Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

[center]kongijska biedronka


programowo zepchnięto nas
w rejony trzeciego świata
ale nie zatrzymaliśmy się
w rozwoju cofamy
do czwórki

oczywiście można przeżyć
na zupie z biedronki
gdy w ziemi koltan
wokół słonie i lwy
żal utraconej
nadziei

bo i po co nam było zrywać się
potrząsać dzidami i tarczami
w biało-czerwone pasy
jeśli dzisiaj jest gorzej
niż w czasach kiedy
rządzili tutaj
pigmeje [/center]

Opublikowano

@Mirosław_Niewierszyn
Ciekawie.
Najlepsi inżynierowie, informatycy, lekarze, tynkarze, murarze.
Najpobożniejszy naród ćswiata, najpiękniejsze kobiety świata.

Wiesz ,że ja widzę powoli degenerację fizyczną Polaków?
Moralnie i intelektualnie już dawno.
Teraz i fizycne dno. Ale jeszcze upadniemy niżej.

Opublikowano

@Mirosław_Niewierszyn
Niewierszynie? To temat rzeka.
Podli żydzi? jasne!!!
ale...nasz Nomber One JP II...krył zboczeńców gwałcących małe dzieci.
To 100 procentowy fakt. Szukałem wytrychy, że to nieprawda.
nie ma. to fakt.
Protektor pedofilów ma tysiące ulic, pomników, szkół.
Mądry , przyzwoity, chrześcijański naród "se" zażyczył.
Biedronie, Tuski, Najsztuby, Woijewódzki, Lis, Palikot, grodzkie, polska "inteligencja z odzysku" podszyta tchórzem i walka o zachowanie status quo... z drugiej strony.
Nie widzę drogi dla Polaków. Została ty7lko Wiara.
Bo jak Pan Bóg nie pomoze, to doły rozleglejsze niż Smoleńsk i katyń.

Opublikowano

@Pomyłek_Stokrotny
Przepraszam Cię, ale odnoszę wrażenie, że mocno zbłądziłeś. Czytałem Twoje komentarze pod innym tekstem. Nie zgadzam się z Tobą w 99,9 %. Proszę Cię tylko zwróć uwagę, że nie wszystko co uczynił naród Niemiecki było (i zapewne nadal jest) dobre. Tak się składa, że również pracuję dla Niemców, w kraju, nie za granicą. Nic nie mam do ludzi, ale trudno nie zauważyć, że dzieli nas przepaść, nie tylko cywilizacyjna. Myślę, że w tej chwili zbieramy owoce (zarówno my, jak i oni) tego co zasiano 70 lat temu. Próbuje się przy tym, różnymi metodami, często wybitnie socjotechnicznymi, przerzucać odpowiedzialność na drugą stronę, lub, jeśli to napotyka na opór, to chociaż ją rozmywać. Wydaje mi się, że możesz być dobrym przykładem takiego oddziaływania. Mówiąc szczerze, to mnie trochę przeraża, bo nic dobrego nie zapowiada.
Co to katolicyzmu, to zwróć uwagę, że to właśnie Katolicka Polska opierała się dwóm największym totalitarnym systemom, z których pierwszy opierał się na ateizmie, a drugi na okultyzmie, że to w katolickiej Polsce (wbrew temu co się w tej chwili próbuje kreować) w czasie okupacji ratowano najwięcej Żydów, chociaż groziło to utratą życia. Przepraszam Cię jeszcze raz bardzo, nie wiem w jakim jesteś wieku, ale ja jestem w pierwszym pokoleniu po wojnie, mój dziadek zginął w Majdanku, moi rodzice w czasie wojny i okupacji byli młodymi ludźmi, w domu, w którym mieszkam, moja rodzina ukrywała przez prawie pięć lat żyda, więc przepraszam Cię jeszcze raz, ale proszę Cię bardzo przestań robić ludziom wodę z mózgów, bo ja sobie na to nie pozwolę. Wspomnienia jakie przekazali mi moi bliscy są na szczęście ciągle jeszcze zbyt świeże i zbyt wyraziste (poza tym, zastanawiam się dlaczego przywołałeś tu akurat Żyda??? a nie np. Rosjanina, czy Cygana? Czyżbyś miał z tym jakiś problem?).
Co do Kościoła Katolickiego, to stał się on ostatnio dyżurnym chłopcem do bicia. Jesteś inteligentnym człowiekiem, aż dziwne, że nie udało Ci się tego zauważyć. Wspomniałeś o pedofilii w kościele. Myślę, że to zjawisko może być równie powszechne wśród lekarzy, nauczycieli, czy choćby w harcerstwie, jednak o tym się tak głośno nie mówi. Przy ostatnio nagłaśnianej sprawie zastanowiło mnie, że gdy była mowa o dzieciobójczyni, w mediach mówiono o Katarzynie W. gdy zaś chodziło o księdza pedofila, posługiwano się jego nazwiskiem, chociaż był dopiero podejrzanym i sąd jeszcze żaden nad nim się nie odbył. Czyżby podejrzani o pedofilię mieli inne prawa niż dzieciobójcy? Czyżby nie mieli już prawa do obrony? Chociaż go jeszcze nie osądzono, media najwyraźniej już go skazały. Nie zastanowiłeś się nad tym?
Głoszonymi przez siebie poglądami krzywdzisz i obrażasz bardzo wielu uczciwych i dobrych ludzi. Proszę Cie przystopuj trochę bo to jest naprawdę bardzo nieprzyjemne. Chyba, że już tak się znieczuliłeś, że masz to gdzieś. Wtedy, niestety już sobie nie pogadamy... po polsku.
Jeszcze coś mi się przypomniało. Sytuacja w jakiej się teraz znajdujemy wcale nie jest nowa. Kiedyś w Internecie znalazłem zdjęcia z bombardowania mojego miasteczka w 39 r. zrobione z za sterów niemieckiego samolotu przez pilotującego go... Polaka. A jeśli nie wiesz, to piloci Luftwaffe byli tak zindoktrynowani, że bez oporów strzelali nawet do chłopów pracujących w polu. Takie przypadki były też w mojej okolicy.
Bywaj.

