Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

*** (budzę się w twoich rękach...)


Rekomendowane odpowiedzi

budzę się w twoich rękach
o matko
w połowie tylko urodzony

wykochany z brudu
i wrzasku

spowiadasz się ze mnie
w pośpiechu

życie dyktuje ci modlitwę
jestem jej płaczem

pozostało jeszcze wybrać imię
dać żreć

mokre sny powiesić na sznurze
a suche - na drugą stronę
i pochować

twoje ostatnie słowo
to spokojna twarz
rzuca na mnie jasny cień

rzuca na kolana
i każe ryć w ziemi


____________________________
mechanizmsekundy.blogspot.com

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są mocne momenty, nawet bardzo mocne, ale całość jakoś się rozłazi treściowo i formalnie.
Jeśli chodzi o formę, to np. można by było dać na początku trzy wersy, potem po dwa, jak jest z początku i na koniec znów trzy, jako zamknięcie wiersza. Z tym że to żadna uwaga, tylko taka moja dewiacja ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ok.

budzę się w twoich rękach
o matko - moim zdaniem zbędne "o"
w połowie tylko urodzony - a tu jest inwersja i bez "tylko" - urodzony w połowie

wykochany z brudu
i wrzasku

spowiadasz się ze mnie
w pośpiechu

życie dyktuje ci modlitwę
jestem jej płaczem

pozostało jeszcze wybrać imię
dać żreć

mokre sny powiesić na sznurze
a suche - na drugą stronę
i pochować - pochować zbędne, bo zbyt kojarzy się ze cmentarzem, chyba że tak miało być

twoje ostatnie słowo
to spokojna twarz
rzuca na mnie jasny cień - co to jest jasny cień?

rzuca na kolana - powtarza się "rzuca"
i każe ryć w ziemi - i zakończenie dla mnie nie jasne, jakby naciągnięte, moim zdaniem do wymiany.

To na razie tyle.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mirosław Niewierszyn - dziękuję za uwagi i zaznaczenie w tekście, zastanowię się nad tym wieczorem, teraz mam bardziej przyziemną rzecz do napisania (chociaż im bardziej przyziemny tekst/artykuł, tym więcej można na nim zarobić)

kufelek - rozumiem, droczę :)

aluna - dzięki za odwiedziny i krótką interpretację

Piotr Płoszaj - do zapisu, jak pisałem wyżej, na pewno wrócę w wolnej chwili

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niesamowity tekst:) -
konfrontacja

na pewno niebanalny -
zmuszający do rozważań
przeżywania

są takie osoby
które nie wiadomo dlaczego
nie będąc niczemu winne
nigdy od nikogo
nie zaznały prawdziwej
miłości akceptacji

nawet od matki

tę wewnętrzną gorycz
ale i walkę rozumiem:)

Autora pozdrawiam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mithotyn - pewnie wyjdę na wieśniaka, ale zapytam z ciekawości: może jakiś bywalec Poezja.org wyjaśni mi, co znaczy "(1-)" - domyślam się, że to minus za tekst? Jeśli tak - to dlaczego nie aktywował mi się przy tekście? Z góry dzięki za wyjaśnienie tego technicznego drobiazgu.

Leszek Nord, mefisto35, Alina Służewska - dzięki, że wpadliście i miło, że mnie poczytaliście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



szczerze mówiąc (pisząc) - nie. to jakaś fantastyka? Ostatnio pierwszy raz sięgnąłem (może nie pierwszy raz, ale pierwszy raz na poważnie i na dłużej) po fantastykę, konkretnie po cykl Pierścienia (L.Niven) i powiem szczerze, że jestem zachwycony. Kończę właśnie trzeci tom i z niecierpliwością czekam, aż Solaris wyda czwarty. te książki się wchłania, a nie czyta - to jedyna wada, bo na trzy tomy wydałem 150 zł. a skąd pytanie o ten motyw?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten wiersz moim zdaniem jest dobry bo wieloskojarzeniowy i taki egzystencjonalny, jest w nim i odrzucenie i sprzeciw bez wyboru i cierpienie , tak to odczuwam i nuta trudnego optymizmu na koniec. Pewnie , że można to powiedzieć lepiej . Ty powiedziałeś to tak i dobrze.
Pozdrawiam Kredens
P. S. A Mithotyn on tak ma , nie przejmuj się ,o ile się przejmujesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



