Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wracam jak gołąb bezdomny
Do ciepła pustego miejsca
Gdzie sam zapaliłem płomyk
Gdzie sam rozsypałem drewna

Gdzie kwiaty pociąłem tęsknotą
Na pasma świetlistookie
I ciszę bezruchu zbieram
I żywy . . . i martwy trochę

Otwarły ramiona krzyże
Jak dzieci za rączki wkoło
Nad ziemi twardym spiżem
Po kostki w ziemi brodząc

I wieczną mocą strojone
W harfę jedną i wielką
Milczą wraz z nieboskłonem
I ciszę zbierają ze mną

Przybiłem Ci małym gwoździkiem
Tabliczkę z nazwiskiem i datą
I tylko słońce obfite
Wie żeś był moim tatą

I wiatru zbożowe łany
I piasku sypiąca iskra
I świat co się rankiem zabił
I świat co się rankiem wyspał

I szeptem spłoszone drzewa
I w trawie rozkwitłe liście
Miliony serc, których nie ma
Ocean skończonych istnień

I ciepło dogrzewam płomykiem
Bym miał gdzie powracać w wieczory
Gdy tlenu zabraknie i z nikim
Nie znajdę westchnienia rozmowy

Gdy słowa jak krople opadną
Gdzie ludzi żywioł przepływa . . .
A niebo nade mną niezmienne
A cisza przede mną nieżywa

2012-04-09
Opublikowano

przybiłem małym gwoździkiem
tabliczkę z nazwiskiem i datą

i tylko słońce obfite
wie żeś był moim tatą
i wiatru zbożowe łany
piasku sypiąca iskra

świat co się rankiem zabił

przepraszam, że sobie pozwoliłam, nie powinnam, tym bardziej, że to osobiste jak myślę, ale to mnie zatrzymało
i dało trochę...
ten kawałek bardzo uczuciowy i mówi za całość

nie uwzględniłam tytułu, nie pasuje mi do tych słów.

serdecznie pozdrawiam
Opublikowano

dobry wiersz.
jeśli chodzi o warsztat, to odnoszę podobne wrażenie jak Pomyłek, że troszeczkę za dużo 'i'.
poza tym ten wers:

'Jak dzieci za rączki wkoło'

nie za bardzo rozumiem. może tak:

Otwarły ramiona krzyże
Jak dzieci rączęta wkoło

lub

Jak dzieci rączki wokoło

bo to 'za' w żaden sposób mi nie pasuje.
pozdrawiam i do poczytania :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś Cudowny, płynący, delikatny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie!
    • @Roma dzięki, to bardzo miłe!
    • Kiedy pojawi się mleczyk, ten pierwszy przed milionem, usiądę przy nim cichutko  i po tym wszystkim ochłonę.   Podrapię trawę pod brzuszkiem, zalotnie spojrzę na pszczółkę, co w kwiatku baraszkuje, aż sypie się pyłek żółty.   Poszukam kropli rosy, błyszczącej w pełnym słońcu, by serce móc napoić  po długiej zimie w końcu.   Podzielę z miodonoską, spragnioną bardzo przecież. Nie piła nic tak długo, a mamy wszak już kwiecień.   Zakręcę na palcu kosmyk, rudo lśniący przy pszczółce, co w kwiatku baraszkuje, aż trzęsą się płatki żółte.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Corleone 11 Bardzo dziękuję za obszerny komentarz:-) Miło mi, że zajrzałeś w moje skromne progi. Pozdrawiam serdecznie!
    • Głowa w drzewach   W lesie odnajduję siebie, Wśród cieni drzew, pod gwiezdnym niebem. Ciężar egzystencji mnie nie omija, Lecz natura jak matka ramiona rozwija.   Myślami krążę, wciąż jesteś blisko, Choć czasem cierpienie odbiera mi wszystko. Krąg życia ból niesie w swym szepcie, Lecz w lesie to brzmi jak pieśń w zalotnej projekcie.   Drzewo, co stoi, nic mnie nie zrani, Korzenie w ziemi, gałęzie w otchłani. To cisza, co woła, to spokój mnie koi, W niej serce, co bije w harmonii    Head in the trees   In the forest, I find myself true, Amid shadows of trees, ’neath the starry hue. The weight of existence does not pass me by, Yet nature, like a mother, spreads arms to the sky.   My thoughts still wander, you’re ever near, Though sorrow at times steals all I hold dear. The circle of life bears pain in its tone, Yet in the forest, it sings like a hymn of its own.   The tree that stands will cause me no harm, Its roots in the earth, its branches a charm. It’s the silence that calls, the peace that enshrines, Where the heart beats again, in harmony’s lines.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...