Opublikowano

@Mirosław_Niewierszyn
Hmmm;))) Nie przeskoczysz oczywistej prawdy.
Mój Dziadek był w AK. Po p[owrocie z łagru, zmarł po dwóch tygodniach. Mam kopie z przesłuchań przez NKWD>
Babcia z Powstania Warszawskioego deportowana na wyspę Uznam po rozkazie Goeringa. Mi9ała szczęście. Można się licytować zawsze na patriotyzm. Mądre to nie będzie.
Ja Niewierszynie uważam, że KK to zboczona , satanistyczna, wykolejona instytucja, która przyciągnęła świetych, pokornych ludzi i usuwając ich w cień przez wieki jechała na ich garbie.
To apokaliptyczna nierządnica a Wojtyła to głowa bestii, która śmiertelnie raniona przezyła, a wszyscy oddali jej pokłon.
Do słów Michalika jeszcze trzymałem się jakoś Kościoła.
Oni przeczą Bogu i Chrystusowi. Wkrótce upadną.

Jestem racjonalistą w swojej wierze, cho0ć to już paradoks.
Odnośnie Niemców? W zaborze pruskim ludzie żyli naprawdę nieźle i polskę uprzemysłowiono.
II wojna światowa to hańba na wieki dla Niemców, ale i dla całej Europy, choć w mniejszej skali.
Obecnie jednak, gdyby Niemcy zaczęli rządzić Polakami, Polakom zaczęło by się żyć lepiej.
Dla "kowalskich" byłoby lepsze odrzucenie rodzimych wykolejeńców...ale po moim trupie, bo takioe są zasady.

Rozumiem, że masz setki wytłumaczeń dla JP II, że krył zboczeńców gwałcących małe dzieci?
Potrafisz przeskoczyć pamięć z pielgrzymek i otumanione tłumy?
Patrz na czyny i konsekwencje działań.
Jestem pewien, że kiedyś oddałbyś życie za Wałęse. Cały otumaniony Naród oddawał. Ja też.
Mamy szczęście do "fałszywych proroków".

Niewierszyniue. Temat rzeka. Nie na forum poetyckie.
Nie jestem ślepym antyklerykałem, ani lewakiem, czy folksdojczem.

