Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

przerwana lekcja liryki


Rekomendowane odpowiedzi

zapragnął wiersza
krytyka
wyrzygała się na niego
publicus

odór szumowin w niedzielę
pachnie lepiej

wycedził jeden z nich
przez zaciśnięte wargi

zanurzony w odmętach pomyj
o sobie samym
wypchnięty za balustradę
pierdolonej sławy
nie zdążył z pointą

złowieszczy chichot
-bo chciał być lepszy

zżarta ambicja

zmieszała z błotem
zapach liryki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mariuszu,

mocny, dosadny tekst. Ponieważ znam kontekst, postaram się o dystans, jaki się należy (jednak autonomicznie) każdemu wierszowi.

zapragnął wiersza
krytyka
wyrzygała się na niego
publicus

odór szumowin w niedzielę
pachnie lepiej

- wycedził jeden z nich
przez zaciśnięte wargi

zanurzony w pomyjach
o sobie samym
wypchnięty za balustradę
pierdolonej sławy
nie zdążył z pointą

szyderczy chichot
- bo chciał być lepszy

zżarta ambicja
zmieszała z błotem

zapach liryki

To formalna korekta. W treści jest nieco za dużo naturalistycznej fizjologii i frazeologii z nią związanej: rzygi, odór, pomyje, wylane na peela, mieszanie z błotem... Czegoś można uniknąć, wybrać.

Z pewnością tekstowi przyda się warsztat. Skupię się jednak na prawdzie wypowiedzi. A tę odczytuję jednoznacznie:

Próbuję pisać. Wskaż, co poprawić, nie rań autora, bo możesz podciąć mu skrzydła, mądralo!

I z tą ideą wiersza muszę się zgodzić.

Mam na to jedną niezawodną receptę: Patrz, kto miesza Cię z błotem: Jeśli jego teksty cenisz i darzysz szacunkiem - słuchaj go.
Jeśli "krytyk" sam pisze byle jak i byle co - zignoruj jego uwagi.
Ucz się i szukaj własnej drogi. Byle się rozwijać.
Mam po staremu zwyczaj wierności autorytetom, czego i Tobie życzę.
Byleś je właściwie rozpoznał :)

Serdeczności, powodzenia,

Para:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Teoria spisku   Budują, piramidę, budują: króla na królowej i królową na królu, samolot - papierowy   zrujnował święte fundamenty, nożem, ścinają, nożem - wierzchołek białego   drzewa i trzy, drzazgi, trzy - pękają: to, dziewięćdziesiąt, to tylko, sześć...   Łukasz Jasiński (czerwiec 2022)
    • In cadunt imperium ratio   I jak wieniec miłości - podeptany żyjemy: pod obcą nam - wolnością i jak wieniec miłości - podeptany   i jak to mówią oni: my, diabły, my wcielone i wyrzutki: życia - potępione i jak to mówią oni: my, diabły, my   i jak wieniec miłości - podeptany żyjemy: pod obcą nam - wolnością i jak wieniec miłości - podeptany...   Łukasz Jasiński (kwiecień 2019)
    • @Poezja to życie no ja też tak mam:)
    • Wydruk              Wiesz, mój drogi czytelniku, kim ty jesteś: wyjątkowo podłym skurwysynem w polskim mundurze funkcjonariusza bezpieczeństwa publicznego!?           Wiesz, mój drogi czytelniku, to: stary relikt zeszłej epoki - komunistycznej, dokładnie: Polski Rzeczypospolitej Ludowej - Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa, także: aktualnej - Straży Miejskiej, pijesz sobie piwko pod całkowicie legalnym parasolem na warszawskim Starym Mieście, potem: idziesz na spacer - Bulwary Wiślane, a tutaj nagle funkcjonariusz prezydenta miasta - bezpodstawnie ciebie aresztuje i daje ci nocleg, jednak: przed opuszczeniem niechcianego miejsca pobytu - musisz coś podpisać, inaczej: nie oddadzą ci dowodu osobistego i telefonu komórkowego, również: nie pokażą ci wydruku, zrozum: masz tylko trzy wybory - szpital psychiatryczny, rzecznika praw obywatelskich i anonimowych alkoholików, czasami: ktoś bardzo smutny zapuka do twoich prywatnych drzwi - pokazuje ci wydruk: obywatelu, ściśle tajna współpraca - donosicielstwo? A może: wstyd, długi i hańba?           Wiesz, mój drogi czytelniku, jestem filozoficznym poetą - magikiem przepięknych słów i mistrzem ciętej riposty - kiedyś otrzymasz esej, dokładnie: same bezwzględne fakty - bolesne.   Łukasz Jasiński (Warszawa: 2019)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Nata_KrukZrobione! Dzięki Nato! Z uszanowaniem!

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...