Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

:::kopyta i grzywy przypływu zdobywają pałac:::


Rekomendowane odpowiedzi

po pewnym czasie wszystkim maski stygną
bagaż zwisający z przełyku kamieniem
mogę wreszcie poczuć się bezwzględnym sadystą
i marzeniem gondoliera o charonowej twarzy

jeszcze gołębie są po kostki w wodzie
kałuże uświadamiają ulotną fotogeniczność
prowokując obiektywy i resztki żarcia

il messaggero donosi o ławicach ptaków bez portu
wysuszonym przez diablęta canal grande
rdzewiejącym złocie z różnych stron świata
chmury zbierają się na mozaikach bazyliki

targam krwawiące walizy na przystań
szczurze mordy szeregiem na falochronie żegnają
ostatni autokar z turystami tonący w zatoce

rzucam ciche przekleństwo przypływowi





Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...