Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

tak blisko i tak daleko
wyobraźnia bez progu
zapiera oddech
relikt amfiteatru

tam real i Elizjum
może sądu i osądu

brak ciebie

szerokie arterie
gwiaździste bulwary

brak ciebie
Opublikowano

Mitologie są różne. Niech pani mi powie trafi pani do tego raju toż tam Bóg i Jezus i anioły i pięknie i blask wieczny po diabła tam jakiś on potrzebny???
Może wogóle się zapytam czy pani pisze w tym tekście o raju, czy też o Paryżu a może Rzymie?
Jeśli zaliczyć ten tekst do fantasmagorii niejawnych snów wtedy inaczej można na to spojrzeć.
Wtedy to jasne się staje, że to głupi sen.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Można i tak!
A można , by tak wnikliwie zajrzeć do mitologii!
I nie tylko!

Ale co da wnikliwe zajrzenie do mitologii?

Rozjaśni przekaz!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Można i tak!
A można , by tak wnikliwie zajrzeć do mitologii!
I nie tylko!

Ale co da wnikliwe zajrzenie do mitologii?

Rozjaśni przekaz!

Ale chyba nie chce mi pani wmówić, że nie jestem w stanie zrozumieć tak banalnego tekstu (oczywiście na tyle, na ile się go da zrozumieć :)))?

Dalej nie rozumiem słowa "wnikliwe", bo tutaj mitologii jest tyle, co kot napłakał...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Można i tak!
A można , by tak wnikliwie zajrzeć do mitologii!
I nie tylko!

Ale co da wnikliwe zajrzenie do mitologii?

Rozjaśni przekaz!

Ale chyba nie chce mi pani wmówić, że nie jestem w stanie zrozumieć tak banalnego tekstu (oczywiście na tyle, na ile się go da zrozumieć :)))?

Dalej nie rozumiem słowa "wnikliwe", bo tutaj mitologii jest tyle, co kot napłakał...

Ma Pan rację p.M. Krzywak , oczywiście tekst jest prosty w przekazie , dlatego napisałam , czytelnikowi powyżej ,że ....!

I pozwolę sobie zacytować , greckiego poetę epickiego (moje ulubione)
"Jakie słowo wypowiesz takie usłyszysz".

Opublikowano

A ja pani cytował nie będę nic. O życiu pozagrobowym wiele napisano. Pani tekst można tak zapisać :

przedzieleni granicą
istniejemy dalej
blisko i tak daleko

niewypowiedziane piękno
bez upływu czasu

ty tutaj nie trafisz

Zamiast pomysł zaczerpnąć i swoimi słowami coś napisać pani tylko powiela zbędne słowa.
Chce pani zweryfikować swój tekst? Niech go pani napisze na portali, gdzie redakcja decyduje o zamieszczaniu. Może akurat któryś z redaktorów śpiący będzie i wrzuci to na stonę ale komentarze zrównają ten tekst z ziemią. Polecam taką weryfikację.
Więcej pani czytać nie zamierzam sensu nie ma użerać się z kimś kto za wszechwiedzącego się uważa i nieboskie tworzy arcydzieła.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Widzę (czytam ) ,że , poczytanie nie szkodzi , wręcz przeciwnie, ale
o przekazie nic!
Nie szkodzi , jak Pan M.Krzywak już wypisał "banalny tekst"-prosty , czytelny!
I jeszcze coś z Homera :"

Nawet statecznych ludzi poglądy mogą się zmienić"

A więc jestem pełna nadziei , że zrozumiałeś przekaz !
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Udana miniaturka, Haniu. Tylko ciut przegadana:


[indent][indent][indent]
Pola Elizejskie


wyobraźnia bez progu
relikt amfiteatru

real Elizjum
sądu i osądu
szerokie arterie
gwiaździste bulwary

brak ciebie

[/indent][/indent][/indent]



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



skojarzenie nie jest in plus, bo trudno pod klasykę kabaretową dopinać - nawet skojarzeniowo - gniota...
Masz rację Mithotynie, śmierć nie może ...być kabaretową klasyką!
To bilet w jedną bezpowrotną...!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Wiersz otwiera.
"wyobraźnia bez progu" - to piękne.

Pozdrawiam serdecznie :)

Dziękuje Ewo za odniesienie ,,,i za wybraną frazę!

