Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

pop 10 : erobalonik (n)eurotycznym zwany


Jan_Wodnik

Rekomendowane odpowiedzi

na baranka bez ustanku woła:
baś, baś, mój baranku,

a on ni be ni mee i przelatują chwile jak jaskółki za oknem
gdzie pejzaż poruszony wiatrem liści gna przez tęczowe zgliszcza
domów iluminowanych jak choinki i widać miliony mikołajów
co wyjmują i rozdają prezenty z wirtualnych sieci
które nachodzą na siebie bez najmniejszych kolizji
w ciszy zygot dojrzewających w miliardach probówek
planety która cofa się do pozycji embrionalnej
by na dziewiczym łonie doświadczyć zieloności ról
jak w raju wyobraźni nie ograniczanej objętością
czaszki homo
co na głowie kraśny ma wianek
w ręku zielony badylek

i płynie nirwana bez słońca i chmur po białej przestrzeni
wśród endorfin trombocytów w osoczu potoczystych baniek
wypełnionych absurdalnymi zderzeniami znaczeń i rzeczy
niedosiężnymi antybytami zawierającymi pierwotne emocje
których można tylko pozazdrościć bohaterom
z abstrakcyjnej układanki erotycznie wariujących pikseli
co wbiły się w zwoje na głębokość (hello - how low?)
bankrutującej właśnie kopalni złota
a przed nią bieży baranek
a nad nią lata motylek

więc niosąc w sobie fantazyjny splot gordyjskich przeświadczeń
w erotycznych aureolkach fantasmagorii kładzie się obok
książeczki o partnerach z wszystkich wcieleń gandalfa z rivii
władcy pierścieni oraz narni przemieszcza się w sposób magiczny
po swym hobbitonie nie słysząc uporczywego mee
dobiegającego z kąta pokoju gdzie przysiadł umowny ona-on
niczym wypudrowany iron-man digimutując w pustkę
zaś melodia nirwany płynnie sunie w nadrzeczywistość
by przepaść w czarnych dziurach nonsensu bo
kto nie dotknął ziemi ni razu,
ten nigdy nie może być w niebie
według bożego rozkazu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie całego wiersza prócz tej części nie skomentuję, bowiem jest za trudny dla mnie:

"kto nie dotknął ziemi ni razu,
ten nigdy nie może być w niebie
według bożego rozkazu."

Ja myślę, że ci od zawsze są w niebie, choć żyją na ziemi,
którzy nie dotykają jej, są Bożymi Dziećmi.
Pozdrawiam Jana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
    • W noc samotną cisza milknie i zostawia czas na gniew. Nagle tracisz w sobie siłę, gdy jest jasno, wchodzisz w cień. Szukasz drogi lecz mgła gęsta wściekle Ci odbiera wzrok I im bardziej pragniesz przestać, tym Cię głębiej wciąga mrok.   Gdy na oślep rzucasz słowa  aby ktoś im nadał sens, Wciąż zagłusza je od nowa stukający w szyby deszcz. Może niebo także płacze? Może ma wszystkiego dość? Patrz, pojawia się tam tęcza, jak łączący przestrzeń most   Czym naprawdę jest odwaga? Czy nie siłą, aby wstać? Tak nieustraszenie walczyć,  gdy się wokół sypie świat. Aby nie przestawać tańczyć, kiedy z oczu płyną łzy. Przecież płakać możesz wiecznie, a raz tylko możesz żyć...    
    • Znów nie wiem co robić i gubię się w drodze, Bo przecież tak wiele mam do stracenia. I nie wiem, czego naprawdę się boję, Gdy samotność jest gorsza od odrzucenia.   Więc kocham ideał, ale tylko w głowie, Bo serce bolałoby bardziej niż dusza. I tracę miesiące, bojąc się przekonać, Że świat nie pasuje mi do scenariusza.   Nie umiem pokochać nikogo; Miłość jest trudniejsza niż wyobrażenia. I czuję się tak niekochana, Gdy brak ideału jest jak brak istnienia.   Więc kocham to, czego mieć nie mogę. Na filarach wiary oparte jest życie, I piękne jest to, co jest niewiadome. Nikt nie ceni prawdy ponad tajemnicę.  
    • meandrami myśli dopłynąłem do ciebie od zawietrznej choć znosiło   już czekałaś na pokładzie jak syrena   nie rzuciłem cumy więc cisza w eterze   może kiedyś mi się przyśnisz jak pożerasz moje myśli i serce  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...