Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ach czemu
ach czemu
z dobrych pobudek nigdy
nie powstaje nic dobrego

ach czemu
ach czemu
zamieniono mi krzesła
i rzucono do pierwszego rzędu

ach czemu
ach czemu
muszę teraz walczyć nie wiadomo z kim
nie wiadomo o co

ach czemu
ach czemu
nie trafi mnie ktoś kulą
armatnią s procy

ach czemu
ach czemu
nie każdy może być osobą
życzliwą i prostą

ach czemu
ach czemu
małe życzenia nie spełniają się
a dopiero te większe

ach czemu
ach czemu
świat nie istnieje

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


kurcze widzę że zrozumiałeś przesłanie jak to cudownie teraz biegnij się obrzezać albo przynajmniej poudawać w tym kierunku (w jakimś wszak trzeba) i nie rań mnie więcej chyba widzisz jaka jestem smutna
Opublikowano

jestem przeciwny obrzezaniu to psuje osobowość i powoduje bolesne reżimy, Żydzi i Niemcy przegrali, mamy piękną Polskę ze skazą która musi być naprawiona, niektórzy Niemcy mają uczulenie na polską wodę, to obraza majestatu

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie jestem przewrażliwiona pokaż mi miejsce zawsze mam przy sobie bezpieczny dystans i wolę żeby mi się gdzieś nie zapodział bo wtedy mogłoby dojść do wybuchu z powodu przekroczenia masy krytycznej a tego nigdy w życiu oko ludzkie nie zobaczy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a z czego to cytat ja widzę że ty nie wiesz czy straszę czy obiecuję czy zachęcam czy zniechęcam a gdzie słynny dziesiąty zmysł jak to się mówi że serce widzi więcej czy jakoś tak
Opublikowano

serce juz raz sie pomyliło na zbytnim zaufaniu, nie chce popełnić błedu zbytniej spontaniczności, bo wyjdzie na to że mu wszystko jedno, poza tym trudno się przekonac do wrogów, wrogość to wrogość nie dajmy sie jej poniesć i nie przesładzajmy, dyplomacja i wspólny cel- życie bez cierpienia

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


a z czego to cytat ja widzę że ty nie wiesz czy straszę czy obiecuję czy zachęcam czy zniechęcam a gdzie słynny dziesiąty zmysł jak to się mówi że serce widzi więcej czy jakoś tak


musisz odłonic swój imidż bo persona niemieckich zarządców urosła do rangi demona, straszenie tylko w kinie, życie zabija strach bez skrópułow, cytat z piosenki Ewy Demarczyk, jak gdyby o jeden most za daleko, nie poddawaj się jednak, lepsze zawsze wygrywa chyba że jest błędem pamięci masowej, ukaż swe miłosierne oblicze,bo połamane charaktery Żydów nie są ich jedynym obliczem umieją być mili a że są ograniczeni emocjonalnie to problem ich żon
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


fajnie byłoby gdyby Twój komentarz kończył się w tym miejscu
co masz na myśli pisząc o wrogości mam przez to rozumieć że Ty odczuwasz wrogość do mnie mówisz to z całym przekonaniem nie widzisz jaka jestem smutna
Opublikowano

cóz nie każdy może byc osoba zyczliwą i prostą, jeśli wolisz być wydumaną koafiurą której nikt nie rozumie...cóż... martw sie chmurami one mówią kiedy dzieje sie coś złego, to dusze holokaustu zawieszone w czasie, dla sprawców koniec świata, poza tym lepiej się nie obrzezywać, to psuje psychikę

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...