Teraz coś na wesoł;. Miałem spotkanie, było kilku księzy.
Miałem mieć odczyt na jakiejś uroczystości religijnej, ale się nachlałem
i wyjechałem z tekstem, że watykan to gniazdo zboczeńców, satanistów i antychrystów.
Kolega nagrywający to wszystko zaczął mnie kopać pod stoiłem.
"A ty mnie , kurwa!!! niue kop bo ja wiem o czym mówię!!!"
Tak się skończyła moja kariera.
Ja niewierszynie nigdy u nikogo nie punktuję.
Pokorę mam tylko doa tych co w błocie.
Cóż...tyle


Opublikowano

@Pomyłek_Stokrotny
KK, to my.
Utwierdziłeś mnie tylko w tym, że błądzisz. Wiesz to, co Ci dostarcza medialna papka i na niej budujesz obraz zdarzeń i chyba na własne życzenie odchodzisz od wartości, które wyniosłeś z domu. Tak mi wychodzi z tego co napisałeś, ale nie mi Cię oceniać.
To co miało być śmieszne jakoś mnie nie rozbawiło.
No cóż, pozostaje jeszcze ta 0,01% zgodności między nami :).
I to chyba tyle.

P.S.: Siebie też za błądzącego uważam, ale dzisiaj w kościółku byłem. Masz rację, to chyba nie temat na to forum. Mimo wszystko dzięki za czytanie.
P.S2.: Ja "jestem z zaboru rosyjskiego". Starzy też sobie chwalili, ale czy to tak naprawdę o czymś może świadczyć? Teraz też chyba mamy jakąś formę okupacji (jeśli nie wolno mi ściąć drzewa na mojej ziemi, to tak to odbieram, a ciągnie to wszystko, niestety z za zachodniej granicy i mówiąc szczerze, rządy też chyba stamtąd pochodzą, a lepiej u nas nie może być, bo taki jest żywotny interes naszego "kontrahenta"). Jeszcze raz dzięki.

Opublikowano

ciekawy tekst, przede wszystkim świetny pomysł. Jeśli chodzi o wykonanie, to niekótre fragmenty do mnie mocno trafiają, a niektóre nie.
Przeanalizuję ostatnią strofę:

bo i po co nam było potrząsanie
dzidami i tarczami
w biało-czerwone pasy
jeśli dziś żyjemy gorzej
niż w czasach kiedy
rządzili tutaj
...
(pigmeje mi nie pasuje, sorry)

i tak właśnie czytam ten wiersz, jest super i nagle coś co mi zgrzyta.
Podsumowując, pozytywnie, jednak mam wrażenie, że można było te wszystkie szczegóły dopiąć lepiej.

oczywiście nie da się przemilczeć, że wiersz wywołe dyskusję:)
pozdrawiam

Opublikowano

@Mirosław_Niewierszyn
Ja nie czuję nienawiści do katolików. KK to instytu=cja z gruntu zła.
Widziałem B XVI pozdrawiającego Młodzięż w Kolonii gestem szatana.
Obecny przymierza się do zalegali8zowania Ślubów pederastów.
Wojtyła całuje Koran, potwierdza teorie ewolucji, gdzzie nawet ateistyczni nauko0wcy często jej nie akceptują. Jeden zrozpaczony kisiądz chciał też już go zamordować. Nie pochwalam. Nie, ale do myslenia dało.

Tradycje mało kto jest w stanie odrzucić i przeskoczyć.
Święta Bożego Narodzenia, Wigiolia, pasterka, kolędy, Wielkanoc, msze, na których czujemy wspólnotę duchową i rado=ść wiary.
To jednaqk ochłap rzucony nam otumanionym, który nas trzyma jak magnes.
Kościół to nie my!!! Myu go nie tworzymy, my w nim nie decydujemy.
Najpiekniejszt dar Boga dla ludzi, Święta Krew Chrystusa jest w rękach bękartów szatana.
To jest ten upadek Polaków. Ateiści. lewactwo, tolkerranci, pieknoduchy iutd. wydrenowani z polskości i wiary, a z drugiej strony katoli8cy ciągani na pasku zboczeńców i psychopatów.
Czas pokaże.
Wolałbym być zwodzony przez szatana niż mieć rację.
Moich "bluźnierstw" nie byłbyś Niewierszynie strawić.
A Ciebie szanuję i nie chcę w żaden sposób Cie obrazić.
Nie jestem ani kociarzem, ani sekciarzem, ani protestantem. Teraz sierota, ale tylko wśród ludzi. Bywaj;)))

