Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Pomyślałam :-) ! Jak obiecałam.

I wyszło mi, że napisałeś dobry, krótki wiersz o tym, jaką rolę spełnia dom. Ten, w którym się mieszka, wychowuje.

- że ten dom pamięta rozmowy i mlczenia
- że pamięta wiek swoich mieszkańców od urodzenia po wsze czasy
- że w każdym jego kawałku, elemencie, atomie wreszcie, tkwią atomy, cząsteczki jego mieszkańców
- że ten dom jest realnością i wyobrażeniem, faktem i pamięcią, teraźniejszością i wspomnieniem


to wymyśliłam :-) Trochę żartuję, ale to wszystko naprawdę znalazło się w tych krótkich słowach bez ckliwości i egzaltacji, które tępię brutalnie, co wiadomo...;-) Pa. E.

Opublikowano

A ja zobaczyłem coś z goła odmiennego. Otóż zobaczyłem starego człowieka. Zamkniętego w swoim mieszkaniu na ruchliwym osiedlu. Nic nie mówi, tylko przygląda się ścianie. Słyszy jak jego dzieci rzucały tu niegdyś piłką o ścianę, a dźwięk odbijającej się piłki rozchodzi się po całym bloku, drażniąc sąsiadów. Ostatnia strofa mi nie pasuje do tego mojego wyobrażenia. Szkoda... Ale skojarzyło mi się z 'życiem czterościennym' Grzegorza Kielara. Może nie jest to bardzo znany autor w całej Polsce, ale jest moim autorytetem w sferze poezji wiersza białego (łamane przez wolnego). Pozdrawiam.

Opublikowano

Wiersz mi przypomniał chwile, kiedy ostatni raz przed rozbiórką
spoglądałam na wnętrze mojego rodzinnego domu.
Wprowadził mnie w ciepły, nostaliczny nastój. Nie muszę dodawać, że wiersz ładny.
Serdeczności
- baba

Opublikowano

Czytam i czytam i nie mogę się nacieszyć.. z chęcią go zabiorę na dłużej, ba..
na zawsze.! Tych ścian czasami można przypisać więcej, ale tutaj, o wiele większe znaczenie
ma powracające echo, bawiące się czasem. Reszta między wersami. Bardzo.!
Pozdrawiam... :)

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Oooo, tak. Świat padnie na kolana. Może z wyjątkiem amerykanów bo ci postraszą, że zrzucą mi na łeb jakąś bombę 
    • @Relsom obrazowo o toksycznej relacji, w której osoba narcystyczna -( przez swoje wrodzone deficyty emocjonalne przyrównywana do skapryszonwgo dziecka, które „ sięga” po nowe znajomości jakby wybierało kolejną zabawkę z pudełka ) - idealizuje nową znajomość. Robi tak, ponieważ podświadomie dostrzega własne pokłady wewnętrznej pustki, którą instynktownie próbuje „ zapełnić” cudzymi zasobami energii życiowej, odsysając z drugiego radość, entuzjazm, fascynacje, można to nazwać wampiryzmem emocjonalnym . Brnąc dalej w schemat, po pewnym czasie nudzi się,” pozbywając się „ drugiego człowieka jak wspomniane dziecko - zabawki, może sięgnie po kolejną powtarzając tę strategię w kółko i bez szansy na zaspokojenie, gdyż narcyzm - jako nieuleczalny jest ułomnością osobowości i jego źródła tkwią w dzieciństwie, w zaburzonych relacjach z matką - ( stąd niejednokrotnie traktuję  partnerkę jako obraz matki). W wierszu typ osobowości, która przyciągnęła narcyza, to osoba o małym poczuciu wartości ( vide : piła siebie z jego ust ), tzw. magnes dla toksyków, którzy próbują chwilowo dowartościować własne ego ( doraźną dopaminą )- wzbudzając uznanie. Tekst - kalka dla schematów psychologicznych, pozdrawiam.      
    • @Migrena Ale z korzyścią dla Świata też/:)Mam nadzieję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • oj skarabeusz jest pretekstem by zaraz zacząć coś zdejmować milczysz a wzrok twój mówi jeszcze może zauroczymy się od nowa     
    • @Bożena De-Tre pewnie, że się podzielę bo to dla mnie będzie szokujące doświadczenie :)  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...