Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

casus antypoety


Rekomendowane odpowiedzi

przychodzi i mówi
nie ma dobra
w jego źródle umył swoje ręce morderca
ten z Oświęcimia Katynia
ten z Wybrzeża i Wujka

dodaje
piękno to iluzja
w jego mamiących obrazach
jest kłamstwo
i fałsz
mroczny cień pozorów
słowa to maska
za którą nikogo nie ma

za jego plecami
młoda kobieta pcha przed sobą inwalidzki wózek
zatrzymuje się co chwila
pochyla
poprawia poduszki
dobrze już mamo - pyta
chce ci się pić

nieco dalej
gdzie głos poety staje się hałasem miasta
mężczyzna zadzierając głowę
ponad uliczny tłum
patrzy na elewację starej kamienicy
jego wzrok wspina się po kamieniarce
zwiesza się na pilastrach i archiwoltach
obmacuje rzeźbę frontową
dwa pawie zwrócone do siebie dziobami

w swoim znieruchomieniu milczy
ale tak wymownie
że oglądana jego oczami architektura
sprawia wrażenie chóru
zastygłego w przenikliwym crescendo

na początku jest słowo poety
kto mu uwierzył
stanie na pustej drodze
bez ludzi domów
będzie wołał Nic
a Nic o twarzy poety
odbierze mu głos

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Casus na-gminny..., rzekłbym. Chyba jednak odchodzący powoli w przeszłość z racji znudzenia bezskuteczną jałowością opluwania człowieczeństwa i wartości związanych z człowieczeństwem. I obym się nie mylił... Dobrze napisany, początek rewelacyjny , obrazowanie nieco spowalnia początkowy impet. Mądra puenta. Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mithotyn

filozofowanie według wartości wcale nie wymaga ponad przeciętnej uwagi, ale jak widać, nie wszystkich stać na odrobinę cierpliwości...stąd problem z odróżnianiem co jest co nie owymi dyrdymałami...ale nie mój problem, współczuję!
dzięki za czytanie, wszak to najważniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




przewidywalny jak zawsze gdy jest "niepomyśli" i "niezoczekiwaniami" względem "publikacji". aż tak bardzo cierpisz na deficyt klakierów? przecież paru na tym forum jest i spełniają wszelkie, twoje oczekiwania...
- dla nich ważniejsze jest "kto" napisał, niż, co napisał(?) i to jest niezmienne jak pis w wyborach i charakter twoich tekstów, z których tylko czasem, coś da się wyłowić, ale.......................jak często, to podkreślasz: nie mój to problem

miłego budyniu ;-)

Nie mam nic więcej do powiedzenia. Dialog z panem spowalnia niebezpiecznie i szkodliwie wszelaki rozwój.

Toteż - korzystam ze słów Mithotyna, bo o to chodzi, co napisał.
Niech mi wybaczy pasożytnictwo.:-)))

Ode mnie jedynie to, że zanudził mnie pan tym wielosłowiem. Im więcej, tym bardziej oddala ono od sensu tego tekstu.

Pozdrawiam gawędę oczekując, jak zwykle, razów. ;-) E.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mithotyn

rzecz w tym, że krytyk, odpowiedzialny krytyk prezentuje argumenty pod swoja opinią...brak argumentów jest tylko uroszczeniem, pewnego rodzaju dogmatem, który ma być przyjęty na zasadzie zawierzenia...bo tak twierdzi kto? ... Mithotyn!
-doprawdy - śmieszne...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mithotyn

lekceważenie innych to Twoja specjalność?
kultura Twojej wypowiedzi określa Ciebie, nie mój wiersz...personalne kopanie zdaje się naruszać regulamin portalu, ale cóż można z bezsilności...
doprawdy, nie da się bardziej rzeczowo? robi się przedszkole...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jolanta_S.

dlaczego? to dobre miejsce,nie zależymy od od miejsca tylko miejsce zależy od nas, tak w skali kraju jak i tego portalu;
to ludzie muszą się zmienić, a niektórych trzeba po prostu wychować!
bynajmniej nie zrażając się...
są na to sposoby...

dzięki za wsparcie!
i za czytanie -

serdeczności!
:) J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mithotyn

...cynizm masz wypisany nie tylko w pseudoripostach, ale i na twarzy,...
...staram się zawsze ignorować nabzdyczonych bufonów...
do gabrysi cabaj:..."zaś twoje nieogarnięcie, cynizm i niekompetencja zatopiona w wazelinie TWA ..."

- to niezwykle merytoryczne komentarze...

- bezustanne obrażanie innych tylko dlatego, że mają inne zdanie o komentowanym wierszu mówi o jednym, o kulturze anonima kryjącego się pod ksywką Mithotyn;
- i o drugim, to chęć narzucania każdemu swojej opinii jako obowiązującej na tym portalu ;
- czy bezkarność anonima jest iluzoryczna...?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Jacku ja wracam często pamięcią do wędrówek po górach i Krakowie, gdzie stała taka skarbonka dla zwiedzających i różne nominały były z całego świata. To było jak sen w okropnej rzeczywistości. Polityki nie ma sensu mieszać do poezji tylko szpeci.
Mam taki swój kącik na cały świat ( przetłumaczenie trudne jest czasem na angielski ) oni wolą życie niż wspomnienia szczególnie polityczne. Ma pan świetny wiersz poproszę o delikatną poprawkę:-)
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...