Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A jeśli się uda
i obudzisz sny
a jabłonie załamią się
pod ciężarem sumiennego owocu

A jeśli nie zostanie nic
prócz rąk spracowanych
o zachodzie życia
poranków rumiankowych
zbrązowiałych wyznań
w szufladach lat minionych

I kiedy Eliot zapyta
czy obudzimy się sami
powiedziesz mnie wody krajem
trzymając dłoń starca
podasz mi jabłko
czy słowo czarne

Jak będzie


2001-2004

Opublikowano

jak wszystko co do tej pory twojego czytałam...tak również ta pozycja jest dobra językowo i wartościowa pod względem poetyckim ...szczególnie spodobały mi się " poranki rumiankowe i zbrązowiałe wyznania w szufladach lat minionych" ...ja- mogę podać tylko czarny

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Alem się zarumienił :o


Sęk w tym, że mnie prześladują - choć niezbyt często znajdują ujście w poezji - o wiele częściej w prozie :D

Dziękuję obu Paniom za miłe słowa

Pozdrawiam
Wuren
Opublikowano

jeśli w jabłko wejść miałyby robaki - to dla mnie czarne słowa, jesli czarnym słowem ma być jabłko jako wejście w inny świat za tropem węża - już lepiej, jesli po jesieni - wiosna, to Eliot w niewiadomym uścisku może wskazać szufladę ale im wiecej jabłoni tym więcej summiennych owoców :))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Anastazjo!
Przywołuję Cię do porządku - takie coś mi sugerować? Nie jestem marynarzem :D
Pozdrawiam
Wuren
ps. o jabłku - jak najbardziej - wężowy owoc - ale i owoc wiedzy o wszystkim.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Anastazjo!
Przywołuję Cię do porządku - takie coś mi sugerować? Nie jestem marynarzem :D
Pozdrawiam
Wuren
ps. o jabłku - jak najbardziej - wężowy owoc - ale i owoc wiedzy o wszystkim.
hihihihii a może "chciałbym być marynarzem, chciałbym mieć tatuaże" ?? :)) żartuje, ja tylko tak sobie analizuje, a broń mnie wszelka siło od identyfikowania peela z autorem :))
wiem, że Doktorkowi nie przystoi :))
Opublikowano

pytania zawsze będa...taka już nasz ludzka natura...
wiersz utrzymany "w bardzo moim nastroju" ;)...jesienno-refleksyjny...hihi i nawet nie mam ochoty niczego przestawiac ani zmieniać :D
powiem tylko...podoba się bardzo :)
pozdrawiam
Lidia

Opublikowano

i stało się: w tym momencie mam obsesję na punkcie wierszyków poświęconych kolejnym wizerunkom jesini.... proponuję zrobić dodatkowy dział: Nasza Jesień albo coś takiego...

a o wierszu:
jest dobry IMO...

/pan ktotam

Opublikowano

Amando Lea - doś sam ponożyczkowałem i poprzestawiałem :D

Luthien - dzięki ;)

Panie Ktotam - hmmm... a obieca pan, że nie będzie o nieszczęśliwej miłości w tymże kąciku? hihihi

Dormo - żeby się nazywał Eliot, to bym szczerze zazdrościł :D

Pozdrawiam i dziekuję za komentarze
Wuren

Opublikowano

dobry wiersz
jedno zastrzeżenie:

"w szufladach lat minionych"
lepiej brzmi "minionych lat"
niop.. ale nic więcej..

czytam i czytam i oddycham rumiankowym porankiem :))
ah.. ładnie tutaj na tym wzgórzu.. pod drzewem starym, zmęczonym..
tak miło odpocząć.. ah..

pozdrawiam
Emilka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Jacek_Suchowicz Jacek, rozumiem Twój nastrój i to, jak bardzo wiadomości potrafią przygnębić… U mnie dziś poezja gra inną melodię - taką, która pozwala na chwilę zapomnieć i odnaleźć oddech, nawet jeśli świat za oknem bywa trudny. Może to właśnie w takich chwilach warto sięgnąć po słowa, które nie ważą, nie dzielą, tylko łączą. Dziękuję, że jesteś - nawet gdy mamy różne perspektywy.
    • "Panna Jaskółka z miastka Lulkowo,                 zamierza dobić targu na nowo. Ptaszka pragnie zatrzymać", by ród ptasi podtrzymać. Konsensus - robią jaja hurtowo.     @Nata_Kruk Podoba mi się Twój ptasi cykl, ale dlaczego, no dlaczego, nie AABBA? Pozdrawiam.
    • @Alicja_Wysocka Alicjio -- rezygnujesz z rozumu na rzecz serca. Świat wokół się rozmywa, zostaje tylko ty i ja -- i to wystarcza, by żyć w pełni. Czułe, bezwstydnie zakochane. Świetne.
    • Ona miała włosy jak ogień, a on śmiał się jak benzyna. Skradli motor z dachu motelu i pojechali tam, gdzie kończy się mapa. W ustach mieli sól, a między nogami -- lato. Lizał jej serce jak lody waniliowe, ona wgryzała się w jego sny jak dzika winorośl. Brat i siostra krwi, kochankowie bez metryki, bez prawa jazdy, bez przyszłości -- tylko dzikie oczy i skóra jak napięty żagiel. Zamiast walizek -- oddechy. Zamiast celu -- język świata. Plaża nie miała granic -- oni też nie. Śmiali się w twarz księżycowi, rozbierali się z rozsądku jak z ciuchów. Słońce pieściło ich językiem, a potem spali w cieniu wydm, jak dzikie psy, syci miłością, głodni jutra. Aż we śnie czyjś cień musnął stacyjkę, i przez mgnienie zniknęli – bez siebie, bez tchnienia, tylko z echem, co w pustce się kruszyło. Lecz zaraz, gdy świt dotknął rzęs, mówili sobie „na zawsze” z winem na ustach i piaskiem w zębach. Nikt ich  nie rozumiał -- i dobrze. Miłość była dzika. A dzikie nie musi się troszczyć o jutro. Na mapie zostali jak cień bez ciała -- piach we włosach, płonące serce, błękit wolności, który nie zna granic, i słońce, które nigdy nie gaśnie.      
    • @Leszczym Widać, że tekst jest tu naprawdę gęsty - pełen słów, skojarzeń, rytmów i idei. Taka słowna lawina może poruszyć, zwłaszcza tych, którzy lubią intensywność i przekaz z rozmachem. Przyznam, że momentami gubiłam oddech - ale to chyba świadczy o energii, jaka tu płynie.   Michale, widzę i słyszę to Twoje narwanie!  :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...