Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Co do pierwszego akapitu, to nic nie rozumiem, a co do drugiego, to ja też nie widzę powodu do jakiejś nagonki, bo w sumie nic takiego strasznego w tym tekście nie ma. Widocznie przyszły wytyczne z kół partyjnych i krytyka zamilkła. A szkoda...

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Michale - myśli słuszne i doskonale że te tematy poruszyłeś.
Pomysł na formę też dobry ale ja bym to ciut naczej poprowadził.

pozdrawiam Jacek

ps. Autor ma prawo postrzegać świat po swojemu i o tym pisać. Zwłaszcza, że obdarzony wrażliwością dostrzega więcej jak inni.
Smutne jest to, że wiekszość z nas rzeczywistość widzi podobnie, a słowa w dyskusji same demaskują poprawność polityczną komentatorów a Ci zorientowawszy się skończyli dyskusję
- ja też więcej głosu nie zabiorę.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Gadał dziad do obrazu... ;)
Czy mam wytłuścić czcionkę lub machnąć ją na czerwono, by dotarło do pana to, że nie mam zamiaru uprawiać w tym miejscu podwórkowej polityki i roztrząsać "słuszności dekalogu" (wyrokować czy ma pan rację, czy nie). Interesuje mnie wyłącznie wartość literacka tekstu, a ta jest mizerna, stąd wzmianka o "języku barykad" - populizm i demagogia z zasady są hucpiarskie i mało wybredne. Jeżeli ma pan ambicję zamiany portalu poetyckego w ideologiczny słup ogłoszeniowy, to ja się w to nie bawię. Szansę na dyskusję krytycznoliteracką zamyka pan skutecznie "kołopartyjnymi" bzdurami. Krytyka, proszę pana, nie zamilkła. Krytyka nie ma tu nic do roboty...
Opublikowano

Miałam nie zabierać głosu pod tym "tekstem literackim", ale jeśli uważa się pan za jedynego sprawiedliwego, a innych posądza o tchórzostwo z powodu braku dyskusji, nie pozostawiam tego bez komentarza.

Jeśli andrzej barycz nie obrazi się za plagiat - podpisuję sie pod Jego uwagami nie zmieniając żadnej litery.
Już kiedyś wytknęłam panu podobne zapędy.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Coś Pan taki sprawiedliwy... z legionu...?
Literackiej tandety tutaj w bród w dół i w górę. Przynajmniej ten "dekalog" zostanie na jakiś czas zapamiętany.
Mi się bardzo podoba jak na tutejsze warunki.
:)

A mi się nie podoba, bo nie gustuję w oracjach polityków, zwłaszcza tych straszących, dzielących i "jedynie słusznych"...
Tak "platformiasto" jakoś Panie Andrzeju w Pana głosie.
Opublikowano

"Dekalog współczesny" - ale Polski.

"7. Nie kradnij i nie wnikaj tym, co już nakradli. To największy grzech!"

7 punkt świadczy o tym, że ci, którzy nakradli są bez winy.
A ci, ktorzy chcieliby ukraść, to im nie wolno.

Dobre. Pozdrawiam

A myślę, że w naszym Polskim kraju kradną ci którzy mają dostęp do kradzieży.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Coś Pan taki sprawiedliwy... z legionu...?
Literackiej tandety tutaj w bród w dół i w górę. Przynajmniej ten "dekalog" zostanie na jakiś czas zapamiętany.
Mi się bardzo podoba jak na tutejsze warunki.
:)

A mi się nie podoba, bo nie gustuję w oracjach polityków, zwłaszcza tych straszących, dzielących i "jedynie słusznych"...
Tak "platformiasto" jakoś Panie Andrzeju w Pana głosie.

