego koła - ciągle to samo w koło, naokoło i w koło - non stop i tak w koło, Macieju! Ręce mi już opadają...   Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a czyjej pięknej duszy - jej czy jego? W swoim życiu spotkałem kobiety ciche szare myszki - wręcz niezauważalne, ale jak już się rozgadały były przeurocze. Zapominałeś, że rozmawiasz z szarą myszką - oczytane i bardzo życiowe intelektualistki Pozdrawiam
    • Na stacji stoi pociąg donikąd nikogo nie dziwi jego bezsens   Ludzie wsiadają proszą o  bilet się uśmiechają czują że żyją   Na stacji stoi pociąg donikąd kiedy odjedzie nie ważne   Przecież i tak nie zatrzyma przygody która się zaczyna   Na stacji stoi pociąg donikąd jego sława aż po horyzont   Wszyscy czekają czasu jest dużo nadziei nikt tu nie psuje  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...