dzięki, że wpadłeś! Nie przejmuję się, za stary pryk jestem na to, pytałem tylko o znaczenie (1-), nie latam po facebookach, twitterach, w tym slangu jestem kiepski. skojarzyłem to z minusem na stronie, ale ten minus mi się nie pojawił przy tekście. stąd pytanie. pan Mithotyn natomiast zdaje się być bardzo miłym człowiekiem, a krytyka winna być przede wszystkim surową oceną kogoś/czegoś. chłopak robi swoje i za to mu wystawiam (4+)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Ana Są to święta ludowe pochodzenia wiejskiego. Ponadto korzenie tych świąt sięgają japońskich mitów. Nie wolno nam zapominać, że Japonia jest w zasadzie krajem pogańskim w tym sensie, w jakim była starożytna Grecja i Rzym, a także Słowianie i Niemcy przed przyjęciem chrześcijaństwa.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @poezja.tanczyDziękuję i również pozdrawiam serdecznie! :)
    • Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by po kolejnej nieprzespanej nocy, Gdy snem zamglone rozewrą się powieki, Rzucać się śmiało w wir codzienności.   I nie straszny nam podły świat Z wrogiem zawsze gotowiśmy w szranki stawać W obronie odwiecznych wartości śmiało oręża dobywać, Jak i przed wiekami kwiat polskiego rycerstwa…   Możecie nas ciągle oczerniać, W kolejnych swych łgarstwach wciąż się zatapiać, By uprzykrzyć nam kolejne dni życia Na rzęsach od wieków wciąż stawać   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Przenigdy podeptać nie pozwolimy, Murem za Tradycją zawsze staniemy, Od chlubnej Historii się nie odwrócimy…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by urzeczywistniać nasze przepiękne sny, Chwytając się o poranku słońca promieni, Pisząc barwne życiorysy śnieżnobiałymi piórami orlimi.   I nie straszny nam podły świat Gdy zatopieni w szczęśliwego dzieciństwa wspomnieniach, Odmalowujemy je nocami w naszych snach, By siłę przeciwko przeciwnościom losu z nich czerpać…   Gospodarczo próbować możecie nas zdusić, Kolejnymi sankcjami czy euro-dyrektywami, Rozwój Polski wszelkimi sposobami przytłumić, Wpływać zakulisowo na rosnące bezrobocia wskaźniki,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Przed światem nie zdołacie przenigdy ukryć, Niczym majestatyczne słońce i tajemniczy księżyc Będą jaśnieć blaskiem swym nieskazitelnym…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by wytyczać ścieżki rozwoju ludzkości, Nie szczędząc światu całemu licznych inspiracji, Płynących czystą krynicą z tysiącletnich dziejów barwnych   I nie straszny nam podły świat, Gdy tarczą nam nasze sumienia, A szkodliwych społecznych zawirowań ostrza Nie zdołają zranić polskiego ducha…   Możecie zza kulis judaszowych srebrników brzękiem, Wpływać na naszą wewnętrzną politykę, Przekupywać senatorów i posłów w Senacie i w Sejmie, Lobbować kolejną szkodliwą dla Polski ustawę,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Za nic w świecie nie zdołacie kupić, Nie ma bowiem takiej waluty, Za którą można by je wycenić…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by zdobywać niedosięgłe szczyty, Na polu sztuki, literatury, nauki, Wieńczone przyznawaniem rokrocznie nagród prestiżowych.   I nie straszny nam podły świat Nie lękamy się wielkich mocarstw knowań, Choć globalnej nuklearnej wojny groźba, Wisi nad Europą od tylu lat…   Możecie zafałszowywać naszą Historię, Pisać na Polskę kolejne paszkwile, Kolejne o naszych dziejach pseudonaukowe publikacje, Perfidnie w wysokich nakładach wypuszczać na rynek,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Nie tkniecie pseudo-publicystów piórem stępionym, W skarbnicach naszych krystalicznie czystych duszy, Pozostaną nam One skarbem bezcennym…   Nie na darmo jesteśmy Polakami! Lecz by nasze wielkie życiowe sukcesy, Gdy dobiegną kresu już nasze dni, Dla przyszłych pokoleń pozostały źródłem inspiracji.   I nie straszny nam podły świat Choć niejedna straszliwa okrutna wojna, Odcisnęła się krwawym piętnem na naszych dziejach, Przetaczając się bezlitośnie przez cały kraj…   Możecie próbować wszystkiego dosłownie, By umniejszyć Polski dziejową rolę, Zaprząc do tego pseudo-autorytety wszelakie, Trzaskać nam nad głowami pedagogiki wstydu batem,   Lecz naszej odwiecznej Dumy i Godności, Za nic w świecie nie porzucimy, Pozostaną nam one kompasem wewnętrznym, Dzisiaj, jutro i przez przyszłe wieki...       Napisałem ten wiersz bardziej dla siebie samego… Miałem dzisiaj wyjątkowo podły dzień, który koniecznie postanowiłem odreagować napisaniem kolejnego patriotycznego wiersza… Nie mogłem pozwolić by ten dzień zakończył się wyłącznie źle, a nic tak (w krótkim czasie) nie poprawia mi humoru jak kolejny wiersz mojego autorstwa… Przepraszam wszystkich czytelników za ewentualne mankamenty tego wiersza…  Musiałem  jakoś psychicznie odreagować ten zrypany dzień bo inaczej dostałbym szmergla do głowy… Proszę wszystkich o wyrozumiałość...  
    • @A-typowa-b Zostawione żale Sprawdzam tak niedbale   Pięknie napisane Duży plus   Pozdrawiam miło, M.
    • @Kamil Olszówka Bo na kliknąć, to sprawdzanie Komputera, obce zdanie   Fajny tekst Przemawia do człowieka   Pozdrawiam miło, M.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...