Bardzo chce mnie pan (nie tylko) ubrać w szalik jakiegoś politycznego kibolstwa (kto nie z nami, ten przeciw nam ?)... ;)
Nie da rady, jestem "bez przydziału" i barw klubowych, osła i drania można znależć pod każdym politycznym adresem...
Opublikowano

Jacek Suchowicz - też podobnie uważam, ale w sumie można. Przez tyle lat pisałem co chciałem i o czym chciałem i żyję :)

andrzej barycz - ale ja też nie widzę żadnego problemu, bo krytyka to krytyka i basta, ma prawo się nie podobać. Ale pan ma jednak kłopot z pojęciem wolności poetyckiej. Jeżeli pan ma jakieś tematy, które wolno poruszać, a które nie, proszę przesłać. I tak się nie dostosuje.

maria bard - to jak pani się podpisuje, to ja też się posłużę cytatem: "0, legion sprawiedliwych przyleciał..." (che che che)

M Patriota - no ba, ja cały czas uważam, że rządzi stara hucpa, ale to nie temat poetycki, więc raczej nie wolno takich rzeczy poruszać :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Nie wnikając w "słuszność" dekalogu, trudno nie zauważyć, że to literacka tandeta"

Gdzie w mojej wypowiedzi, jest bodaj słowo o "zakazanych piosenkach", tematach tabu, pozostanie na wieki pańską tajemnicą...
Piszę, że "nie wnikam", pan pyta dlaczego wnikać nie pozwalam...
Tak można w nieskończoność, a tyle czasu to ja nie mam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



"Nie wnikając w "słuszność" dekalogu, trudno nie zauważyć, że to literacka tandeta"

Gdzie w mojej wypowiedzi, jest bodaj słowo o "zakazanych piosenkach", tematach tabu, pozostanie na wieki pańską tajemnicą...
Piszę, że "nie wnikam", pan pyta dlaczego wnikać nie pozwalam...
Tak można w nieskończoność, a tyle czasu to ja nie mam ;)


Dokładnie tutaj:
"Jeżeli ma pan ambicję zamiany portalu poetyckego w ideologiczny słup ogłoszeniowy, to ja się w to nie bawię."
Bo widzi pan, kłopot się zaczyna wtedy, gdy piszę się "ja tylko krytykuje tekst", a potem rozrzuca uwagi o "legionach sprawiedliwych (które do tekstu się nie odnoszą, aczkolwiek to miecz obustronny, bo do pana też się zleciały :). Tłumacząc na język prostszy - jakby Pan napisał "gniot", nie byłoby tej przewlekłej i nudnej dyskusji. Szczególnie, że jak na poetę apolitycznego bardzo dużo polityki u pana, co oczywiście wybaczam. Ja i tak stoję na stanowisku, że tekst to tekst i nawet nie zadaję bolesnych pytań typu - kogo tutaj i przeciwko komu dzielę, bo wtedy by się zaczęło dziać. A po co? Niech sobie jedni żyją w szczęśliwym świecie klasyków co piszą o drzewach na łące, inni niech myślą, że świat jest cudowny i wszyscy są dobrzy (o, niedobrze, zacząłem być marksistą...)
Opublikowano

tekst mi podchodzi, chociaż trudno go mi nazwać wierszem, a tym bardziej poezją... ale to już temat z zupełnie innej beczki.
drobne uwagi:
1. komunizmu, to u nas raczej chyba nigdy nie było, ale mogę zrozumieć takie ujęcie jako potoczystą metaforę.
2. kilku bogów w tekście powinno być z małej litery, moim zdaniem.
3. wydaje mi się, że ostatnie słowo powinno być 'mail', a właściwie 'e-mail'
4. w ogłoszeniach o pracę, które namiętnie przeglądam, bezwzględnie dominujący jest ostatnio 'język niemiecki, warunek konieczny', no ale wtedy stawka o podobnym nominale jest w 'oiro'.
poza tym OK i KO ;)
pozdrawiam i do poczytania.

p.s.: piąte proponowałbym: nie ścinaj drzew, zabijaj dzieci.
zawsze byłem za ochroną przyrody, ale to co się w tej dziedzinie teraz wyrabia, to doprowadza mnie do białej gorączki. mam nadzieję, że wiesz o czym piszę.

Opublikowano

Malarz - nie znam, nawet nie znalazłem w necie...