Pozdrawiam!
Hania

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @FaLcorN   FaLcorN …:) wiem, wiem;) mam taki wrodzony …talent ;)    lubię Ciebie:) !!!       
    • @KOBIETA Na Wenus? To nawet lepiej. Większa odległość to mniejsza pokusa, którą roztaczasz.
    • Pozostawiłam na chwilę własne myśli, stawiając przy taksówce od strony bagażnika walizki i informując chowającego je kierowcę, na którą ulicę zamiawiam kurs. Gdy wsiadłam i zamknęłam za sobą drzwi, zdecydowałam się do nich wrócić. A tym samym do naszej rozmowy.     - Jak to, co masz ze mną zrobić? - popatrzyłam na niego zaniepokojona. Do treści pytania, będącego w oczywisty sposób uzewnętrznieniem wątpliwości, doszedł jeszcze podkreślający je ton. Pierwsze pytanie wypowiedziałam zwykłym tempem. Drugie już znacznie szybciej - jak zwykle wtedy, kiedy coś mnie rozemocjonowało. - Chyba nie rozważasz odejścia ode mnie? Nie! No coś ty! Powiedz, że nie! - moje spojrzenie stało się o wiele bardziej niespokojne, podążając za zawartą w wypowiadanych słowach emocją.     - Nie! - powtórzyłam, ściskając mu dłonie. - Ty nie mógłbyś, prawda?! Nie po tych wszystkich twoich deklaracjach i zapewnieniach! Powiedz, że... - zgubiłam się na chwilę wśród swoich myśloemocji, przestając nadążać za słowami - że nie powiedziałeś tego i że ja tego nie usłyszałam - pokonałam na moment swoje zdenerwowanie.     - Prawda jest taka, że rozważyłem - odpowiedział wolno na moje pytanie. - Rozważyłem, ponieważ twoje postępowanie pokazuje, że nie jesteś gotowa na ten związek. Unikasz rozmów o istotnych kwestiach, zapowiadając "pogadamy", ale nie wracasz do nich. Ta sytuacja z koleżanką - wiesz, o której mówię. Test, co zdecyduję i jak się zachowam, dobitnie wskazał na twój brak zaufania pomimo, że o nim zapewniasz. Wreszcie ten wyjazd. Wiesz, że jego uzasadnienie stanowi sprzeczność z twoją obietnicą, że nie planujesz zniknąć? Robisz dokładnie to: zaplanowałaś zniknąć na półtora tygodnia. Skoro tak szanujesz swoje słowa, jak mam być pewien, że za jakiś czas nie znikniesz na miesiąc uzasadniając to potrzebą wakacyjnego wyjazdu?     Nie wiedziałam, co mu wtedy odpowiedzieć. Zrobiło mi głupio przed nim i przed sobą do tego stopnia, że mojemu umysłowi zabrakło słów.     - Słuchaj... muszę iść... - tylko tyle zdołałam wykrztusić.     Tak samo jak w tamtej chwili, poczułam spływające po twarzy łzy. Na szczęście wewnątrz taksówki było ciemno. Kierowca zwolnił, skręciwszy z głównej ulicy i wjeżdżając osiedlową drogą pomiędzy budynki, wreszcie zatrzymując samochód pod znajomo wyglądającym domem. Na szczęście dla siebie zdążyłam szybko otrzeć policzki.    - Jesteśmy na miejscu, proszę pani - oznajmił. - Pięćdziesiąt dwa złote. Będzie gotówką czy kartą?    - Gotówką - odparłam szybko, zaklinając go myślami, aby nie zapalał światła.                     *     *     *      Wszedłszy do domu i zmusiwszy się do jak najbardziej uczciwie i szczerze wyglądającego przywitania z mamą, posiedziałam z nią około godziny. Po czym oznajmiłam, że pójdę już się położyć.    - Tak szybko? Ledwie przyjechałaś... - mama była naprawdę zawiedziona.    - Muszę, mamo. Ja... Przepraszam - objęłam ją i przytuliłam. - Dobranoc.    Idąc po schodach, prowadzących na piętro i zaraz potem do swojej sypialni, wróciłam myślami do niego. Do nas i naszej skomplikowanej sytuacji.    - Czemu znowu to ja wszystko psuję?! - zezłościłam się na siebie. - I czemu on jest uczciwy, solidny i przejrzysty?! Musi taki być? I tak się starać, do cholery?! - zaklęłam. - Gdyby chociaż raz mnie okłamał albo zrobił coś nie fair, byłoby mi łatwiej go zostawić! Uznać, że nie jest dla mnie dość dobry! A tak tylko szarpię się pomiędzy miłością doń a obawami przede wspólną przyszłością! Pomiędzy tym, co czuję a tym, czego chcę!     Rozpłakałam się ze złości na siebie, na niego, na swoje uczucia i na swoje lęki.     - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały...       Rzeszów, 27. Grudnia 2025 
    • @Leszczym ostatnio słyszałem tezę że ciężko jest być facetem i nie nosić masek co zdaje się potwierdzać Twój wiersz. Ja robiłem to zawsze instynktownie(co nie zawsze było słuszne) jak w jednym z pierwszych moich tekstów    
    • @Krzysic4 czarno bialym fajne:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...