Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

https://photos.google.com/photo/AF1QipNl72fp-8-yAq3Wv-iwJWmOG9t1KPIEm6DUTYTD

Barwią się drzewa jesienią,
A najcudowniej brzozy,
Jak sędziwe matki, które wiekiem się mienią
Ku piękna jesiennej dozy.

Ja, poeta zrodzony z b ó l u i c i e r p i e n i a
Pisane mi było to dostrzegać -
Dla zachwytu i ku samopoczucia orzeźwienia
Skoro nie nogami, a oczyma próbuję biegać.

Po tej Ziemi Podlaskiej
Tak ślicznie uroczej i czystej
Na Wysoczyźnie i w dolinie płaskiej,
A nawet w modrym strumyku wody bystrej i przeźroczystej.

Tam gdzie za chłopca w nim brodziłem -
Idąc ku rzece nauki przetrwania i dzieciństwa.
Tam w samowolce gdzie oczy niosły chodziłem
Robiąc różne głupoty, a nawet świństwa.

Co wczoraj żem spotykał,
Dzisiaj ku myślom przywracam.
I będę słowem dotykał,
Kiedy stale do dzieciństwa wracam...

Poeta żyje wspomnieniami,
Bo to jest w jego naturze.
Dniem, nocą - i ze snami
Dla poezji żyje - i jej służy.

Pisałem, dnia 16.10.2012 rok. Podlasie

* * *

Do tych pól, łąk, miedz,
ścieżek poplątanych
pamięć tylko mi ostała
można by rzec.

Ale nie załamuję rąk
do tych rzeczy szukanych,
które dusza na jawie miała
skoro w wierszach mogę je strzec...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Roma Ależ mnie zaskoczyłaś! :))) Nie spodziewałam się, że taka prosta czynność, jak wspólne czytanie wierszy, dostarczy tak pięknych słów. Mój luby był i jest pierwszym czytelnikiem tego, co napiszę. Już dawno zwolniłam go ze stanowiska recenzenta (był i jest kompletnie nieobiektywny!). Dlatego "męczę go" wierszami innych autorów, tych, których sama cenię.:)) Ale "jego męka" i moja przyjemność z czytania, połączyły się w fajną formę wspólnego spędzania czasu. I to tylko tyle. Natomiast cieszę się, że Ty się cieszysz jako autorka niebanalnego i nieoczywistego utworu, który wywołał tyle fantastycznych emocji. Pozdrawiam ps. To już nie pierwszy Twój wiersz, który wspólnie podziwialiśmy. Mój małżonek najbardziej zapamiętał "a niech mnie" , nawet powtarza teraz "kurde blaszka!" A ja zastanawiam się, czy nadał mi nowe imię - blaszka.
    • I nastała szaruga przyćmiona jak ból głowy dach dudni w deszczu strugach dnia jednakie połowy   Czas godziny przeżuwa skazany na ściskoszczęk kukułka się wykluwa a w głosie słychać obrzęk   To z wiersza: cóż po chlebie kiedy nie smarowany – w jednym wersie pisany ten cytat tam był – niebem  
    • Cisza nie krzyczy — tylko tnie, gdy ból się gnieździ tam, gdzie nikt nie chce. Nie widać krwi na myślach dnia, choć serce pęka raz po raz.   Ostrze to lustro — odbija lęk, ten, co się czai w środku mnie. To nie o śmierć tu chodzi, wiesz — to próba, by poczuć coś jeszcze.   Skóra pamięta, choć rana się zasklepi, a noc, jak matka, tuli do ciemności. Nikt nie rozumie… lecz może ktoś spyta: „Czy boli cię dusza?” — choć raz, choć coś.   Nie chcę cię straszyć, nie chcę cię żegnać, tylko usiąść obok — nie oceniać. Bo nawet w szramach bywa sens, choć prawdziwe ukojenie ma inny kres.
    • @Migrena ależ oczywiście, że kocham Polskę, ale mówić że ksenofobia nie ma się w Polsce dobrze, to nie patriotyzm - to głupota.
    • @Roma a ja do Slipknota dodał bym jeszcze myśli Children of Bodom Angels Don’t Kill: Tak to rozumiem oczywiście z męskiego punktu widzenia. Twój tekst świetny.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...