a żar otacza nas

[dawniejbezet]

przychodzisz mróz
też jestem mróz
biel do bieli zespolona
a żar otacza nas

skrzyp skóry mróz
w półzimy
a żar otacza nas
i palce sine

ty jesteś ja to biel
a żar otacza nas
ja mróz ty śpiew
on zbawi dzień

a żar otacza nas
zima półniebem
słowa szelest ust
my wciąż mróz

[Marlett]

Żarodoporne równanie z niewiadomą. poczytam - rozwiążę :)
PozdrawiaM.

[innocenty_prędki]

czuję się
jakbym biegał
dookoła otartej lodówki
z lodem w kieszeniach

ale nie zaprzeczam, coś w tym jest

w każdym razie zatrzymuje :)

[mormon]

Tych mrozów jak w worku u Dziadka Mroza i nas też jedno przy drugim. Po tak znanym poecie spodziewałem się czegoś z błyskiem, a tutaj lipa. Pozdrawiam

[Jolanta_S.]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Panie Bogdanie, tym razem mnie nie porwało - liczyłam... i się przeliczyłam... może następny zachwyci.

Pozdrawiam

[Marek_Petrykowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

przychodzisz mróz
też jestem mróz
biel do bieli zespolona
a żar otacza nas

skrzyp skóry mróz
w półzimy
a żar otacza nas
i palce sine

ty jesteś ja to biel
a żar otacza nas
ja mróz ty śpiew
on zbawi dzień

a żar otacza nas
zima półniebem
słowa szelest ust
my wciąż mróz


Panie Bogdanie, dosyć odważnie - jest fajne "punktowanie" w tym wierszu - i obrona przed "zaszufladkowaniem" - parę prostych chwytów - mamy piosenkę - tak się układa - kosmicznie:-))))

[Leszek_Nord]

Nie znam się, ale jak dla mnie to gotowa piosenka, tylko śpiewać w zimowe wieczory;)

[Stefan_Rewiński]

Napowtarzałeś ciut zbytnio. Pzdr.

[były__premier]

koncept jest, ale wszystko na jedną mańkę, wokół takich fraz bym budował:

przychodzisz mróz
też jestem mróz

ty jesteś ja to biel

tu - dla mnie - się coś czai, coś ciekawego, a ten poem w moim
odczuciu - w tej postaci - nie powinien zaistnieć w tym dziale. pozdry

[dawniejbezet]

Dziękuję za wszystkie komentarze.

Pozdrawiam

[Stefan_Rewiński]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

przybywasz mrozem
bielą jak ja
skrzypisz żarem

dotykasz sinymi palcami
parzysz
szronisz

zbawczy mróz zaśpiewa
zabieli
zbawi

niebo zaszeleści
usta odmrożą

my

Sorki Bogdanie, ja bym to tak Pyzdry. Były Niepremier.

[dawniejbezet]

Sorry, Stefanie. Nie o to chodzi.
Życzę awansu - byle nie za szybko!
Pozdrawiam

[Franka Zet]

Czytam tu kondensację silnych związków - nawet jeśli przeciwstawne to tworzące pełny obraz. Wciąż mróz, ale moim zdaniem żar sobie poradzi. Ciekawa forma wiersza. Trochę mnie męczy 'zbawi', ale moze to wwłasnie klucz, którego nie rozumiem.
Pozdrowienia.

[dawniejbezet]

O, tu jest więcej dziur, to eksperyment na żywym (a może martwym?) organizmie formy. Dzięki za żar (czytania dar).
Pozdrawiam

[Anna_Para]

Dla mnie - piękny wiersz.

Elipsa jak licho. Brawo za odwagę formy.

Para:)

[Adrian_Poraj]

Taka sobie wyliczanka. pozdr.