Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

godziny szczytu
odwiedzałem ponownie węża
który okazał się syczącym światłem
ślimaczącą się ciszę
i ostre powietrze

maszerując przez miasto
podglądałem kramy
a gdy szedłem ulicą patrzyłem na drzewa
wiatr boi się powiesić sam na trzech gałęziach

rzędy okien jak gwardia pamięci i smutku
nie przyjmowała znaczków i kopert ze światła
w których w środku siedziały po ciemku obrazy:
gałąź ulic i zimne bezimienne twarze

przechodziłem akurat przez jakieś osiedle
zobaczyłem tuziny niewysłanych głów
i wiem że okna będą w stanie je wysyłać
od tej wewnętrznej strony

jedynym problemem jest nierozwiązana
kwestia adresata

Opublikowano

Hm. Jak dla mnie tekst w miarę ciekawy niemniej dorzyna go wielka ilość rekwizytów.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...