Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zasieki z fiolek
cienkich igieł

higieniczne mundury
jednakowo ustawione zegarki

nasze ciała wyszły z morza po oddech
gorzkie tchnienie modlitw
i żadna transfuzja nie przetoczy myśli
żaden wiersz

więc gramy w wojnę na krwinki
aby wejść w miękki strach
zaklinać płyny

nagle mówisz

nieważne co mnie zje
byle nie zdychać w korytarzu
bez celu


Opublikowano

To bardzo mocny tekst. Złożony. Mniej wprawny (- a) musiałby napisać kilka stron podaniowego papieru. Zamknęłaś wszystko w kilku wersach.

"Miękki strach" (znakomite) przed odchodzeniem w bezgłośnej, bezosobowej nibybiałej samotności. Bardzo mi ostatnio bliski temat, dlatego dojmujący.
Jestem poruszona. Wrócę. To pierwsze wrażenie.
Pozdrawiam, Magdo. E.

Opublikowano

Oj przetoczy np:

miecz archanioła rozbłysł
mrok i ciemność prysły
wygnany przeklęty ucieka
to powieść nieznana jak rzeka

Trzeba innej względności teorii
we śnie ją masz lecz wśchód zapomni

Takich tekstów masa jest w różnej postaci trzeba inaczej. Fronty zasiek z.fiołków są ok i tak dalej tym stylem pociągnąć;-)
O i wtedy 22 wiek będziie.

Opublikowano

Zamotywowany tytułem, zacząłem pisać wreszcie powieść:-)
Podniosłych tonów w rymowanych nie widać i rymowane wolę. Durna rymowanka ma wtedy więcej poezji niż tekst w swobodnej tonacji.
Zacząłem powieść i ręce mi opadły:-) Toż wiecznie będę ją pisał.
Te fronty, mundury czynią go podniosłym, okopy zmienią podniosłość. Trzeba nisko się czołgać tuż przy ziemi.

Opublikowano

Ona leży i ostrzy pazurki;
przeszła wiosna, lato. Zmarzły palce -
zaczynamy mówić sobie
po imieniu

Przepraszam; długo
zaciskasz i bijesz...

Jesienią? Zimą? Ach, przeciekła
przez szybę - telepatycznie
czarna jej chmura - jak kot
- na trawnik prześcieradła

Zmieniła twarz; łagodny żal - pozostał
Deszcz, jak deszcz...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

            dni nie kończą się tak szybko       póki żyjesz trwasz oddychasz       gdy zwiśniesz spadnij w nurty       w których miłość też rozkwita   Bardzo ładnie napisałeś, fajny tytuł.
    • Dzień długi, kolejny. Bez tytułu, smaku, treści. Smutny, ciasny, tłoczny  ode mnie samej. Wisi jak mgła między ścianami.  Leżę. Siedzę. Nie ruszam w dal. Czas przemyka bokiem,  nie pytając, czy go potrzebuję. Wczoraj? Jakby było tym samym, co dziś i jutro. Bez znaczenia czasu, godziny, pory. Ciężar ciała?  Bardziej myśli. - Zamykam oczy, w głowie tysiące miejsc, zdarzeń, twarzy. Jestem wszędzie jednocześnie,  lecz niespójnie, chaotycznie, bez porządku zdarzeń, lat i ludzi. Bywam w miejscach,  gdzie działy się początki przygód, gdzie coś się zaczynało lub kończyło. Przemyślam, rozmyślam, wymyślam wersje, które mogłyby się zdarzyć. Jeszcze bardziej  budując korek w głowie. - Znam wielu ludzi. A może ich nie znam? Twarze obce, choć znajome. Bliskie, lecz z innych światów. Nie do mnie, albo ja nie do nich. Nie pasuję. Lub nie chcę pasować?  Chcę nowych słów. Spojrzeń. Dotyku. Braku lęku. Ciszy bez chaosu. Lecz jestem sama, ze świadomością, że nawet wśród ludzi czuję się inna, obca. - A ja? Szukam. Lecz nie wiem czego. Może siebie? Czasem... Czasem czuję delikatną woń w mgle szarej, przebłysk różu w płomieniach ognia, na głębokim morzu. Śmiech. Taniec. Muzykę. Smak ciepła -  ciepła bliskich. Jeszcze chwilę tu pobędę. Daj mi chwilę. Poszukam. Pomyślę.
    • @Jacek_Suchowicz... wywala mnie z mojego okienka.. nic nie rozumiem. a kleiłam wersy...         chłop w podwórzu - kulturysta ? - w klatce kury gania       to dlatego ciągle brudna no i fetor.... "leci"... ;)       w wyobraźni przędzie nici - by tak przepiórzyca jakaś       ale całkiem na poważnie - woli kury macać   czas ucieka, ale idźmy z nim.. w parze... :) pisząc np. riposty na nasze wierszyki... mnie nie zawsze myśli po torze rymów idą. Jacek, dzięki.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ... i mnie się taki podoba.
    • Dołączam do pochwał.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...