Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zatem proszę nie czytać moich wierszy -
wyczuwam że jest Pan o krok
od uzależnienia nie będę
jakby co pokrywać
kosztów leczenia

pozdrawiam


Przecenia pani siebie i swoje gryzmoły - nie jestem wybredny, komentuję wszystko ;)
"Czytanie wierszy", to sprawa ciekawości, wyboru i smaku, mój czas wyłącznie prywatny. Pani nie ma i nie będzie miała z tym nic wspólnego...


wiem i czuję to moje szaleństwo
ale też myślę że robię wszystko
nie wbrew naturze
nie wbrew sercu
ani wbrew duszy -

jestem sobą

i to mi wystarczy naprawdę
proszę nie czytać moich wierszy


pozdrawiam



"jestem sobą

i to mi wystarczy naprawdę"

W to akurat nie wierzę...
Dlaczego z takim ślepym, nieracjonalnym uporem publikuje pani w dziale Z i targuje się o zdewaluowaną etykietę "poety wprawnego" ?
Dział P, to naturalna ostoja wszystkich niedzielnych twórców i "sercodusznych szaleńców". Tam można bezpiecznie (i bezinteresownie) cmokać, głaskać, świergolić, wzdychać i wywracać oczami - być sobą...
Nie uwierzę też, że chodzi pani o naukę. Podwiesza się pani pod tokowanie stadka portalowych grafomanów, a każdą krytykę tapla w cukierkowym, infantylnym "kochajmy się".
Chyba bym wolał, aby nie była pani sobą...

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Moim zdaniem, w tym wierszu jest poszukiwanie możliwości, innego rodzaju przekazu, innej drogi wobec wielorakich multiplikacji schematu tego rodzaju laudacji.
Jak sądzę jest to bardziej współczesne, refleksyjne.
Czemu nie.
Pozdrawiam ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Moim zdaniem, w tym wierszu jest poszukiwanie możliwości, innego rodzaju przekazu, innej drogi wobec wielorakich multiplikacji schematu tego rodzaju laudacji.
Jak sądzę jest to bardziej współczesne, refleksyjne.
Czemu nie.
Pozdrawiam ;)


"Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku, Mój stepowy skowroneczku"

Rzeczywiście ;) Autorka szukała, szukała, aż znalazła... ;)
Znając pani zdolność do multiplikowania bzdur, mniemam, że o współczesności zaświadcza "znana melodia dziś", a refleksja wyziera z całuśnego "pa". A gdyby tak zwielokrotnić (przepraszam, zmultiplikować) refleksję, wydrapać z laudacji drugie i trzecie, nomen omen dno ? Na przykład : pa pa pa, całusów sto dwa ?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zatem proszę nie czytać moich wierszy -
wyczuwam że jest Pan o krok
od uzależnienia nie będę
jakby co pokrywać
kosztów leczenia

pozdrawiam


Przecenia pani siebie i swoje gryzmoły - nie jestem wybredny, komentuję wszystko ;)
"Czytanie wierszy", to sprawa ciekawości, wyboru i smaku, mój czas wyłącznie prywatny. Pani nie ma i nie będzie miała z tym nic wspólnego...


wiem i czuję to moje szaleństwo
ale też myślę że robię wszystko
nie wbrew naturze
nie wbrew sercu
ani wbrew duszy -

jestem sobą

i to mi wystarczy naprawdę
proszę nie czytać moich wierszy


pozdrawiam



"jestem sobą

i to mi wystarczy naprawdę"

W to akurat nie wierzę...
Dlaczego z takim ślepym, nieracjonalnym uporem publikuje pani w dziale Z i targuje się o zdewaluowaną etykietę "poety wprawnego" ?
Dział P, to naturalna ostoja wszystkich niedzielnych twórców i "sercodusznych szaleńców". Tam można bezpiecznie (i bezinteresownie) cmokać, głaskać, świergolić, wzdychać i wywracać oczami - być sobą...
Nie uwierzę też, że chodzi pani o naukę. Podwiesza się pani pod tokowanie stadka portalowych grafomanów, a każdą krytykę tapla w cukierkowym, infantylnym "kochajmy się".
Chyba bym wolał, aby nie była pani sobą...



