Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

kronika mrozu


Rekomendowane odpowiedzi

Jasny Mróz
który przychodzisz
szczelinami powietrza
w obszary bez dna

Wielki Mróz
wypełniasz
zapomniane byłe
niebyłe istniejące

Pan Mróz
po biel pól Szron
skrzy gałązki
do nieba

Jesteś Mróz
twardszy niż mróz
mocniejszy niż mróz
otwierasz zawsze

Pochłoń ciepło
naucz iść Mróz
kwitnąć chłodem
tocz lód

Ty obok Mróz
strach
bez echa pieśń
zamarza w Tobie

Jasny Mróz
płacz rano
wszystko jest
amen amen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za wszystkie, bez wyjątku, komentarze.

Ascetyczność jest dalszym ciągiem próby, co do odwagi - nie wiem, mam w... nosie.

Co do rozumienia - radzę pójść w odczucia, w intuicje (nawet jeśli byłaby to ta kobieca).

Nie pojawią się zarzuty do czytelnika ("pojawi się pewnie zarzut niezrozumienia, ignorancji, nieumiejętności interpretacyjnych czy zwykłego rozbioru, a może nawet głupoty"); pojawia się prośba o wyjaśnienie mętnego zapisu komentarza. Wypunktuję to, co zrozumiałem:
- paralela do zabaw DJ-ów zwanych skreczowaniem (tak, formalnie coś w tym jest)
- niespójność "formy z treścią"? (dlaczego? poza misie...)
- infantylizacja myślowa? (no comments)

Pozostałe konstatacje mówią więcej o frustracji komentującego niż o wierszu.
Pisze Pan: trzeba mieć "estymę", zrozumienie, koneksje i zasługi, aby pozwolić sobie na pisanie "pierdół"...
Czy to znaczy, że Pan to posiada? I się tym posiłkuje publikując swoje teksty?
Urazy nie mam ani do Pana, ani do innych komentujących. To, że nie wchodzę w gry i zabawy ludowe (ambicjonalne realizacje - na tym czy innych forach), to kwestia wyboru, nie urazy czy lekceważenia.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na początku był Wielki Mróz
wtedy nie było Ciepła

kiedy Mróz zelżał wypuścił trochę Ciepła
i nie był już taki Mroźny
bo Ciepło się rozrastało
i to było piękne

Mróz je pokochał
ale gdy chciał objąć
to ono umarło

zapłakał Mróz
i ujrzał we łzach życie
było martwe więc je ożywił
i stało się drobinkami ciepła

małe liczne i piękne
lecz kiedy je dotykał
to ono omdlewało
więc sie odsunął i obserwuje z daleka

co jakiś czas któreś zabiera
żadne nie wraca


.................

zimno to odmiana ciepła
mróz to negatywny jego odbiór
;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasny Mróz
Wielki Mróz
po biel pól
Szron skrzy gałązki

Jesteś Mróz
pochłoń ciepło
naucz iść Mróz do nieba

Ty obok
Mróz zamarza w Tobie
Jasny Mróz
śpiewaj
płacz rano


To dziwny wiersz i czytałam go jak zaszyfrowany tekst. Odczytałam - jak powyżej. I tak jest świetnie. Dla mnie, oczywista.

Autorze - daruj tę "zabawę", ale było ciekawie.
Pozdrowienia. E.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...