Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

przy ostatniej bramie spotkam miłość


Rekomendowane odpowiedzi

nocą łudzą omamy
nad ranem szare godziny
pod makijażem dnia
szalone w pozorach
dla świata

przedłużony czas
nie umie zmierzchać
wciąż rozpala dobro
w sobie ponaglam
płomień

cóż mam
czego bym nie otrzymała


przez kolejne bramki
sprzyja łaskawość
darmo rozdaję

w zamian biorę radość

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, zazwyczaj otrzymujemy to, co i dajemy (od tego zależy też zwykle to, kogo spotykamy na swojej drodze - w tym raczej nie ma przypadku). Bardzo optymistyczny wiersz, peel musi być dobrym człowiekiem. Oby jak najwięcej takich na naszej drodze życia. Podoba się, zapluszam.
Ciepło pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trudno przed samym sobą ukryć to, co w omamach zamyka szare godziny. dlatego "szaleństwo" czasu podwójnie pozorne, podwójnie zmalowane i odczytywane.
świat odbiera nas z każdym wewnętrznym rozdarciem, zwątpieniem, z każdą potrzebą i pragnieniem, jednakowo subiektywnie.
my sami natomiast wtapiamy się w makijaż dla niepoznaki - bo nasze szarości pozostają pod warstwą różu, nienaruszone.
brniemy dalej...
mimo tego, światło dnia rozmywa wszystkie "zmierzchy" i nie pozwala gasnąć płomieniom.
podsycanie dobra w sobie owocuje płynnością przechodzenia przez kolejne bramki - bez zatrzymania i kolejnych korekt wizerunku...
bo kolejne darowane radości czynią drogę szeroką i jasną. wtedy wyraźnie dostrzegamy to, po co spokojnie sięgamy dla siebie. aż do ostatniej...

Krysiu, dziękuję. Nawet, jeśli odbiegam od Twojego zamysłu, zawsze znajduję w Twoich wierszach ważną dla mnie treść.

pozdrawiam serdecznie,
in-h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


uwielbiam Twoje interpretacje. poszerzasz zamysł i odkrywasz drugie a czasem i trzecie dno. wiem, ile w to wkładasz własnego czasu (kiedyś też tak szeroko interpretowałam ważne dla mnie treści), dlatego cenię każde Twoje słowo i bardzo, bardzo dziękuję, Kingo :)))

serdecznie pozdrawiam :))
Krysia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Do Ciebie zawsze zaglądam, ale tutaj mam uwagi. Rozumiem myśl wiersza, ale pierwsza,
trochę dziwnie zapisana, albo czegoś nie doczytuję.
Wers.. "szalone w pozorach dla świata".. pomijam, wybacz.
Czytam prościej pierwszą.
nocą łudzą omamy
pod makijażem dnia
szare godziny

Nie potrafię wyobrazić sobie.. "przedłużony czas nie umie zmierzchać"..
pomijam to słowo. Druga tak mi się czyta.
czas nie umie zmierzchać
rozpala dobro
w sobie ponaglam płomień

Dalej.."przez kolejne bramki sprzyja łaskawość".. dla moich uszu
lepiej brzmi, zachowując te bramki.. przy kolejnych bramkach sprzyja łaskawość..
a może znów czegoś nie łapię. Puenty i kursywy nie ruszam, podobaja mi się.
Zasiedziałam się, jeżeli coś nie tak odczytałam, miej odrobinę litości nade mną... :)
Krysiu, serdecznie pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Do Ciebie zawsze zaglądam, ale tutaj mam uwagi. Rozumiem myśl wiersza, ale pierwsza,
trochę dziwnie zapisana, albo czegoś nie doczytuję.
Wers.. "szalone w pozorach dla świata".. pomijam, wybacz.
Czytam prościej pierwszą.
nocą łudzą omamy
pod makijażem dnia
szare godziny

Nie potrafię wyobrazić sobie.. "przedłużony czas nie umie zmierzchać"..
pomijam to słowo. Druga tak mi się czyta.
czas nie umie zmierzchać
rozpala dobro
w sobie ponaglam płomień

