Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wydziergałabym sweter na drutach
ale to już niemodne
współczesność wyrosła z tego
o dziurach w skarpecie nawet nie wspomnę

bo kto by teraz cerował
a już na pewno nie będzie chętnego
by w cerowanych wędrować
na świecie spadła ich rola

i coś jest chyba na rzeczy
że babcie przestały być pożyteczne jak kiedyś

Opublikowano

Eee...? Ja tam nie widzę, żeby babcie przestały być użyteczne. Swetry są dalej modne, choć ciągle nowe wzory. Skarpetki sama zszywam (no, nie ceruję, ale zaszywam małe dziury, jeśli ładne skarpety).
Jeszcze nie mam wnucząt, ale kiedy one już będą, a ja będę na emeryturze, to poczytam im bajki i ballady Mickiewicza, jak czytałam mojej córeczce, kiedy była malutka. Zabiorę je na spacer do parku i do lasu, pokażę kwiaty i księżyc, żuczki i ptaki, wiewiórki i jeże. Nauczę nazywać różne ciekawe rzeczy. Urządzimy wyścigi ślimaków. Pobawimy się kolorowymi klockami albo patyczkami. Narysujemy nasz wymarzony dom dla całej rodziny i każdego w oknie jego pokju.
Babcie są przeżytkiem? Eee...

Opublikowano

Grażynko , współczesne babcie robią za wszystkich, pieką , gotują (czasem cerują nie skarpety , ale naprawiają co cenne dla potomności),dbają o siebie,z kosmetyczką są za pan brat,,,,etc..!
A tak dla kosmetyki wiersza- myślę,że poprawniej jest -po świecie !

Serdecznie!

Hania

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oxy, wyboldowane to cud przepis na babcię, zabieram.
Mam nadzieję, że taką będę.
Bo jeszcze nie jestem i ubolewam, gdy marnuje się mój potencjał :))
Serdeczności
:)
No właśnie ja też ubolewam nad swoim niewykorzystanym potencjałem. :(((((
Muszę powiedzieć, że nigdy nikt tak mnie nie kochał i na pewno nie pokocha, jak moja najdroższa Babcia. To Babcia nauczyła mnie właśnie, jak kochać - bezwarunkowo i tylko za to, że jest się kochanym. Tylko za to.
Niewielu ludzi to umie.
Serdeczności, Grażyno, i czekajmy cierpliwie na wnuki, bo cóż nam pozostaje? :)
Opublikowano

Coś tam się znajdzie zawsze do roboty. A może za emeryturę z ZUS wzorem emerytów z Zachodu czy Japonii udać się w podróż po świecie?
Piąty czy szósty rok budujemy drugą Irlandię, to już chyba jesteśmy tym cholernym Zachodem? Przynajmniej przy kasie w sklepie na pewno. Pozdrawiam.


Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Oxy, wyboldowane to cud przepis na babcię, zabieram.
Mam nadzieję, że taką będę.
Bo jeszcze nie jestem i ubolewam, gdy marnuje się mój potencjał :))
Serdeczności
:)
No właśnie ja też ubolewam nad swoim niewykorzystanym potencjałem. :(((((
Muszę powiedzieć, że nigdy nikt tak mnie nie kochał i na pewno nie pokocha, jak moja najdroższa Babcia. To Babcia nauczyła mnie właśnie, jak kochać - bezwarunkowo i tylko za to, że jest się kochanym. Tylko za to.
Niewielu ludzi to umie.
Serdeczności, Grażyno, i czekajmy cierpliwie na wnuki, bo cóż nam pozostaje? :)
Ja wiem, co nam pozostaje..
Czekać :)))

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Piotr Samborski Prawdą jest, że zło szybko się rozprzestrzenia, lecz dobro zawsze zwycięża. Pozdrawiam. 
    • @mariusz ziółkowski Sekunda -> minuta -> godzina = tak czas się zaczyna, a może nie...                                                                           Pozdrawiam

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Świat się przechyla, jak stary statek na wzburzonym morzu, z blachy moralności odpadły już nity, a człowiek – sterem własnej chciwości – płynie ku przepaści, myśląc, że to port.     Wielkie słowa straciły znaczenie, miłość ma cenę, prawda – kolor polityczny, a sumienie? Stało się echem, którego nikt nie słucha.     Miasta rozświetlone, ale serca ciemne. Wśród śmiechu — jęk. Wśród postępu — lęk. Wśród wiedzy — pustka.   Ale…   Jeszcze są.     Są ci, co wołają — nie z krzykiem, lecz z niepokojem. Szeptem modlitwy, listem do sąsiada, gestem czułości. Ich głosy są ciche, bo nie szukają echa, ale prawdy.     I są też tacy, co nie mówią nic. Idą przez świat jak wiatr przez trawy — nie burzą, nie hałasują, ale zmieniają. Ich obecność koi. Ich spojrzenie uzdrawia. Ich serca — biją jak dawniej, prosto.   To oni noszą świat, kiedy inni go upuszczają. To w ich dłoniach drży jeszcze iskra, która pamięta Światło.   Nie szukają chwały. Nie chcą władzy. Oni tylko są.   I może to właśnie wystarczy, by świat jeszcze nie runął.       
    • @jaś myślałam, ze jak pyszny deszcz, suszę się:) cała koszulka mokra była, spódnica, włosy. Nie ma to jak być po deszczu miękkim:)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...