Opublikowano

@Pomyłek_Stokrotny
Jak sam napisałeś, to nie jest właściwe miejsce na tę dyskusję, ale... ciekawa historia - szukając zdjęcia z gestem Benedykta, o którym pisałeś (znalazłem je i nie będę komentował, bo wygląda mi na to, że może to być kolejna manipulacja przypadkowo uchwyconym gestem dłoni) znalazłem taki materiał:

http://w914.wrzuta.pl/audio/4sZPeAHs92w/

może Cię zainteresuje, a może nie, ale proszę, zakończmy już dyskusję, bo wydaje mi się, że znacznie odbiegliśmy od tematu :)

Opublikowano

Ciekawy tekst i ciekawy graf ( strzałki w dół?, misy?). Myślę jednak ze pesymizm nadmierny. Wiele razy dawaliśmy radę. Co do KK to jest największy kościół na świecie i zawsze znajdą się tacy którz bedą chcieli go uwalić w gnoju czy zohydzić - np ateiści czy wyznawcy innych religii. pozdrawiam

Opublikowano

@Mirosław_Niewierszyn

Jasne;))) Dyskusja zakończona.
Stefan Raab parodiował potem B XVI z tymi pokoslawionymi palcami. On uniósł dwie ręce w tym gescie w Kolonii.
Toi9 tak tylko wierzchołek góry lodowej.
Lepiej żebym był obłąkany niz miał rację, bo prawdy nie strawi żaden katolik. Ale to długa historia i kiedyspewnie;)))
Bywaj;)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 świetnie, że to dostrzegasz. Dziękuję bardzo :)
    • @Migrena Dobre :)  A jeśli lubisz skrzypce, to na dziale Heydepark  (Ciekawe) , możesz zobaczyć i posłuchać jak gra Dawid Garrett
    • Media mają olbrzymi wpływ na kształtowanie naszych poglądów czy sympatii w każdej dziedzinie życia. Oczekujemy więc, że podawane informacje będą rzetelne i zgodne z prawdą. Chcemy przecież dokonywać nieskrępowanych wyborów, a mogą one być naprawdę wolnymi, gdy dokonamy ich na podstawie prawdziwych wiadomości. Tymczasem, jako pojedynczy ludzie i całe społeczeństwo, jesteśmy pod ciągłym wpływem medialnych intryg - manipulacji. Słowo to oznacza kształtowanie lub przekształcanie poglądów i postaw ludzi bez udziału ich świadomości, poprzez narzucanie im fałszywego obrazu rzeczywistości. Kluczową rolę w oszukiwaniu społeczeństwa odgrywają dziennikarze, tworzący często nieprawdziwą rzeczywistość na potrzeby wcześniej przyjętych założonych tez lub światopoglądu. Inną grupą stanowią tak zwani eksperci, których wiedza na dany temat jest wątpliwa, ale są to osoby płynące „z prądem”. Manipulacja, według psycholingwistyka Adama Wichury, zaczyna się od nagłówka. To właśnie w tytule żurnaliści często zamieszczają fałszywą informację, bo wiedzą, że możemy nie lubić czytać artykułów do końca. A właśnie na końcu tekstu – w takiej manipulacji - pojawia się wyjaśnienie opisywanego wydarzenia. Natomiast sensacyjny nagłówek jest tak formułowany, aby zagrał nam na emocjach. Według Wichury, jeżeli tytuł informacji wywołał w nas wysoki stopień negatywnych emocji np. złości, oburzenia, nienawiści, to znaczy, że trzeba włączyć myślenie i zdrowy rozsądek, bo właśnie zostaliśmy zmanipulowani. Oto przykładowy nagłówek: „Kobieta na wózku inwalidzkim i jej opiekun nie zostali wpuszczeni do ekskluzywnego lokalu!” Większość z nas będzie na pewno oburzona. Niektórzy będą nawet nawoływać do bojkotu restauracji. Natomiast na końcu dowiadujemy się, że „pokrzywdzeni” byli pod wpływem alkoholu i wyzywali wulgarnie obsługę lokalu. Inny nagłówek stosuje zdanie pytające: „Kiedy minister X wycofa dofinansowanie leków dla chorych na cukrzycę?” Artykuł przedstawia