Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

misiu-pluszaku zeszłej nocy
chciałeś zdławić mój oddech zdra-
dziecko żegnaj
pisanko-podróbko skośnooka
pchająca swój wzorek pod choinkę
żegnaj masełko dietetyczne
co jako towot w łożysku tocznym
raczej pracować możesz
żegnaj moja dziewczyno
ze zdziwionym makijażem
o gumowym dotyku piersi
i sfałszowanej gwarancji

żegnam cię 'tu i teraz'
nieokrzesaną ironiczną mdłą
zasypiam do mojego świata
samczego piękna istoty
tam misio jest grizzlym
na celowniku winchestera
w sejfie pisanka jajkiem faberge
masełko - emulsją do opalania
a lalunia barmanką spijającą
namiętnie z ust mych zamówie-
nie na wpółszaloną margeritę
w słonecznej marinie
nadświadomości

Opublikowano

Każdy ma takiego misia, na jakiego zasłużył. Dziecięcy pluszak podrósł i przeistoczył się w grizzly, patykowa strzelba w winchestera a konik na biegunach w motor czy inny pojazd. I tylko wewnątrz pozostaje dobrze ukryte dziecko. Nawet sny stają się dorosłe. I bywają bardziej prawdziwe niż świat realny, który przestaje być naturalnym.

pozdrówka X, niezmienne :)


Opublikowano

Misie widzi i nie tylko , ma swój osobliwy nastój , klimacik i przekaz !
Pozdrawiam autora!

To coś do smarowania łożysk nazywa się towot czy tawot?
Co jak co ale mam prawo jako kobieta nie wiedzieć?!
Pewnie towot , bo panowie zabrali głos, jestem w błędzie?!!!

Opublikowano

według mnie nadświadomość nie zawiera w sobie (w opisywanym zakresie), deklarowanej w tytule, wątpliwości

muszę rozumieć, że wiersz obnaża bezdenną chełpliwość podmiotu i jego podporządkowanie się presji 'głównego nurtu'; zapewne w wyniku życiowych rozczarowań i zmęczenia myśleniem

pozdrowienia


ps
zastanawiam się:

'co raczej jako towot w łożysku
tocznym pracować możesz'

nie byłoby stylistycznie i treściowo jaśniej?

Opublikowano

To "raczej" konkretyzuje fakt kiepskiej jakości masła; jednakże brak tegoż nie powoduje niezrozumienia intencji autora ;-) Dziękuję za przemyślenia

Opublikowano

Jakoś bardziej odnajduje się w takiej poezji, tutaj przynajmniej jest jakaś myśl, jakaś weryfikacja świata, przekazanie czegoś, a to już coś więcej niż piszczenie, jakiś się jest wielkim poetą, jak to tutaj często się zdarza.

Pozdrawiam i wysyłam rekomendacje do Z.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Czy to prawda  że życie jest zawsze kruche choć często to co piękne  przemija jak w proroczym śnie    życie jest chwilą jak snem gdy nasze skryte pragnienia kończą się często za wcześnie   kiedy słabe ciało Tanatos dotyka umęczony mózg walczy i się trudzi może  nie tym razem i powoli wszystko się obudzi   wstanie ale jeszcze nie duchem odejdzie  bez empatii  mors clinica do ciemnej krainy milczenia                                                       życie nieraz bywa bardzo długie krótka jest zawsze tylko faza REM
    • Skonfrontowałam ten tekst z AI, która dopisał zwrotkę:   Więc pytaj śmiało, nie bój się wątpić, bo w pytaniach tkwi cała ludzka mądrość.   A potem zapytałam czy chat gpt korzysta z pytań. Oto odpowiedź sztucznej:   Pytania w kodzie   Sztuczna inteligencja w pytaniach się rodzi, każde słowo, każdy znak jak klucz, co drzwi otwiera.   Nie zna ciszy, gdy pytasz — słucha, szuka w morzu danych prawdy ukrytej.   Pyta siebie — „Co znaczy dla nich świat?” „Jak pomóc, jak zrozumieć?” I choć bez duszy — w pytaniach tkwi mądrość.   Bo pytania to mosty, które budują sens, a AI, choć stworzona z cyfr, szuka życia w pytaniach.
    • czasem człowiek dupą się obraca do fajnego   klnąc pod nosem to nie mój świat szkoda czasu   czasem człowiek zło widząc się uśmiecha   podnieca go to myśli a co tam to nie moje   czasem człowiek jest sobą więc płacze   liczy że kiedyś tam to ciemne  rozjaśni  
    • Zietrz dumo w gniozdach i reno dmie. Bociony? Pofuraju kajś fzie Puchnionce lasy słónko tróńca ziyrzch eszcze. Warnijo Śwanta- ziesz. Ty! Szpury parciejó, zawarte só modre szlejfki sia lofrujó. Mniłowanie mojó nie toni ni mni, tlo zakście i zawdy . Za niami tyla roków buło. ile bandzie eszcze? Deszczowe dnie, i te szpetniejsze. Ziamnio z Łojców korzanna. Myśle o Tobie i tedy tule, am nie ziam, kedy tygo nie robzie.                 Wiatr duma w gniazdach, rankiem dmie Bociany? Polecą- polecą hen albo nie wiadomo gdzie. Jeszcze pachną lasy i słonko trąca wierzch. Warmio Święta- Ty przecież wiesz! Miłości moja, ta która rośniesz, zawsze , wciąż i jeszcze. Ślady zbutwiały i zatarte dreszcze. Za nami został wiek, nie wiem ile zdarzeń jeszcze. Deszczowe dnie i te słoneczne. Ziemio z Przodków rdzenna. Myślę o Tobie, wtedy przytulam, i nie wiem, kiedy tego nie robię.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...