Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jak zegar wybija staccato minutne
nieubłaganego czasu licząc kroki
serce w rytm podobny tylko bardziej smutnie

zza zamkniętych powiek ogląda widoki
których już nie dojrzy otwartą źrenicą
przeszłość rozesnuła na nich swoje mroki

po cóż serce mamić dawną obietnicą
wyblakłe z pamięci wyciągać marzenia
których nigdy więcej ręce nie pochwycą

po cóż płynąć ślepo za nurtem wspomnienia
gdy życie nie czeka, do przodu się toczy
porzuć ból miniony, wstań i otwórz oczy

Opublikowano

Wiersz skojarzył mi się z XIX wieczną, najbardziej popularną w epoce wiktoriańskiej, fotografią post mortem. Zmarłych stylizowano na żywych, otwierano im oczy lub domalowywano źrenice na zamkniętych powiekach; układano na specjalnych podpórkach, sadzano na krzesłach, fotelach w towarzystwie członków rodziny. Fotografia post mortem miała podtrzymać iluzję życia, była próbą „zatrzymania” najbliższych, ukazania ich jako żywych osób.
Sprawił to klimat wiersza wywołany nie tylką treścią, ale i stylizacją słownictwa.
Ogólnie mroczność i ciary za jej sprawą, jak w balladach Mickiewicza.
Nie mam właściwie zdania o samym wykonie, bo za mało się znam, ale coś mnie tu zatrzymało.
Pozdrawiam
:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
    • E, mola sadła pud. Upał da ...Salome
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...