Banały

[Bronisław Jaśmin]

Drapię w ucho powietrze, nigdy nie przestaję.
Drzewa puchną nie wiatrem lecz twoją powieką,
z której barwy rozsypiesz wytrawnym banałem.

Można pisać: na niebie zapachną promienie,
ale po co w to mieszać do chuja poezję?
Ona jeszcze nie umie rozczytać się z siebie.
Poprzednia kropka dla n-tej jest analfabetką,
dla kolejnego zdania: gdy dmucham na kartkę.

Wyraz: słowo nie umie przeczytać: powietrze,
ten z kolei nie umie rozpisywać: słowo.

Każdy banał odnajdzie Arkadię na tęczy.
Już to kiedyś pisałem: banały na tęczy,
epifora celowa, tęczę wpisać w tęczę
zabarwianą kredkami na wszelki wypadek.

[Gość]

Jeden z ciekawszych tekstów w tym dziale. Prowokujący, zastanawiający i daje czytelnikowi do myślenia. Może ten c... razić ale to podkreślenie jest. Dobry tekst. Pozdrawiam i życzę podobnych więcej tylko bez przekleństw.

[Mariusz_Sukmanowski]

Świetny wiersz.
Znając twoją twórczość ( przynajmniej z forum) wiem ,że nie nadużywasz wulgaryzmów i nie robisz z nich fundamentu swoich utworów.Dlatego mocny "chuj" podkreśla myśl i sposób przekazu i nie trzeba na wszelki wypadek zabarwiać go kredkami .
pozdr

[Gość]

Nareszcie nie taki ciężkostrawny jak zwykle. Dla mnie najlepszy z jakich czytałem z twórczości autora. Oczywiście bez "do chuja" - wg mnie zbędne, niczego szczególnego nie podkreśla :)

[Mariusz_Sukmanowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zastosowanie takiego "akcentu" samo z siebie jest podkreśleniem:)

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zastosowanie takiego "akcentu" samo z siebie jest podkreśleniem:)

Sam(o) z siebie to ja co nie co mogę podkreślić klnąc na świeżym powietrzu :)
Myślę, że to kwestia gustu, w każdym bądź razie nie smaku ;)

[Mariusz_Sukmanowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zastosowanie takiego "akcentu" samo z siebie jest podkreśleniem:)

Sam(o) z siebie to ja co nie co mogę podkreślić klnąc na świeżym powietrzu :)
Myślę, że to kwestia gustu, w każdym bądź razie nie smaku ;)
Właśnie to powiedziałem na początku.
Autor przedstawia swoje myśli z wielkim smakiem i jeden uzasadniony "ch" tego nie zmienia.
Jednak oki Andrzeju ,szanuję twój gust:)

[Gość]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zastosowanie takiego "akcentu" samo z siebie jest podkreśleniem:)

Sam(o) z siebie to ja co nie co mogę podkreślić klnąc na świeżym powietrzu :)
Myślę, że to kwestia gustu, w każdym bądź razie nie smaku ;)
Właśnie to powiedziałem na początku.
Autor przedstawia swoje myśli z wielkim smakiem i jeden uzasadniony "ch" tego nie zmienia.
Jednak oki Andrzeju ,szanuję twój gust:)
I wzajemnie :)

O kurwa, ale my grzeczni!

[Mariusz_Sukmanowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zastosowanie takiego "akcentu" samo z siebie jest podkreśleniem:)

Sam(o) z siebie to ja co nie co mogę podkreślić klnąc na świeżym powietrzu :)
Myślę, że to kwestia gustu, w każdym bądź razie nie smaku ;)
Właśnie to powiedziałem na początku.
Autor przedstawia swoje myśli z wielkim smakiem i jeden uzasadniony "ch" tego nie zmienia.
Jednak oki Andrzeju ,szanuję twój gust:)
I wzajemnie :)

O kurwa, ale my grzeczni!
Myślę ,że tak "kurwa" wypada:)

[Stary_Kredens]

Jesteś dle mnie kontaminacją , no nie wiem Mrożka i Schulza? poeta groteski - ciekawie się czyta, nie wszystko rozumie , ale czy koniecznie trzeba? Plus
Pozdrawiam Kredens

[Bronisław Jaśmin]

Toż ten tekst wywołał polemikę i to na jaki jeszcze temat. :)
Dzięki, że czytacie. Pozdrawiam wszystkich.

[były__premier]

mam dylemat, bo tekst zachęca i odpycha, za bardzo mi przypomina i odnosi, może w tym tkwi szkopół, że jest na zdartej sztancy, a może ?