całą historię pomocy państwa dla cukrzyków, jest nudny i nie można się doczytać oczekiwanej daty. Na końcu wreszcie pada zdanie: „Minister X nie zamierza wycofywać tego dofinansowania”(!). Tytuł, będący cytatem, to również narzędzie manipulacyjne. Podam przykład: „Dyrektorka musiała wiedzieć o defraudacji”. Najczęściej nie zwracamy uwagi na cudzysłów. Taki komunikat odbieramy jako fakt. Skoro „wiedziała”, to pewnie współuczestniczyła – wnioskujemy. Jednak w podsumowaniu artykułu okazuje się, że wspomniana dyrektorka z opisywaną aferą nie miała nic wspólnego. Dziennikarze wykorzystują również tzw. kompleks Polaka t.j. obywatela „gorszego niż ci z Zachodu”. Co ciekawe, ciągnie się ów kompleks od wieków, jakby był wpisany w genotyp polskości. Przypomina mi się stare, bodajże siedemnastowieczne przysłowie: „Co Anglik zmyśli, Francuz skreśli a Niemiec doma nakrupi, wszystko to głupi Polak kupi”. Ludzie mediów oszukują nas między innymi takimi komunikatami: „W niemieckim tygodniku zamieszczono …..”, „W prasie amerykańskiej …..” lub: „Nasz korespondent we Francji donosi, że ……..” . Mamy więc, jako społeczeństwo liczyć się ze zdaniem zagranicznych obserwatorów naszego życia publicznego, bo ci „wiedzą lepiej, jak powinno być” . Okazuje się często, że nie jest to opinia zagraniczna, tylko komentarz płynący prosto z Polski. Bywa, że redakcja niemieckiego tygodnika prosi współpracującego z nią polskiego dziennikarza o opinię w jakiejś kwestii. Dziennikarz ów pisze na przykład felieton, najczęściej krytyczny wobec tego, co się dzieje w Polsce, zgodny z linią programową czasopisma i otrzymuje za to wierszówkę. Niemieckie pismo zamieszcza tekst, a polskie gazety bez skrupułów powołują się na „zagraniczne doniesienia ”. Jest to jedna z najskuteczniejszych technik manipulacyjnych, które bardzo łatwo wprowadzają nas w błąd. Innym sposobem manipulacji jest wyrywanie z kontekstu wypowiedzi rozmówców i dopasowanie jej do zakładanej tezy. Pewna osoba według przekazu medialnego miała oznajmić: „Nie wyobrażam sobie, aby moje dziecko zmieniło płeć.” Natomiast pełna wypowiedź brzmiała: „Nie wyobrażam sobie, aby moje dziecko zmieniło płeć bez mojego wsparcia.” Urwany fragment całkowicie zmienił sens całej wypowiedzi. Jeszcze inną techniką tworzenia sztucznych skandali jest tak zwane zaburzenie perspektywy. Tytuł krzyczy: „POLAŁA SIĘ KREW! Poszukiwany jest właściciel sklepu”. Chcemy się dowiedzieć, co się wydarzyło i co zrobił właściciel sklepu? Okazuje się, że dwaj klienci pobili się w sklepie i poleciała krew z rozbitego nosa. A właściciel był potrzebny jako świadek. Nagłówek zaś sugerował, że to ów właściciel narozrabiał. Sposobów manipulacji jest bardzo dużo. Jak w takim razie nie pozwolić się oszukiwać? Myślę, że na początek należy używać własnego rozumu i do każdej wiadomości podchodzić z dużym dystansem, nawet wówczas, gdy będzie pasowała do naszych poglądów. Należy sprawdzić, jak przedstawiają ten sam temat inne źródła, również tej strony, z którą jest nam nie po drodze. Czasami dość łatwo sami możemy ocenić rzetelność dziennikarzy. Jeżeli jeden i ten sam publicysta w swoim tekście uważa, że religia nie powinna być nauczana w szkole, a później przeprowadza wywiad z katechetami na temat, dlaczego religia powinna zostać w szkole?, to prawdopodobnie mamy do czynienia z hipokryzją. Dla radia i telewizji