Dalej.."przez kolejne bramki sprzyja łaskawość".. dla moich uszu
lepiej brzmi, zachowując te bramki.. przy kolejnych bramkach sprzyja łaskawość..
a może znów czegoś nie łapię. Puenty i kursywy nie ruszam, podobaja mi się.
Zasiedziałam się, jeżeli coś nie tak odczytałam, miej odrobinę litości nade mną... :)
Krysiu, serdecznie pozdrawiam.
Nato, przede wszystkim najważniejsze jest to, że zadałaś sobie sporo trudu, żeby tak dogłębnie przeanalizować moje "rozmyślania", a przyznam, że niełatwe do odgadnięcia ;) i za to Ci pięknie dziękuję :))

Wszystko w tym wierszu przemyślane i każde słowo ma dla mne znaczenie. Wyrażam się metaforycznie...np. "przedłużony czas" to darowane życie w sytuacji ekstremalnej itp.
Natomiast "przez kolejne bramki" odnosi się do wersu wyżej (kursywa) - "otrzymałam" przez kolejne bramki (sytuacje, okoliczności) itd.
Uff, nigdy nie odkrywam się aż tak, ale ...chciałam Ci podziękować za "zasiedzenie" :)))

Serdecznie pozdrawiam :-)
Krysia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zatrzymał, świetnie opisuje te trudne zmagania, które towarzyszą nam w podróży zwanej życiem.
    • @violetta   Jest duża różnica pomiędzy aleją i ulicą, aleja ze swojej natury jest szeroka, koniecznie musi mieć pierzeję i zieleń, ulica - nie, a w trzeciej kategorii jest deptak, wie pani na czym polega nadprogowa psychomanipulacja? W pierwszej kolejności: agresja - próba narzucenia jakiejś informacji, przeważnie sensacyjnej (tak działają brukowce), otóż to: policjant nie żyje... A co mi do tego? Sprawdziłem:    - policjant został postrzelony przez policjanta, - policjant został zabity przez mężczyznę z maczetą, - policjant został zamordowany przez nieznanego sprawcę    i podają ulicę na warszawskiej Pradze - Inżynierską, tak więc: nielegalny imigrant porąbał policjanta, potocznie tych nielegalnych imigrantów nazywają "inżynierami" - poza tym: co mi do tego? A nie mówiłem, iż tak będzie?    Łukasz Jasiński 
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Tak miało być. Może czekało na 'atak' zimy :) Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Dziękuję @Łukasz Jasiński @Czarek Płatak
    • Z budziłam się o poranku moje myśli były przy tobie ... Ach co za tęsknota do mnie przyszła bo choć w myślach blisko , fizycznie wciąż daleko. Rany na mym sercu, czemu kochany oceniasz mnie tak nisko czemu próbie poddajesz. W imię czego ? Bądź wrażliwy i kochany bo tego od siebie spólnie wymagamy. Nie zarzucaj błędów,  porażek przecież widziałeś we mnie swego anioła. Kryzys w mej głowie tak kiedyś dobrze myślałam o tobie... Cierniem dziś me myśli o tobie,  a miałam być róża która rozkwita przy tobie. Nie mogę kochać bo słaba jestem wtedy .... Oszołomiona,  zatroskana nigdy nie będę zrozumiana... Czułością i zrozumieniem niech będą twe myśli wzrastały. Kochana istoto sens życia nie jest próbą sił,  kto tu więcej wart . Nie prowadź wojny o to kto silniejszy , lepszy tu w związku jest... Lecz Pokaż że zależy Ci na niej , Nie prowokuj,  wybaczaj , przytul do serca... A rozkwitnie niczym najcenniejszy kwiat,  który zachwyci ciebie i cały świat.
    • Bardzo mi się podoba ten krótki tekst. Przypomniał mi się

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      momentalnie Ged Ursuli K. Le Guin. Być może inspirowany Nową Zelandią. Haka podobno składa się z prostych ale mających głęboki sens znaczeń. Piękne wystąpienie maoryskiej parlamentarzystki byćmoże poprzedzało owo tajemnicze spotkanie :)  Dla mnie cudeńko.      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...