Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

podziemna zima


Rekomendowane odpowiedzi

ogród płonie bielą i świeci cekinami
na czarnych gałęziach w brzozowej ciszy
kołysze do śmierci mroźnymi falami
kołdrami bieli ucisza wianie
wyrasta wśród miękkich kroków
pomiędzy nami jak snu koniec
i nowy początek życia poza nami

wwiercam się w ziemię kret zimowy
drążę pod lodem gdzie kości spróchniałe
oświetlają drogę w korytarzach wspomnień
w komnatach pamięci skrytych
przed martwym słowem i wzrokiem

tam źródła żywe leniwe styksy płyną
wieczne kwiaty kwitną wśród alejek i stalaktytów
szkielety powstają i czaszki przestrzelone
łyskają oczodołami otwierają się wrota mitów
na nieskończony podziemny firmament

tu się znalazłem wyżej ogród biały
straszy jak siekiera skazańca i umarły świat
tu siebie ocalam wodę żywą piję
ze źródeł ziemi zawieram tu tajemny
pakt z czarnym aniołem co kusi różami
o płatkach rdzawych jak krew i listkach
lekkich jak popiół

biegną ku mnie wieki w spiżach
w takt trąb bojowych tańczą znajome
cienie na ścianach - dusze wołają
o przebudzenie a ja rosnę dąb czarny
pośród prochów i łuków triumfalnych
rzek odwiecznych co leniwie płyną
wrastam korzeniami głęboko tam
gdzie rozkołysane pola
poszarzałych kęp nieśmiertelników

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...