najbardziej widocznym sposobem oszukiwania słuchaczy czy też widzów są debaty osób o różnych poglądach. Tworzy się wówczas tak zwane „ustawki”. Do rozmowy zaprasza się dwie osoby z opcji X i jedną z Y. Jedna osoba, gdyby nawet mówiła konkretnie, logicznie i na temat, nie ma większych szans na przebicie się ze swoimi racjami do słuchaczy i widzów. Dla większości odbiorców ten z poglądów jest prawdziwy, który ma więcej zwolenników. Przykładem może być pewien program interwencyjny uznanej dziennikarki telewizyjnej od lat goszczący na antenie jedynki. Zrobiła reportaż o biednej uczennicy , jej matce i wrednej szkole. W placówce dziewczynkę rzekomo prześladowano. Wcześniej założona teza miała uderzyć w szkołę i system oświatowy. To, że system jest do niczego, nie trzeba nikogo przekonywać. Ale w tym wypadku nierzetelność przekazu była zdumiewająca. Dziecko przez rok nie było posyłane przez matkę do szkoły. Dziewczynka przebywała ciągle w domu. Szkoła wykonała wszystkie przewidziane w takiej sytuacji procedury, łącznie ze zgłoszeniem sprawy do sądu rodzinnego. Ale w studiu przewagę miały osoby popierającą matkę. Również wśród „ekspertów” dominowały te głosy, które brały w obronę rodzinę. Do głosu rzadko byli dopuszczani goście, którzy wykazywali zaniedbania matki wobec dziecka. Założenie programu zostało zrealizowane. Szkoła, jej pracownicy i niektórzy uczniowie okazali się winnymi „tragedii dziecka”. Takie podsumowanie sprawy usłyszeliśmy od prowadzącej. Oprócz wszystkich wspomnianych wcześniej technik jest jeszcze ordynarna manipulacja czyli podawanie kłamstw, celowe zmyślanie jakichś faktów, które są przytaczane i powielane później przez większość stacji radiowych, telewizyjnych. Nawet jeśli po określonym czasie fikcyjne wydarzenie zostanie usunięte, ludzie i tak zapamiętają to, co „twórcy” chcieli wpuścić do obiegu medialnego. Ale jak pisze Adam Wicher: „Nie trzeba kłamać, aby mówić nieprawdę. Znając psychikę ludzką i schematy przetwarzania świata przez ludzi, można tak skroić informację, aby mówiąc prawdę wywołać u człowieka zwątpienie. I odwrotnie.” Winston Churchill też kiedyś stwierdził, że kto jest właścicielem informacji, ten jest również właścicielem świata.    
    • @Berenika97 Co za komplement! Dziękuję! Pozdrawiam!
    • @Alicja_Wysocka wiem. Ale w dzieciństwie. Wieczór, babcia gasi światło, a ja z latareczką "pożerałem" pachnące książki. Nie ma takiej gumki na świecie coby te wspomnienia wytarła.     A tak przy okazji, bo mi się wspomniało. O Paganinim. Codziennie jeździł na koncerty do Rzymu. W pewnym miejscu był pałac a przed nim , na fotelu siedział mężczyzna. Paganini był nim bardzo zaciekawiony. Kazał zatrzymać powóz. I oglądał scenę jak do siedzącego mężczyzny podchodził służący i podawał mu leżące na tacy pistolety. Mężczyzna brał każdy z nich i strzelał w powietrze. Służący zabierał je na tacy, szedł do pałacu aby je nabić i wracał. Mężczyzna strzelał. I tak w kółko. Paganini zapytał wożnicy kim jest ten mężczyzna. Wożnica odpowiedział: To bawi się Lord George Byron.   A tak mi się wspomniało :)       @Roma dobrze :)       @Berenika97 miałem napisany tytuł "cisza miłości". Ale wczoraj KTOŚ mi uświadomił, że ja i ta cisza..... zwariowałem... To zmieniłem na "przenikanie". Cieszę się z Twoich słów. Bardzo Bereniko dziękuję :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...