Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

roller coaster live rap


Rekomendowane odpowiedzi

trzasnęły startery
już poród udany
i lecę w dół w górę
o kurwa o rany
gdzie oczy gdzie ręce
gdzie wszystkie są członki
wyrwane wydarte
z mieliny osłonki
lecz gdzie one gdzie są
gdzie władza nad nimi
czy głowa już w chmurach
czy z nosem przy ziemi

i gdzie moja głowa jest
gdzie moja głowa
do myśli do zabaw
do zbrodni gotowa
gdzie toczy się toczy
jej każda połowa
po schodach w berecie
mieszanka firmowa
zawroty wymioty
myślami słowami
z językiem uszami
gdzieś między nogami
uśmiechy grymasy
niewinny przepity
czy równo się toczy
berecik przybity

a gdzie moje ręce są
gdzie moje ręce
wiatraki złożone
w żebraniu w podzięce
tu w modłach tam w stringach
w oklaskach w kieszeni
to w cieście to w gównie
pięć przybij nie nie bij

i gdzie moje palce
gdzie każdy mój palec
ten w nosie do celu
wsadzony w zakalec
ten fuck you ten chodź tu
uwaga serdeczny
ten łechce ten drapie
figlarny wszeteczny

a gdzie moje nogi są
gdzie moje nogi
rozbiegły się nogi mi
boże drogi
w podskoku w rozkroku
w hołubcu w galopie
ta płoty przesadza
ta piłkę znów kopie
na stole w pielgrzymce
w tupaniu w przysiadzie
raz w marszu w walczyku
w skarpecie na zadzie

a gdzie moje serce jest
gdzie moje serce
czy w klatce czy wolne
czy gdzieś w poniewierce
czy kapeć to serce
czy but w butonierce
przy dzieciach przy żonie
na dłoni w koronie
zastawki pukawki
przedsionki komory
wieńcówka migocze
stuk puk zdrowy chory
chce może wciąż więcej
lecz gdzie moje serce

i gdzie moje nogi
mój brzuch moje ręce
sieczkarnia kręgielnia
i głowa naprędce
do kupy do masy
pod oko spode łba
na koniec w koszyczku
w trumience już nie gra
złożone choć ozór
wciąż mieli i mieli
i pluje krwią śliną
na oślep z kolei
już cisza i bździna
i jazda skończona
i okruch i podmuch
i smród to co po nas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobre, chociaż czyta się strasznie - może wrzuć coś w rodzaju refrenu, żeby podzielić tekst na partie, na tym zielonym tle ciężko się odbiera utwór, bo aż głowa boli :)

--
Pozdrawiam
Michał Małysa
http://www.mojwierszownik.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Oxyvio! Byłaś chyba pierwszą osobą, która jakiś rok temu obdarzyła mój wiersz komentarzem. I baaaaardzo je sobie cenię. Puenta może nie jest do końca moja, bo choć zwykle na smutno i z drwiną to jestem raczej optymistą. No ale rap i tu ma swoje prawa.
Pozdrawiam MM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marku,
Przeczytałam wiersz kilka razy. Przyznam ,że zrobił na mnie wrażenie. I treścią i swoistym rytmem. Karuzela, chaos.... obłęd.
Fajnie oddany klimat.
Pozwoliłam siebie samą zainspirować Twoim wierszem i napisałam utrzymując się w tonie. Mam nadzieję, że nie będziesz miał pretensji, bo to nie plagiat, tylko twórcza inspiracja.
PS. Czytając skojarzyłam muzycznie i podsyłam.

http://www.youtube.com/watch?v=6NlVPaj4i0E
Pozdrawiam serdecznie
Lilka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ojej! Dzięki!! Pierwszy raz jestem inspiracją. Aż się podniosłem na krześle. I jeszcze skojarzenie muzyczne. Fajne. Nie znałem. Też dziękuję. Twój wiersz przeczytałem i zostawiłem komentarz. Karuzela jest piękna ale inna, ciepła, jakby otulona w kobiecych rękach. Wspaniale prowokujesz rytmem.
Pozdrawiam MM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @corival tworzysz klimaty, zawsze pełne wdzięku - to jest urokliwe i pilnuj swoich światów - reszta, to tylko sugestie i nawet nie chodzi o metafory, ale ewentualnie o sytuacje liryczne, pozdrawiam miło

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ooo, Autor zaczyna eksperymentować z semantyką i wyszło zabawnie…   cóż, nienawiść zawsze uwłacza samemu nienawidzącemu, ; należy jednak starać się nie tyle zrozumieć jej mechanizmy ( te bywają nieracjonalne ), co rozpoznać je, gdyż są często reakcją obronną na cudzą przemoc w tym przejawy toksyczności ( wynikającej  najczęściej z zaburzeń mentalnych, poranień z dzieciństwa etc.), a wszystko po to, by chronić siebie; w ostateczności  pomogą nam w tym psychoterapeuci - jest taka zależność; gdy tylko zaczynamy ratować siebie, najpierw oprawca nas wyszydza, a później się ewakuuje, bo instynktownie wie, że, następuje koniec jego chorobliwych oddziaływań. Tak, miejmy nadzieję, że nie nawiedzi . Nas - starych , z pewnością już nie znajdzie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , pozdrawiam.            
    • @Dagmara Gądek  Prawdę mówiąc o morze jedynie zahaczam w finale, a rzecz dotyczy zgoła czego innego, więc chyba nie ma w wierszu zbyt wiele dosłowności ;) Tak, tak... metafory... w końcu dobiję i do tego brzegu, ale jak widać z wolna się rozpędzam po długim okresie nie pisania wierszem. Dziękuję za uwagi.  Pozdrawiam :)
    • @Marek.zak1

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Jakoś o sytuacji wspomnianej u Reja łatwo się zapomina, za to aktualne ekscesy cisną się w uszy i na oczy. Jeszcze raz pozdrawiam :)
    • bardzo lubię tematy morskie, ale jeśli można zasugerować; szukałabym mniej dosłowności, dopowiedzeń typu: pełne uroku, słyną majestatem, radośnie błyskają dowcipem - a starałabym się bardziej stworzyć sytuację liryczną, która ewentualnie odda podobne wrażenie… Ale to tylko sugestia ;)), pozdrówki miłe

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...