Sylwester Lasota - wg mnie tak:
1. Był, w sądach komunistycznych zginęło kilku wartościowych ludzi (m. in. pewien rotmistrz, który nawet dostał się do Oświęcimia, żeby tam stworzyć ruch oporu). Problem z tym komunizmem jest taki, że zamieciono go pod dywan pokrywając go komedyjkami Barei i pseudo buntowniczym Wajdą.
2. Tutaj myślę, że każdy, kto wierzy, pisze swojego boga z dużej litery. Szczególnie, że jednak nie nawołuje (wbrew pewnym czytaczom) do żadnej nienawiści religijnej.
3. A różnie to w tych ogłoszeniach bywa, najczęściej nieskładnie.
4. Też kiedyś przeglądałem i też miałem różne przygody :)

P.S - od kiedy usłyszałem o szowinizmie gatunkowym przestałem wierzyć w zdolności umysłowe ekologów.

tuz - wartości się zmieniają, teraz już z 5 zł zeszli do 2,4/h. Mój dekalog się postarzał, jest nieaktualny...

Opublikowano

Dekalog współczesny - ładnie brzmiący tytuł,

lecz moim zdaniem nic dobrego nie wróży fakt, że ta żenująca wyliczanka może na portalu poetyckim uchodzić za współczesną polską literaturę lub poezję

:-/

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie musi uchodzić, aczkolwiek i tak już przebiła wszelkie dzieła poniżej (przynajmniej ilością wpisów). Ale jaja, nie?
Mniemam że to za sprawą "połączonych" sił tzw. opiekunów działu ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie musi uchodzić, aczkolwiek i tak już przebiła wszelkie dzieła poniżej (przynajmniej ilością wpisów). Ale jaja, nie?
Mniemam że to za sprawą "połączonych" sił tzw. opiekunów działu ;)

Mniemam, że to na pewno kolejny spisek godzący w wolność i tolerancję. Przyznaję się, że był u mnie demon naczelny i rzeczywiście sprawił, że taką lichotę ktoś czyta.
Ale i tak mnie przebił pewiem pan ekolog, który domaga się budowy Oświęcimia dla myśliwych. Jestem za cienki dla nich.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Gosława oj wraca wraca aż nogi bolą to się nazywa efektem jojo   ale jak się pilnujesz nie wróci  dzięki

