Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

nie znajduję cię na podwórkach
tak jak w piwnicy odgłosu tętna

człowiek z sąsiedniej klatki
okazał się księgowym
w walizce nie ukrywał broni

rycerze jedi wstrzymują oddech
próbują dalej ratować
wyimaginowaną planetę

jedynie właz na dach
Mount Everest
z panoramą kominów oddycha

wciąga nas
bohaterów
których życie nabiło w dorosłość

Opublikowano

Imginacja, cóż może. Poszukiwania dotykalnej rzeczywistości bywają szpiczasto-bolesne. Kosztują, oszukują, ale niezbędność pozostaje niezbędnością.

A tak po prawdzie - w piwnicach bywa tętno. Słyszałam; wiem:-). Opowiada bardziej prawdziwe bajki niż te wkartkowane.

Znakomity wiersz. Lubię deszyfratornię, jak Manufakturę w Łodzi, którą zawsze mi narzucasz:-).
E.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Manufaktura pewnie narzuca się sama, bez mojej osobistej ingerencji:) A ja coraz bardziej żałuję, że przeszła gdzieś dziecięca fascynacja. Coraz trudniej mi ją sobie przypomnieć i po cholerę to całe dorastanie?:)
Pozdrawiam.
Opublikowano

Idea i pomysł i owszem ale treściowo... no nie pasuje wiele. Chociażby to obiegowe "nabiło"... No nie wiem. W butelce owszem - można znaleźć raj niemniej tu aż prosi się o kunszt. Podobnie rym - niezamierzony pewnie - na wejściu: "piwnicy - kamienicy", mi się dopowiedziało "zbójnicy" ;)
Do Siego Nowego :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


"W murowanej piwnicy..."?:)
Tyle razy czytałam i nie zauważyłam rymu:) Zmieniłam i jest lepiej - krótsze słowo lepiej się czyta - dzięki.
Co do "nabicia" będę jak Rejtan. Nabić kogoś w butelkę czyli oszukać kogoś. Tutaj "nabity w dorosłość" jest peel - on czuje się oszukany i tak ma być.
Dziękuję za uwagi.
Pozdrawiam również w Nowym Roku:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kluczowe pytanie - co to znaczy 'lirycznieć'?  Życie staje się poezją, to oczywiście wynika samo z siebie, ale interpretacja utworu musi wyjść poza zwykłe ubarwianie, upiększanie. Wpisanie wspólnie przeżywanego czasu w wiersz zdefiniowany jako określona struktura, ma charakter o wiele bardziej brzemienny w skutki. Liryka jest przede wszystkim poszukiwaniem formy dla emocji, a jakie to ma konsekwencje dla bohaterów lirycznych? Jeśli ich doświadczenia zostaną przeniesione w rzeczywistość metafor, wówczas okaże się, że współdzielenie codzienności jest zarazem tworzeniem jej tak, jak poeta tworzy swoje dzieło - budowaniem sensu (życia) poprzez indywidualizację tego, co ogólne i nieokreślone. Np. we fragmencie ze sklepem - wszyscy tam robią zakupy, ale dla bohaterów nie jest to zwykłe wyjście do sklepu, bo liryka tak manipuluje percepcją, aby mieli poczucie, że chodzi o coś zupełnie innego. Realność staje się umowna,  jej poszczególne elementy mają być tylko nośnikami czegoś, co istnieje jedynie w świadomości i  osób mówiących w wierszu. Upraszczając - lirycznieć to budować rzeczywistość i kod, który ją na nowo zdefiniuje (niekoniecznie werbalny), zgodnie z tym, jak w niej chcą funkcjonować bohaterowie wiersza, czy jak to sobie - wspólnie - wyobrażają.
    • Zastanawiająca przypowieść, w której prosta obserwacja przechodzi w trafną ekstrapolację. Gwarowa 'śleboda' dodaje wierszowi ciekawego smaku.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Porażająco głęboka refleksja na tle nieistotnej reszty.   Ale dam lajka, bo moc tej cząstki rekompensuje wszystko inne.
    • Przypomniał mi się Ebenezer Scrooge, a raczej wizja jego przyszłości przedstawiona podczas spotkania z trzecim duchem. Z tą różnicą, że wiersz na rozdrożu patrzy raczej w tę ciemną opcję. Samobójstwo? 
    • Dużo ciekawych myśli, ale konstrukcja wiersza chaotyczna i nie sądzę, aby ta niedbałość była pozorna lub celowa.  Początek utworu sugeruje tematykę religijno-kulturową, A ponieważ później robi się dość intymnie, więc może chodzi o problem niedopasowania i braku zrozumienia oraz skutecznej komunikacji w związku z kimś o innej wierze, innej obyczajowości, co skutkuje zwątpieniem i rezygnacją.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...