no to muszę Pana po całości rozczarować -
nie mam z czego się tłumaczyć
i nie chcę w Pana komentarze wnikać -
żadna to dla mnie nauka ale
powiem Panu sekretnie -następny
mój wiersz będzie jak niewypał
nie można go nawet wzrokiem
dotykać - może niektórym
zaprószyć oczy lub
przyszpilić kopyta

pozdrawiam



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Moim zdaniem, w tym wierszu jest poszukiwanie możliwości, innego rodzaju przekazu, innej drogi wobec wielorakich multiplikacji schematu tego rodzaju laudacji.
Jak sądzę jest to bardziej współczesne, refleksyjne.
Czemu nie.
Pozdrawiam ;)


"Dzwoń, dzwoń, dzwoń dzwoneczku, Mój stepowy skowroneczku"

Rzeczywiście ;) Autorka szukała, szukała, aż znalazła... ;)
Znając pani zdolność do multiplikowania bzdur, mniemam, że o współczesności zaświadcza "znana melodia dziś", a refleksja wyziera z całuśnego "pa". A gdyby tak zwielokrotnić (przepraszam, zmultiplikować) refleksję, wydrapać z laudacji drugie i trzecie, nomen omen dno ? Na przykład : pa pa pa, całusów sto dwa ?


coś Panu powiem -
nie muszę wierszy szukać -
jeszcze się nie narodziłam
a już je miałam
w sobie

i to jest moje szczęście
więc niech ten orlik
wiecznie gra

sto lat

wyłącznie dla
ciebie

mamo

całus
pa


a Pana
pozdrawiam



Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Moim zdaniem, w tym wierszu jest poszukiwanie możliwości, innego rodzaju przekazu, innej drogi wobec wielorakich multiplikacji schematu tego rodzaju laudacji.
Jak sądzę jest to bardziej współczesne, refleksyjne.
Czemu nie.
Pozdrawiam ;)


Pani Ewo dziękuje za słowa ale nie do końca jest mi miło
bo za mój wiersz Panią niemile pogłaskano dlatego
oprócz dziękuję jest - przepraszam i pozdrawiam :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Ale czym jest ocean? Ty z kolei ignorujesz jego złożoność: wodę, rzeźbę dna, żyjące w nim zwierzęta i rośliny i różnorakie procesy zachodzące między tymi elementami, a to wszystko wchodzi w zakres znaczenia słowa 'ocean' i w wierszu pełni jakąś funkcję. W zależności od relacji z innymi jego komponentami. Wolisz skupić się tak naprawdę na sobie i swojej fragmentarycznej, emocjonalnej percepcji. Ja wolę jednak patrzeć na krople wody, bo każda jest inna, nawet w oceanie. 
    • @Naram-sin Nie bardzo tak jest. Redukować poezję do systemu zjawisk, ignorując magię i intuicję, to trochę tak, jakby opisywać ocean, licząc tylko krople. Jarzysz ? @Naram-sin Już kiedyś dyskutowaliśmy o tym. Pod moim wierszem.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Ale właśnie na tym polega - w dużym uproszczeniu - poetyckość. Każda metafora w wierszu jest zjawiskiem, które z innymi tworzy jakiś system. Mnie interesuje natura zjawiska i struktura tego systemu. Intuicyjny odbiór faktycznie, ma dla mnie znaczenie trzeciorzędne.
    • @Naram-sin No dobrze. Więc każdy gest bohaterki musiał być automatycznie klasyfikowany jako problem tożsamości. W moich oczach i moim rozumieniu ,magia w poezji nie jest kwestią protez czy tarcz. Czasem polega po prostu na odważnym unoszeniu się nad ziemią. Nawet jeśli tylko na chwilę. Nie każdy ruch musi być symbolicznie rozpisany na wszystkie możliwe znaczenia.   Jesteś analitykiem słowa. Szacunek. Ale poezja to nie analiza słowa. W małej części tak. Ale naprawdę w małej.   @Roma tym się nie przejmuj. Każdy ma gorsze dni
    • @Naram-sin  Masz rację i w tym i w poprzednim komentarzu.  Wczoraj jak odpisywałam na niego, trochę go wyolbrzymiłam i postanowiłam ten wiersz na siłę bronić. Niepotrzebnie. Jako autorka chciałabym, żeby było tak jak napisałam w poprzednim komentarzu i tyle. No ale cóż, trzeba dać peelce czas, może wiersz, może kilka wierszy, żeby zrozumiała. Jeszcze raz dziękuję za komentarz, fajnie, że można na takie trafić. @Nata_Kruk Nata, dziękuję. Zmieniam na "na" :) @Migrena Migrena za Twoją interpretację również bardzo dziękuję. I za to, że widzisz w tym wierszu trochę tego co mogłoby być. Dzisiaj jakieś nieskładne te komentarze piszę, ale mam nadzieję, że zrozumiecie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...