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      a potem jest mała gratka gdy chłop się gubi w faudkach  :)))
    • "A w Polsce nie ma tradycji zamachów na głowę Państwa i były tylko cztery zamachy na królów Polski - na Władysława IV Wazę (Kozacy), Jana II Kazimierza (Kozacy), Augusta II Mocnego (Polacy) i Stanisława Augusta Poniatowskiego (Konfederaci Barscy), natomiast: średniowieczne zamachy nie mają żadnego znaczenia - po prostu były to skrytobójstwa dynastyczne i był tylko jeden zamach na prezydenta Polski - na Gabriela Narutowicza i dodam jeszcze zamach na polskiego papieża - Świętego Jana Pawła Drugiego - Karola Wojtyłę."   Filozof Łukasz Jasiński 
    • @Stracony znaczenie tego tekstu jest prozaiczne. Chodzi o ograniczenia ciała tylko i wyłącznie.
    • Liberalna demokracja odchodzi w przeszłość, co jasno pokazują wydarzenia w Gruzji, Mołdawii czy ostatnio w Rumunii. W tym kontekście warto przypomnieć informacje z początku roku, które w polskojęzycznej infosferze pozostały praktycznie niezauważone. „Grupa hakerów dowodzona przez byłego funkcjonariusza izraelskich sił specjalnych twierdzi, że manipulowała w 33 wyborach prezydenckich na całym świecie – poinformował w swoich czytelników dziennik “The Guardian”. Grupie przewodzi Tal Hanan, 50-letni były pracownik izraelskich sił specjalnych, który obecnie działa prywatnie, używając pseudonimu “Jorge”, i prawdopodobnie pracował “pod przykryciem” przy wyborach w różnych krajach przez ponad dwie dekady. Tanan i jego zespół “Team Jorge” został demaskowany dzięki tajnym nagraniom i dokumentom w śledztwie dziennikarskim prowadzonym przez międzynarodową grupę dziennikarzy, wśród których są między innymi przedstawiciele “Le Monde”, “Der Spiegel” i “El País”. Materiały wyciekły do “Guardiana”. Na pytania gazety Hanan odpowiedział, że “nie przyznaje się do żadnego przestępstwa”. “Team Jorge” świadczy, według śledztwa, usługi polegające na manipulowaniu w wyborach bez pozostawiania śladów. Grupa pracuje również dla klientów korporacyjnych – twierdzi “Guardian”. Hanan powiedział reporterom, że usługi, które niektórzy nazywają “tajnymi operacjami”, świadczył agencjom wywiadowczym, politykom i prywatnym firmom, które chciały potajemnie manipulować opinią publiczną. Pracował w całej Afryce, Ameryce Południowej i Środkowej, USA i Europie. Jedną z kluczowych usług Team Jorge jest wyrafinowany pakiet oprogramowania (Advanced Impact Media Solutions, AIMS). Kontroluje armię tysięcy fałszywych profili w mediach społecznościowych – na Twitterze, LinkedIn, Facebooku, Telegramie, Gmailu, Instagramie i YouTube. Niektóre awatary mają nawet konta Amazon z kartami kredytowymi, portfele bitcoin i konta Airbnb – pisze dziennik. Grupa dziennikarzy udokumentowała ponad sześć godzin potajemnych spotkań, podczas których Hanan i jego zespół mówili o tym, jak mogą zbierać informacje wywiadowcze na temat rywali, w tym przy użyciu technik hakerskich, by uzyskać dostęp do kont Gmail i Telegram. Chwalili się podrzucaniem materiałów do legalnych serwisów informacyjnych, które następnie są wzmacniane przez oprogramowanie zarządzające botami AIMS. Posuwali się też do takich działań, jak wysłanie erotycznej zabawki do domu polityka, by jego żona podejrzewała, że ma on romans. Rewelacje “Team Jorge” mogą przysporzyć problemów Izraelowi, który w ostatnich latach znalazł się pod rosnącą presją dyplomatyczną w związku z eksportem tzw. broni cybernetycznej. Wydaje się, że Hanan prowadził przynajmniej część swoich operacji dezinformacyjnych za pośrednictwem izraelskiej firmy Demoman International, która jest zarejestrowana na stronie internetowej prowadzonej przez izraelskie Ministerstwo Obrony. Resort nie odpowiedział na prośbę “Guardiana” o komentarz. Hanan opisał swój zespół jako “absolwentów agencji rządowych” z doświadczeniem w finansach, mediach społecznościowych i kampaniach społecznych, a także w “wojnie psychologicznej”; operują z sześciu miejsc na świecie. W swoim wystąpieniu skierowanym do potencjalnych klientów Hanan mówił: “Jesteśmy teraz zaangażowani w pewne wybory w Afryce. Mamy zespół w Grecji i zespół w Emiratach (…) [Ukończyliśmy] 33 kampanie na poziomie prezydenckim, z których 27 zakończyło się sukcesem.” Dodał, że był zaangażowany w dwa “duże projekty” w USA, ale stwierdził też, że nie angażuje się w politykę tego kraju – opisuje “Guardian”. Zweryfikowanie wszystkich twierdzeń Hanana nie było możliwe, a on sam mógł koloryzować, aby zapewnić sobie dobrze płatne kontrakty z potencjalnymi klientami. “Team Jorge” podał reporterom, że akceptuje płatności w różnych walutach oraz w kryptowalutach. Koszt ingerencji w wybory to 6-15 mln euro – podsumowuje gazeta.”   Michał Igniatowski
    • "Bo pierwsza strona pragnie zorganizować zamach stanu dla samej władzy z całkowicie obcej inspiracji, natomiast: druga - pragnie zmienić system z Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej na Polską Rzeczypospolitą Narodową."   Filozof Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...